Skocz do zawartości
IGNOROWANY

dyfer, tylny most DAJ


zero1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Od paru miesięcy jestem szczęśliwym posiadaczem a4 b5 98r quattro afn.

Poprzedni właściciel (mój brat) jakiś rok temu wymieniał tylny most, stary się rozjechał i autko się zatrzymało.

Od czasu tamtej wymiany w napędzie słychać było wyraźny szum, praktycznie przy każdej prędkości, do tego przy ruszaniu trochę szarpało.

Jako człowiek dociekliwy poszukałem mostu DAJ, zamówiłem, zleciłem w warsztacie wymianę oraz wcześniejsze sprawdzenie i uszczelnienie.

Wczoraj odebrałem furę, wyjechałem na test i z zadowoleniem stwierdziłem, że powyższe objawy ustały, auto jeździ jak należy, jednak w trakcie przejażdżki zaczął podać deszcz.

Quatro i deszcz, to pomyślałem "sprawdzimy jak tam w zakrętach", na poprzednim dyferku szło jak po szynach (tylko, że głośno) a na nowym, cichym...

Niespodzianka, na 2 biegu skręcając i mocno dodając gazu na skrzyżowaniu odczułem coś dziwnego, efekt jakby przód nie chciał skręcić, musiałem zdjąć nogę z gazu, żeby nie wjechać do rowu.

Po drodze do mechanika zastanawiałem się co jest, a po dojechaniu na miejsce poszedłem oglądnąć stary dyfer. Szukając sugerowałem się modelem auta, silnika i co ważne naklejką obok koła zapasowego i wszystko wskazywało na model DAJ, a dyfer wyjęty z auta ma symbol DAK made in UK.

Auto z mostem DAJ jeździ, skręca, nie hałasuje, na suchym asfalcie zachowuje się normalnie, a na mokrym w zakręcie i z gazem efekt jest taki (moim zdaniem) jakby EDS  wykrył zbyt dużą różnicę obrotów kół i zareagował w jakiś nie do końca logiczny sposób. Wiem, że DAJ i DAK mają różne przełożenia, ale miał być DAJ i taki w aucie jest, był DAK, i szumiało, pewnie torsen.

Wykonam jeszcze podobny manewr ze zdjętą wtyczką ze sterownika ABS/EDS i zobaczę czy ta MEGA nad sterowność znowu się pojawi.

Ktoś z Was przerabiał taki temat?

Jak to rozumieć?

Dzięki za lekturę i za każdą dobrą radę .

 

DSC_2503.JPG

DSC_25041.JPG

Edytowane przez zero1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostało bez zmian. Musiałem poświęcić czas i kase na przepływke, geometrię i parę innych kluczowych dla funkcjonowania tematów. Jakoś jeździ,  ale skręcanie na śliskim raczej bez gazu. Śliskie podjazdy nie stanowią problemu, na lekkich łukach po dodaniu gazu d*pa ucieka jak w bmw, w ostrych skrętach trza uważać,a bączka na pewno nie zrobi.

Autko tak jak pisałem wcześniej, chce jechać prosto...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ten sam silnik i rok co Twój i też mam DAJ. Być może masz jakąś rzeźbę i skrzynia jest inna i dlatego dyfer miałeś DAK. Sprawdź oznaczenie na skrzyni i będzie wszystko jasne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak myślałem, ale skrzynka się zgadza z naklejkią. Po zmianie dyfra zrobiło się ciszej w aucie. 

Może ja się zwyczajnie czepiam...

Trza jeździć i cieszyć się, że 4 się kręcą ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może zbyt dużą moc dostają koła na tył? Nie powinno to być 60% przód 40% tył? Może Ty masz na odwrót, dlatego tak mocno do przodu pcha w zakrętach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaje się,  że Autko zbyt długo jeździło z nie tym dyfrem i torsen może kuleje.

Zauważyłem też, że jak cofam przy max skręconych kołach (parking np), to auto idzie jakoś opornie. Za to jak wbiję luz, to ręką można popchnąć.

Ps. 

Wszystkie opony są takie same.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, że faktycznie przełożenie źle daje moc i cały czas tył albo za mocno pcha do przodu, albo ciągnie do tyłu. Sprawdzałeś w jakim stanie jest przekładnia z przodu? Koła na podnośniku kręcą się bez oporu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez obciążenia kręci się wszystko jak trzeba,  na podnośniku,  oczywiście po odpięciu kostki z absu,  jest ok. Wiadomo, klocki gdzieś lekko trą o tarcze, ale poza tym nic złego się nie dzieje. Kostkę, bo próbowałem silnikiem i szło chyba ok. No podpora też szumiała, ale jest nowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skrzynie z allegro można kupić 1,3 tysia plus wysyłkałka. Ale nie koniecznie będzie lepsza od mojej. Na liczniku 250 000km, plus setka z tego co wiem a auto jakby z milion machnęło... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A sprawdzałeś numer wału napędowego? Może to on jest inny i już on sam ma np. inną zębatkę na początku co skutkuje innymi obrotami kół z tyłu. Jak zużycie opon? Czy opony z przodu są bardziej zużyte jak z tyłu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opony ok. Wał tylko przekazuję moment obrotowy a przełożenia są w skrzynce i dyfrze,  daj od dak np. różni się 2 zębami na tależu (rozebrałem) i tu był problem. Dak miał wolniejsze przełożenie, ale w aucie było głośno. Nawet myślałem,  że ma być u mnie dak, no ale...  Naklejka i to, że z daj jest ciszej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może faktycznie powinieneś mieć DAK? albo to DAJ jest jakieś dziwne.. wystarczy, że ma 1 ząb więcej i już koła z tyłu dostają więcej momentu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Langista napisał:

Może faktycznie powinieneś mieć DAK? albo to DAJ jest jakieś dziwne.. wystarczy, że ma 1 ząb więcej i już koła z tyłu dostają więcej momentu.

Nie więcej momentu tylko wtedy tylne koła będą się kręcić z inną prędkością niż przednie co powoduje bardzo duże naprężenia w układzie napędowym i o ile na prostej poza tym że coś się może urwać to jeszcze jakoś będzie jechał, to na zakręcie każda z osi żyje swoim życiem i dlatego nie chce skręcać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dak ma 2 zęby na tależu więcej, więc kręci kołami o jakieś prawie 6% wolniej,  ja mam daj tylna oś kręci się szybciej i przód może wypychać.

Chodzi mi o to, czy ktoś,  kto ma takie auto może się wypowiedzieć czy tak ma być. Może tak, nie mam porównania i o to mi chodzi. Sorki za słabe zdjęcie z etki,  na szybko screen telefonem zrobiłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam takie auto i nie powinno tak być żeby auto nie chciało skręcać. Quattro przecież słynie z tego że jedzie jak po szynach a nie żeby z nim walczyć w zakręcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...