bartex Opublikowano 17 Marca 2007 Opublikowano 17 Marca 2007 Trzy miesiące temu wymieniałem sondę na nową oryginalną BOSCHA i niestety umarła:( Silnik zaczął wariować, strasznie nim szarpało - szczególnie na wolnych obrotach. Dzisiaj wymieniłem na nową i silniczek chodzi prawie idealnie, prawie bo ma lekkie zachwiania obrotów w granicach 800 - 1000. Spowodowane to jest pewnie tym, że na jałowym powinna pracować w granicach -10%.....+10% a u mnie wskazuje nawet -25%. Dlaczego tak się dzieje? Czyżby przez to że wywaliłem katalizator? A może szukać gdzieś indziej przyczyny? Jakiś przekaźnik sondy - jest wogóle coś takiego? Coś jest nie tak, przecież nie będę kupował co 3 miesiące nowej sondy bo to dość spory koszt - 330zł oryginał. Gdzie szukać przyczyny?
adamq Opublikowano 17 Marca 2007 Opublikowano 17 Marca 2007 Wyczyść przepustnicę i ją ładnie VAGiem zaadaptuj :biggrin:
bartex Opublikowano 17 Marca 2007 Autor Opublikowano 17 Marca 2007 Przepustnica była wyczyszczona na błysk i zaadoptowana - to nie to, gdzie szukać dalej?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się