Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Czerwony '97


DW_4AA44

Rekomendowane odpowiedzi

W maju zeszłego roku stałem się posiadaczem takiego oto czerwonego A4 B5:

IMG_4518.jpg

Generalnie to ciekawa wersja (i podobno bardzo rzadka w takiej konfiguracji) - Benzyna 1.6 (silnik ADP, 101 KM) z automatem, rocznik 1997. Ma też elektryczne przednie szyby, szyberdach, jasną tapicerkę foteli oraz lakierowane lusterka (sterowane elektrycznie). Klimy niestety nie ma, ale podobno w przypadku 1.6 nie było fabrycznie możliwości zamówienia klimatyzacji przy automatycznej skrzyni. Felgi to 15'' i wyglądają na oryginalne.

IMG_3328.jpg

Trafiłem na niego zupełnie przypadkiem, mianowicie kupel z pracy po trzech miesiącach jeżdżenia nim stwierdził, że auto jest dla niego za wolne i zapytał czy nie chcę go od niego kupić. Ja do tej pory jeździłem Skodą Fabią 1.4 i od dawna marzył mi się większy samochód. A jak jeszcze zobaczyłem, że to automat... No i ten kolor... to nie wahałem się już dłużej z zakupem :P Ogólnie auto wyprodukowane w styczniu 1997, przyjechało do PL w 2012 roku z przebiegiem 121 tys, po czym kupiło go starsze małżeństwo, które przez 4 lata zrobiło nim niewiele ponad 15 tys km, a ostatnie dwa lata auto praktycznie nie jeździło. W lutym 2018 odkupił go kumpel i w tej sposób auto znalazło się we Wrocławiu.

Wiem co sobie myślicie o przebiegu :D Ale przed zakupem sprawdzałem ten samochód gdzie tylko się dało no i udało mi się znaleźć dwa raporty o zdarzeniach, w których ten samochód uczestniczył, pierwsze w 2011 (zgłoszony przebieg 116 tys), a drugie rok później (właśnie z przebiegiem 121 000). Stąd myślę, że auto prawdopodobnie przyjechało do kraju uszkodzone, ale z drugiej jest duża szansa, że aktualny przebieg 139 kiedy go kupiłem jest jak najbardziej uczciwy. Po oględzinach okazało się, że choć auto miało przygody, ale nie było to nic poważnego, bowiem podłużnice są całe, progi również, zaś bagażnik wciąż zamyka się z pięknym dźwiękiem, jakby był nowy :) Całe zawieszenie (z jednym wyjątkiem) również z logami Audi. Drzwi (za wyjątkiem lewych tylnych) są w oryginalnym lakierze. Wymieniane były na pewno zderzak, prawy błotnik, jeden z dolnych wahaczy oraz komplet lamp. Dlatego z tej perspektywy uważam go za dobry egzemplarz.

Ale żeby nie było tak różowo - długie stanie nie przysłużyło się niestety kondycji mechanicznej. Szybko po zakupie ujawniło się sporo wad, z których najpoważniejsza to szarpanie skrzyni biegów i ogólny brak mocy. Kumpel twierdził, że to kwestia "rozruszania" auta, uznałem że może rzeczywiście. I zacząłem jeździć. Od razu wskoczył też nowy komplet zapłonu (świece, przewody, rozdzielacz), nowe filtry oraz oczywiście nowy olej. Niestety - prawie nic to nie dało, dodatkowo okazało się, że spalanie jest nie do zaakceptowania - w mieście łykał prawie 14/100! Już zacząłem się pomału przepraszać z moją Skodą i myśleć o sprzedaży A4 kiedy nagle... padła uszczelka pod głowicą. W tej sytuacji nie było już wyjścia - z takim uszkodzeniem w życiu nie odzyskałbym nawet połowy tego co za niego dałem, więc zapadła decyzja - ratujemy i zobaczymy czy jednak coś z tego auta nie uda się wyciągnąć. 

