Dawid Malinowski Opublikowano 9 Lipca 2019 Opublikowano 9 Lipca 2019 Witam posiadam Audi a4 b5 1.8 125km i tak jak w temacie z rana jak odpale auto obroty faluja nie ma mocy jak dodam gazu slychac strzały z wydechu. Gdy sie troszke rozgrzeje w granicy 30 stopni wtedy załącza sie gaz wszystko wraca do normy jest moc obroty nie falują lecz nie raz zdarzy sie że szarpnie ale jak juz osiagnie 90 stopni nie ma takich incydentów. Wymieniłem świece przewody wszystkie wężyki przepływkę (przez 1 dzień było wszystko ok po wymianie pozniej wrociło). Czy macie jakieś pomysły ? Jeszcze dodam ze posypał mi sie katalizator i poprostu ze złaczki odpiąłem tłumik i pokrzuszyłem srodek i wysypałem ale kształtka kata została na miejscu i moje pytanie czy to tez nie moze byc powodem ze jest taka sytuacja ze spaliny poprostu moga sie odbijac i lekko blokowac ale to tylko takie moje przypuszczenie.
Dawid Malinowski Opublikowano 16 Lipca 2019 Autor Opublikowano 16 Lipca 2019 Problem rozwiązany. Powodem były pęknięte gumy łączące kolektor ssący z silnikiem.
TomaszMkII Opublikowano 6 Sierpnia 2019 Opublikowano 6 Sierpnia 2019 U mnie to samo na zimnym, po przejechaniu kilkudziesięciu metrów mijały problemy, zaraz po odpaleniu efekt jakby wypadania zapłonu, jakby nie palił na wszystkie gary. Też strzelał i się trząsł, po ruszeniu i kawałku drogi wszystko mija. Zwróciły moją uwagę osmarkane łączniki kolektora, to chyba będzie ta sama bajka u mnie.
TomaszMkII Opublikowano 10 Września 2019 Opublikowano 10 Września 2019 Naprawił się razem z ochłodzeniami, czyli widocznie winny jest czujnik temperatury silnika i stąd problemy ze ssaniem...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się