Rower spadł z dachu problem z naprawą z AC

[l.e.s.t.e.r]

W dniu 16.08.2018 o 17:28, hak64 napisał:

Kolego, wróżem jesteś? Nawet gdyby tak było - choć to tylko Twoja, niczym nie uzasadniona teza - to biorąc pod uwagę, że ubezpieczyciel zobowiązał się za określona w umowie opłatą, zrekompensować szkody powstałe w przedmiocie ochrony (w tym przypadku w samochodzie). Umowa AC zawiera zaledwie kilka klauzul, które umożliwiają ubezpieczycielowi odmowę wypłaty świadczenia i nie ma tam wzmianki o prędkości jazdy, a kwestia winy została ograniczona wyłącznie do przypadku celowego działania, lub rażącego zaniedbania.   

dostałem dzisiaj odpowiedź jak poniżej:

Przesyła poniżej odpowiedź naszego rzeczoznawcy działającego w imieniu TU Greenval

„Użytkownik w druku szkody wskazał, że w trakcie jazdy autostradą doszło do odpięcia się ramienia bagażnika THULE

Odmowa została wydana ze względu na niewłaściwe załadowanie przewożonego bagażu(OWU AC Greenval par 4 pkt n). Odpięcie się roweru z uchwytu może być spowodowane nieprawidłowym zamocowaniem przewożonego roweru, lub wadą fabryczną samego bagażnika. TU nie ponosi odpowiedzialności za powstanie szkód w wyżej wymienionych okolicznościach. W opisie szkody nie ma informacji o warunkach atmosferycznych panujących w trakcie jazdy i informacji o bocznych podmuchach wiatru.

Podczas oględzin pojazdu w serwisie nie został okazany bagażnik rowerowy, co daje podstawy do twierdzenia, że rower mógł być błędnie zamocowany lub bagażnik rowerowy posiadał wady fabryczne.

 Jeśli do powstania szkody doszło w wyniku wady fabrycznej Użytkownik może zgłosić reklamacje do producenta bagażnika.”

Edytowane 23 Sierpnia 2018 przez l.e.s.t.e.r

[hak64]

Odpisz im w takim razie, że "użytkownik nie był świadomy konieczności wskazania przyczyn odpięcia ramienia bagażnika w trakcie jazdy. Zatem widząc taką konieczność,  spieszy wyjaśnić, że ramię bagażnika poluzowało się wskutek wielokrotnych powiewów silnego bocznego wiatru, co w konsekwencji doprowadziło do uszkodzenia elementu mocującego (zatrzasku, zerwania gwintu, pęknięcia sworznia /do wyboru/), wypięcia się przewożonego roweru i uszkodzenia dachu pojazdu".

Mając na względzie pierwsze ich pismo, to i tak znaczny postęp, bo wcześniej kwestionowali zasadność wypłaty odszkodowania, sugerując używanie pojazdu niezgodnie z przeznaczeniem.  

[l.e.s.t.e.r]

3 godziny temu, hak64 napisał:

Odpisz im w takim razie, że "użytkownik nie był świadomy konieczności wskazania przyczyn odpięcia ramienia bagażnika w trakcie jazdy. Zatem widząc taką konieczność,  spieszy wyjaśnić, że ramię bagażnika poluzowało się wskutek wielokrotnych powiewów silnego bocznego wiatru, co w konsekwencji doprowadziło do uszkodzenia elementu mocującego (zatrzasku, zerwania gwintu, pęknięcia sworznia /do wyboru/), wypięcia się przewożonego roweru i uszkodzenia dachu pojazdu".

Mając na względzie pierwsze ich pismo, to i tak znaczny postęp, bo wcześniej kwestionowali zasadność wypłaty odszkodowania, sugerując używanie pojazdu niezgodnie z przeznaczeniem.  

no z tonu też trochę spuścili. Napiszę jak radzisz zobaczymy co dalej.

Generalnie jak człowiek zacznie szukać to różnych ciekawych rzeczy się może dowiedzieć. Niezły badziew ten uchwyt Thule.

 

 

[Ogi]

Odwołuj się cały czas i nie daj zbić z tropu, też się swoje musiałem nawalczyć jak mi samochód ukradli bo stwierdzili że w oświadczeniu napisałem że samochód jest garażowany a kiedy mi ukradli to akurat stał na posesji a nie w garażu, po wymianie korespondencji i również groźbach o rozpowszechnieniu publicznym sprawy zmiękli. Genrealnie z tego co wiem to w dużej ilości spraw dla zasady odrzucają na początku bo liczą że ktoś zwyczajnie od razu się podda.

[l.e.s.t.e.r]

W dniu 23.08.2018 o 14:54, hak64 napisał:

Odpisz im w takim razie, że "użytkownik nie był świadomy konieczności wskazania przyczyn odpięcia ramienia bagażnika w trakcie jazdy. Zatem widząc taką konieczność,  spieszy wyjaśnić, że ramię bagażnika poluzowało się wskutek wielokrotnych powiewów silnego bocznego wiatru, co w konsekwencji doprowadziło do uszkodzenia elementu mocującego (zatrzasku, zerwania gwintu, pęknięcia sworznia /do wyboru/), wypięcia się przewożonego roweru i uszkodzenia dachu pojazdu".

Mając na względzie pierwsze ich pismo, to i tak znaczny postęp, bo wcześniej kwestionowali zasadność wypłaty odszkodowania, sugerując używanie pojazdu niezgodnie z przeznaczeniem.  

Niestety dalej decyzja odmowna.

 

"Fleet Insurance Services Sp z o.o działając z upoważnienia Greenval Insurance DAC. uprzejmie informuje, że na
podstawie OWU AC Greenval par 4 pkt n , jest zmuszony odmówić przyjęcia odpowiedzialności i wypłaty
odszkodowania z tytułu zdarzenia zaistniałego w dniu: 2018/07/27 .
W nawiązaniu do informacji przekazanych w dniu 24.08.2018 informujemy, że nie znajdujemy podstaw do zmiany
stanowiska w sprawie.
Silne podmuchy wiatru bocznego, przy prawidłowym umocowaniu roweru w uchwycie nie mogą spowodować
samoistnego wypięcia się roweru z mocowania. Wypięcie roweru w trakcie jazdy może być spowodowane błędnym
zamocowaniem roweru w uchwycie, wadą fabryczną samego bagażnika, a także nieprzestrzeganiem zaleceń
producenta co do warunków przewozu roweru.
Ponadto podczas oględzin pojazdu w serwisie nie został okazany bagażnik rowerowy, co daje podstawy do
twierdzenia, że rower mógł być błędnie zamocowany lub bagażnik rowerowy posiadał wady fabryczne.
Mając na uwadze powyższe postanowiono jak na wstępie.
Mając na uwadze powyższe postanowiono jak na wstępie.
Poszkodowanemu przysługuje prawo pisemnego odwołania się od niniejszej decyzji w ciągu 30 dni od dnia jej otrzymania.
Odwołania należy kierować do FIS/Greenval, adres:
Fleet Insurance Services Sp. z o.o ul. Wołoska 24, 02-675 Warszawa

[Axel1]

Wyszło na moje, zostaje Rzecznik i Sąd, 2 lata przy dobrych wiatrach po drodze  wydatki na prawników, rzeczoznawców,  stracony czas i nerwy. I nie masz pewności wygranej.