Adam B Opublikowano 16 Lipca 2018 Opublikowano 16 Lipca 2018 Witam, Opiszę całą historię żeby zobrazować dokładnie problem. Otóż z popękanymi kablami w gumowej przelotce, między drzwiami kierowcy a kabiną, miałem problem od kiedy kupiłem auto. Na początku nie działał centralny zamek w drzwiach kierowcy z pilota. Znajomy autoelektryk pokazał mi w czym problem i polutował kable za 1 razem. Po około 4-5 latach znów zauważyłem, że drzwi kierowcy się nie zamykają z pilota no i głośnik w drzwiach przerywał. Wtedy domykanie szyb z kluczyka, sterowanie lusterek i elektryczne szyby z panelu kierowcy (mam tylko przednie elektryczne, tył na korbki) wszystko działało. Zabrałem się do lutowania kabli po odciągnięciu tej gumy, gdzie miejsca jest jak na dłoń niemowlaka. Cały dzień leżałem na ziemi i walczyłem żeby jakoś to połapać. Jak skończyłem okazało się, że zamek zaczął działać, ale szyba nie działa. Później zauważyłem, że przestało działać domykanie z kluczyka i sterowanie lusterek oraz nie świeci się czerwone światełko w drzwiach jak otworzę. Z tego co działa to centralny (ale nie miga też czerwona lampeczka w drzwiach po zamknięciu samochodu - chyba od alarmu), na komputerze normalnie pokazuje kiedy drzwi są otwarte. Wtedy się zdenerwowałem, że pewnie jakiś inny kabelek mi pękł jak tam dłubałem i zostawiłem to na dłuższy czas. Teraz znów pękły moje marne luty i zabrałem się do tego porządnie - rozebrałem drzwi, wyciągnąłem wtyczkę i wyjąłem to na zewnątrz, podokładałem trochę kabelków, polutowałem, dałem koszulki termozgrzewalne. W efekcie głośnik znów odżył i działa centralny zamek, ale sterowanie szyb z panelu kierowcy, domykanie z kluczyka, sterowanie ustawieniem lusterek i światełko dalej nie działają. W sumie nie ruszałem niektórych kabli, które były wcześniej lutowane (np. niebiesko-żółty i brązowo-zielony na zdjęciu): Spoiler I może być tak, że gdzieś pod koszulką się przerwało lub któryś z kabli jest pęknięty pod izolacją. Podłączyłem dziś pod komputer i wyświetliło całą choinkę błędów, ale to wiadomo jak przerwane kable były, więc usunąłem je i zostały te dwa: Spoiler Oczywiście przewaliłem też internet i doczytałem, że może być to wina modułu komfortu. Czy to możliwe, że jak te kable były popękane to któryś dotknął drugiego i poszło jakieś zwarcie i spaliło się coś w module? W sumie dziwne, bo wszystko działało, dopiero jak zacząłem grzebać to przestało działać. Może ktoś wie, w którym kabelku ewentualnie szukać winy?
lewiatan1989 Opublikowano 16 Lipca 2018 Opublikowano 16 Lipca 2018 Drzwi rozbierałeś? Nie wypięła się kostka z panelu? Poszukaj schematu kabli, gdzieś na forum był - sprawdź przejścia między kablami. Może być, że pod termokurczką lut puścił, nie lepiej pociągnąć nowe kable? Jak palcami pościskasz kable nie łączy? - próbowałeś? Pozdrawiam, Darek
Adam B Opublikowano 16 Lipca 2018 Autor Opublikowano 16 Lipca 2018 Chyba właśnie jeszcze utnę ten niebiesko-żółty i brązowo-zielony i dolutuję nowe kabelki. Kostki sprawdzałem i siedzą dobrze. Palcami ściskać i sprawdzać nie próbowałem
luki19862121 Opublikowano 16 Lipca 2018 Opublikowano 16 Lipca 2018 Kiedyś z tyłu miałem problemy z zamkiem. Też wszystkie kable były połamane lutowanie nie dawało rezultatu. Kupiłem wiązke za 40zl wymiana pół godzinki i do dziś mam spokój.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się