Razem z regeneracją uszczelki i głowicy auto doczekało się także nowego alternatora (po zdjęciu starego okazało się, że był już na wykończeniu), nowego rozrządu, nowej pompy wody, zbiorniczka płynu, oleju i filtra w skrzyni i wielu innych rzeczy. Kiedy zrobiłem to wszystko okazało się, że jednak z tego auta być może coś będzie :) 

Od wymiany uszczelki minęło już ponad 500 km, a auto nie przestaje mnie zaskakiwać. Już same wspomniane wcześniej prace spowodowały wyraźną zmianę na plus jeśli chodzi o moc, szarpanie skrzyni również znacznie się uspokoiło (choć jeszcze czasem się zdarza). Niedawno odkryłem, że kilka przewodów podciśnieniowych jest już spękanych i po ich wymianie jest jeszcze lepiej, a auto odzyskało przyśpieszenie w dolnym zakresie obrotów... :) Ciekawe jak teraz będzie wyglądać sprawa zużycia paliwa, oby w końcu spadło :)

Plany? Auto chcę zostawić w oryginale, jedyne co będę zmieniał to felgi na pięcioramienne 16'' tego typu (jakby ktoś miał komplet na sprzedaż to niech się zgłosi... ?) :

https://www.original-felgen.com/8d0601025cz17.html

Mam też trochę mechanicznych rzeczy do stopniowego ogarnięcia, ale nie wszystko jestem w stanie zrobić na raz ;) Najważniejsza z nich to ogrzewanie, którego niestety aktualnie nie ma... :( Myślałem, że wina zapowietrzonego od UPG układu chłodzenia, ale niestety nie ma tak łatwo - prawdopodobnie mocno zapchana jest nagrzewnica. Oby tylko udało się ją odetkać bez konieczności całkowitej wymiany i rozbierania całej deski rozdzielczej...

Edytowane przez DW_4AA44
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo tych usterek jak na taki niski przebieg, niestety wiek robi swoje,. Ale widać, że auto ogarnięte więc pozostaje życzyć szerokości :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajna furka, znajomy miał też 1.6 w automacie i sobie chwalił :) Szerokości !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mała rzecz, a cieszy :D

audi.jpg

Oprócz nowego znaczka z lewej strony dzisiaj do auta wskoczyły także silniki regulacji wysokości świateł (bo któryś z poprzednich właścicieli wymieniał lampy i założył zamienniki bez nich), nowa, nie połamana osłona kolumny kierownicy (w końcu przestała mi deska rozdzielcza trzeszczeć na dziurach! :D), a także oryginalny zestaw lewarka :) W planach dalsze prace ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre zmiany :) widać, że auto w dobrych rękach. Z ciekawości, jak ten znaczek się zdejmuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja najpierw podważyłem delikatnie stary, tak, żeby nie uszkodzić lakieru. Potem (jeśli nowy znaczek jest używany) to trzeba zdjąć z niego plastikowy uchwyt mocujący go i założyć na auto. Generalnie jest on chyba jednorazowy, ale mnie się udało go ściągnąć i nie popsuć. A jak już wszystko jest na miejscu wystarczy wcisnąć znaczek na swoje miejsce ? Efekt widoczny na zdjęciu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny dzień walki z autem - tym razem z elektryką:

 

 

 

IMG_0154.jpg

Postanowiłem się zająć dwiema rzeczami - pierwsza to brak podświetlenia panelu nawiewów, a druga to znaczne przyciemnianie się wyświetlacza licznika km przebiegu i wyświetlacza radia po włączeniu świateł. Dodatkowo w samym radiu na wyświetlaczu przestały działać niektóre cyfry ?   

I co się okazało - w panelu nawiewów założona niedawno nowa żarówa przeżyła jedynie kilka dni... Zanim na to wpadłem zdążyłem już przeczyścić wszystkie kostki, nawet zajrzeć do kostki stacyjki a tam taka sytuacja:

IMG_0155.jpg

Została więc wymieniona. Widząc w jakim stanie była stara kostka, postanowiłem też przejrzeć przełącznik pod kierownicą, i w nim po rozebraniu okazało się, że przydałoby się przeczyścić styki, co oczywiście zrobiłem.

Następnie zająłem się drugim problemem. Aby sprawdzić, czy za ściemnianie się wyświetlacza km odpowiada sam licznik czy też może to jakiś problem z masą za pomocą licznika dawcy została wykonana próba:

IMG_0146.jpg

I okazało się, że drugi licznik przyciemna się dużo mniej, niż mój. Ale co ciekawe, zauważyłem też, że w moim w podświetleniu wyświetlacza od przebiegu była żarówka 1.1W, a w dawcy 2W. Zrobiłem więc podmianę i efekt wyraźnie się zmniejszył, choć wciąż jeszcze trochę występuje.

