Po wymianie pompy wspomagania bez zmian... [AFN B5]

[kerob]

Witam, 

Koledzy, mam pytanie dotyczące pompy wspomagania.

Niedawno wymieniałem rozrząd i stwierdziłem, że jak już mam lepszy dostęp, to wymienię sobie pompę wspomagania na mocniejszą, bo ta moja ori na szerszych kapciach trochę nie domaga.... Nie było z nią żadnych problemow, ale pomyślałem sobie, ze fajnie by było jak by kierownica trochę lżej chodziła  . Poczytałem trochę i dowiedziałem się, że do mojego 1,9 można wrzucić pompę od 2,5 i będzie lepiej śmigać. Tak też zrobiłem. Kupiłem ori pompę używkę od 2,5 131bar., zmieniłem koło pasowe, założyłem i ... ku mojemu zdziwieniu nie ma żadnej różnicy w sile jaka muszę włożyć w kręcenie kierownicą ? . Czyli jest tak samo jak było na starej... Dodam, że pompa działa poprawnie, nie jest zapowietrzona, nie wyje, nie cieknie itd..

Ma ktoś może jakieś pomysły co może być przyczyną? Trafiłem akurat na zużytą?

[wesz82]

Magiel lub waz moze juz bys slabszy i mimo tych wiekszych cisnien nie zaszalejesz. 

[kerob]

21 godzin temu, wesz82 napisał:

Magiel lub waz moze juz bys slabszy i mimo tych wiekszych cisnien nie zaszalejesz. 

A jeżeli magiel nie daje za bardzo znaków zużycia? Moje autko pomimo swoich lat nie jest mocno przelatane...  

Zastanawiałem się czy nie kupić jeszcze jednej pompy na testa, ale nie wiem czy to ma sens...

[thogal]

w wężu jest taka jakby zwężka która zapewne reguluje ciśnienie i w maglownicy chyba coś na tej zasadzie jest i sama pompa jak zauważyłeś nic nie daje.