Yuri22 Opublikowano 3 Grudnia 2018 Opublikowano 3 Grudnia 2018 Witam. Mam problem z kapiącym (bo wyciek to za dużo powiedziane) płynem chłodniczym. Zaczęło się w sumie od wycieków i winnym okazał się któryś z węży gumowych. Wymieniłem, ale problem przesunął się na króciec w głowicy. Mechanik naprawił i... dalej coś kapie. Problem w tym, że to się dzieje tylko po dłuższym postoju. Np. wracam z pracy po południu, po kilku godzinach zaglądam pod samochód i sucho. Zaglądam rano, a tam kilkanaście czerwonych kropel. I tak praktycznie codziennie. Ma ktoś jakiś pomysł? Na pracującym silniku też nic się nie dzieje. Tylko i wyłącznie po kilkunastogodzinnym postoju.
Emejcz Opublikowano 23 Grudnia 2018 Opublikowano 23 Grudnia 2018 Nie ma w tym nic dziwnego. Na ciepłym uszczelki miękną i się rozszerzają przez co lepiej doszczelnia. Na zimnym są skurczone i twarde więc cieknie. Musisz szukać. Możliwe, że jakiś oring na króćcu już nie trzyma - miałem tam parę razy.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się