kalina Opublikowano 13 Marca 2007 Opublikowano 13 Marca 2007 Witam. Ściągnąłem filtr paliwa i czy nowy zalać ropą ?? Czy odpowietrzać go śrubką ??
spanky Opublikowano 13 Marca 2007 Opublikowano 13 Marca 2007 i jak poszlo .... moze jakies fotostory do działu "Warsztat" ...
kalina Opublikowano 13 Marca 2007 Autor Opublikowano 13 Marca 2007 Nie zrobiłem jeszcze, jutro rano będę go zakładać. Wrzuce opis do warsztatu bo nic nie ma na ten temat. Opiszę jeszcze konserwację(czyszczenie) wirnika centralnego zamka. Wrzucę to dopiero jutro późnym wieczorem.
spanky Opublikowano 13 Marca 2007 Opublikowano 13 Marca 2007 Nie zrobiłem jeszcze, jutro rano będę go zakładać. Wrzuce opis do warsztatu bo nic nie ma na ten temat. Opiszę jeszcze konserwację(czyszczenie) wirnika centralnego zamka. Wrzucę to dopiero jutro późnym wieczorem. nie zpomnij o fotkach ....
taktuś Opublikowano 13 Marca 2007 Opublikowano 13 Marca 2007 Witam. Ściągnąłem filtr paliwa i czy nowy zalać ropą ?? Czy odpowietrzać go śrubką ??Jak ja u siebie wymieniałem to zapomniałem zalać nowy filtr(szybko,szybko było), wynik- kręciłem rozrusznikiem dłuuuugo...wściekły sam na siebie byłemco do odpowietrzania, to ja nie odpowietrzałem- to nie star200
Simon Opublikowano 14 Marca 2007 Opublikowano 14 Marca 2007 Ja też zmieniałem zalanie filtra nawet nie całego i parę sekund dłużej pokręciłem i już pali...chyba dobrze zrobiliśmy?!Tak przynajmniej mój mechanik robi...
baskecior Opublikowano 14 Marca 2007 Opublikowano 14 Marca 2007 Witam. Ściągnąłem filtr paliwa i czy nowy zalać ropą ?? Czy odpowietrzać go śrubką ?? Jeśli silnik sprawny - nie trzeba zalewać i odpowietrzać. Wystarczy minutiwa , przerywana sesja z rozrusznikiem. Po pierwszym szarpnięciu i zabujaniu motorem , musi po kilkunastu sekundach pracować równiutko.
Simon Opublikowano 14 Marca 2007 Opublikowano 14 Marca 2007 baskecior mówi jak mój mechanik i tak dokładnie robiliśmy więc ten sposób jest oki!
kalina Opublikowano 14 Marca 2007 Autor Opublikowano 14 Marca 2007 No i przedobrzyłem Zalałem filtr, ale jak zamontowałem to zostawiłem tą śrubkę poluzowaną w oczekiwaniu aż paliwo zacznie wyciekać to dokręcę - czyli odpowietrzy się o końca. A tu d*pa zbita auto pochodziło chwilę i zgasło. Wysiorbał paliwo z filtra i się zapowietrzył całkowicie. Zalałem znowu, już bez ściągania przez śrubkową dziurkę. Ozywiście rurki wtryskowe musiałem poodkręcać bo nie odpalał. Poszło paliwo z rurek dokręciłem i wsio, poleciałem w trase zrobiłem 300 km wróciłem do domu - A TY NIESPODZIANKA , po wystygnięciu nie pali na strzała tylko kręci,kręci i kręci, zapala w miarę bez kopcenia. No i teraz mam dochodzenie o co biega?? Objaw dokładnie taki jak by się kąt wtrysku rozjechał, czy to możliwe.
krzyniek Opublikowano 14 Marca 2007 Opublikowano 14 Marca 2007 ja jak zmieniałem u siebie ostatnio to nowy zalałem jak to niektórzy na forum mówią "gnojówką" (czyt. ropą) dokręciłem wszystko i odpalił bez problemu, nic sie nie zapowietrzyło, pracuje ok.Nie miałem aparatu, siorka pożyczyła bo miałem zamiar zrobić fotki i wrzucić do warsztatu.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się