Ale ogólny końcowy efekt prac przeszedł moje oczekiwania :) Po pierwsze wyświetlacz radia naprawił się sam... :P Podświetlenie również już w pełni działa:

IMG_0162.jpg

Największą niespodziankę przeżyłem jednak po odpaleniu auta i wyjeździe na drogę - auto wyraźnie dostało przyśpieszenia... Że o skrzyni, która teraz szarpnie o wiele mniej nie wspomnę... Czyli chyba jednak ta wymiana kostki stacyjki i czyszczenie przełącznika nie było takie całkiem bezsensowne... :D Ale kto by pomyślał, że takie drobnostki mogą dawać taki efekt ? 

W ogóle strasznie spodobał mi się na żywo ten licznik z dodatkowymi wskaźnikami, co raz bardziej dojrzewam, żeby sobie taki sprawić, oczywiście w wersji właściwej dla silnika benzynowego ? 

Na koniec dobra rada - jeśli w waszym aucie mimo czyszczenia wnętrza, wymiany filtra kabinowego wciąż czuć dziwny zapach stęchlizny czy czegoś takiego proponuję porządnie wyczyścić przestrzeń pod komputerem silnika, pompą hamulcową, i akumulatorem. Ja u siebie wydmuchałem stamtąd sprężonym powietrzem całe garście jakiś liści, ziemi i cholera wie czego jeszcze... Po takim czyszczeniu różnica jest kosmiczna ? 

Edytowane przez DW_4AA44
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdobyłem :P

 

IMG_0182.jpg

Co prawda ma padnięte silnikczki od obrotomierza i prędkościomierza, ale za cenę, która za niego dałem, nie mogę wybrzydzać, zwłaszcza że licznik w tej konfiguracji (VDO, bez FIS, do benzyny 260km/h - 8000 obr/min i w wersji przed lift) to rzadkość ?  Po wypłacie licznik wysyłam do regeneracji, przy okazji być może w końcu podłączę sobie w nim kontrolkę świateł mijania ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu Audi dostało nowe koła :D Jak dla mnie auto super na nich wygląda ? Czekam jeszcze oczywiście na oryginalne dekielki do felg, które już są drodze do mnie.

Schowek02.jpg

Edytowane przez DW_4AA44
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem to jeden z lepszych wzorów felg Audi :) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny kolor, powodzenia w użytkowaniu.

A tak, na marginesie, klimatyzację można dołożyć, miałem kiedyś audi a3 8l 1997 1.6, i na szrocie trafił mi się taki sam pojazd, wyposażony w automatyczną klimatyzację.

Dzień rozbierania auta ze szrota, pobrano sprężarkę, wszystkie rurki z osuszaczem, chłodnica, kompletna nagrzewnica, panel klimatyzacji, wiązki i jeszcze tam drobne rzeczy.

Parę dni walki po pracy, i klima siedzi w samochodzie, razem mi wyszło około 400-500zl z nabiciem czynnika. Miałem szczęście że wszystkie części były sprawne.

Wtedy już zupełnie inna jazda w upał powiedzmy austrada.

Jak chcesz mieć auto na dłużej, to napewno dobry mod

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No też o tym myślałem żeby dorwać drugie auto z klimą i powyciągać z niego co trzeba. Z tym, że mój mechanik twierdzi, że trzeba wyjąć motor, aby udało się powrzucać wszystkie węże na właściwe miejsca, a ja nie bardzo mam jak zrobić taką operację na podwórku w centrum miasta :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wyjęciem silnika mechanik przesadził, poprostu on nie chce w to się bawić, pas przedni wystarczy rozebrać, puszkę filtra i w środku nagrzewnice wymienić, zamocować sprężarke, wszystkie węże o się cieszyć chłodnym wnętrzem w upalne dni.20170702_133308.jpg

 

20170629_181920.jpg

20180204_211938.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie do podłączenia około 20 kabelków, dochodzi sprzęgło sprężarki, czujnik ciśnienia czynnika, sterownik wentylatora - to pod maską, i w środku panel klimatronik, do niego trzeba kable prowadzić z pozostałych elementów. Ja przy wyciąganiu gratów do klimy, i przy demontażu wiązki elektrycznej podpisałem każdy kabelek, więc nie było żadnego problemu, clima odrazu chodziła od strzału

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wycinałem jeszcze mały otworek w ścianie grodziowej od środka, dla rurek do nagrzewnicy.

Klimatyzacja w a4 B5 przed liftem jest taka sama jak w a3 8l, nawet panel jest taki sam, ale bodajże dochodzi czujnik temperatury w podsufitce.

Dawno to robiłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...