Jump to content
IGNORED

[B5 AVG] Nadchodzi "Kulfon" - parowóz wielozadaniowy


Recommended Posts

Posted

Jak Ci ,co mnie znają osobiście, wiedzą jestem poważnym, konserwatywnym starszym człowiekiem, więc proszę nie komentować tego opisu słowami z których przeczytania musiałbym się spowiadać. Tak więc stało się, po epoce nieodżałowanego Brylancika, a właściwie Rubinka pierwszej czystości:

http://www.a4-klub.pl/smf/b5_ahu_brylancik_jak_to_ktos_powiedzial_ostatnio_na_spocie-t26512.0.html , nastał czas gdy poruszałem się głównie pojazdami o parametrach, o jakich amatorzy z klubu BAT itp mogą tylko pomarzyć, no bo zrobił któryś ponad 1400 niutków momentu przy około 350 KM? No a tyle ma Solaris Urbino. Używałem także dalekobieżnych pojazdów szynowych ale ponieważ znudziła mi się rola pasażera należało zakupić odpowiednią lokomotywę. Zakup został przeprowadzony w DE, gdyż lubię jeździć autami o dużych przebiegach a na polskim rynku b. trudno znaleźć coś co by miało powyżej 150-180 tys. km, nawet wśród kilkunastoletnich diesli. Poza tym chciałem mieć auto po kimś w przeciętnym wieku, a nasi dobroczynni handlarze oferują jedynie takie po 95-letnich staruszkach, więc można przypuszczać iż są one wyposażone w zestawy ułatwiające prowadzenie osobom zniedołężniałym, a takie mnie nie interesowały. Oczywiście ceny aut w DE są znacznie wyższe i wielu znawców zaraz stwierdzi, że zamiast zapłacić za b5 5.5tys. €, mogłem przywieźć b6 w cudownym stanie. Zgadza się , widziałem kilka pięknie utrzymanych z niewielkim przebiegiem i full wypasem naturalnie całkowicie bezwypadkowych (z tego co zrozumiałem od mówiących po turecku sprzedających) ale ja po prostu lubię przepłacać a może wolę b5? Parowóz został ochrzczony Kulfon, na cześć pierwszej osoby, która się do mnie odezwała po przekroczeniu z powrotem granicy w PL - czyli żula na stacji benz. "szefie daj parę złotych bo człowieka suszy". Z radości za tak serdeczne powitanie na ojczystej ziemi zakupiłem mu piwo marki "1410 mocne", i wyglądało że zakończy karierę jak ci pod Grunwaldem. Z wyglądu zaś osobnik ten przypominał jako żywo postać Kulfona ze starego programu dla dzieci:

http://www.youtube.com/watch?v=aEozAdgEKOY

Pierwsze fotki zostały zrobione zaraz po wyjździe z Norymbergi, ale postanowiłem je tu pokazać, ze względu na niezwykłą wartość historyczną: otóż auto jest jeszcze czyste!, bo sprzedający ośmielił się je wcześniej umyć, teraz gdy jest w moim posiadaniu spotkać go w takim stanie będzie niezwykłą rzadkością.

kulfon3.jpgkulfon4.jpg

Wprawdzie mam go dopiero nieco ponad 24 godziny ale staram się jak mogę i auto powoli zaczyna nabierać właściwego wyglądu:

kulfon6.jpg

Ci którzy pamiętają Rubinka znajdą także jeszcze jedną cechę wspólną pojazdów (polecam piankę do czyszczenia piekarników i kominków Starwax z castoramy)

kulfon5.jpg

No i to już chyba najważniejsze o Kulfonie, reszta jest w profilu, a garść bliższych szczegółów wyposażenia dorzucę w bliżej niesprecyzowanej przyszłości. Zainteresowanym utrzymania auta w takim stanie zawsze chętnie udzielę porad i wskazówek.[br]Dopisany: 14 Marzec 2009, 16:16_________________________________________________Aaa byłbym zapomniał, muszę także popracować nad wnętrzem, gdyż było karygodne "nichtraucher" i popielniczka jakaś taka brzydka w środku błyszcząca, ale uważni obserwatorzy zauważą, że już kilka pecików ładnie się kisi i nie będzie walenia w rogi z częstym odkurzaniem:

kulfon1.jpg

Posted

a pokaz fotki wnetrza, zobaczymy czy sa już jakieś okruchy :decayed:

Posted

Okruchów nie ma bo rzadko jem , ale jak tylko mi się uda złapać ptasie gówno przez szyberdach, natychmiast udokumentuję

Guest Trzeniu
Posted

no wygląda na zadbaną sztukę , gratulacje Robert :good:

rozumiem ze na spocie jutro u Nas jesteś?

Posted

Ładne auto i jak dopieszczony wydech :gwizdanie:

Posted

Nach Krakau dopiero w przyszły week, teraz rejstracja, oliwa, rozrząd itp. W sumie nie muszę bo jest pełna dok. serwisowa ale takie rzeczy robię od razu i zawsze, więc ci co potem ode mnie auta odkupują to mogą ew. w myjnie zainwestować ale na pewno nie w sprawy techniczno/eksploatacyjne, bo to jest dla mnie istotą dbania o samochód a nie jakieś "Maguire?" czy inne wunderbaumy...no poza kominami bo to klasyka

Posted

Robert jak przyjedziesz na spota to proszę ją wypucować bo będziemy lookali na Twojego Kuflona :naughty:

:good:

Posted

Rtocki graty zakupu furacza :good:

Posted

Okruchów nie ma bo rzadko jem , ale jak tylko mi się uda złapać ptasie gówno przez szyberdach, natychmiast udokumentuję

Robert muszę przyznać że takie poczucie humoru i szyderstwo z pucujących swoje autka emerytów bardzo mnie urzekło :good:

autko ładne... oby dobrze jeździło - bo do tego zostało stworzone...

Posted

gratulacje piękna audiczka i :quattro: :oklaski:

Posted

Okruchów nie ma bo rzadko jem , ale jak tylko mi się uda złapać ptasie gówno przez szyberdach, natychmiast udokumentuję

Robert muszę przyznać że takie poczucie humoru i szyderstwo z pucujących swoje autka emerytów bardzo mnie urzekło :good:

autko ładne... oby dobrze jeździło - bo do tego zostało stworzone...

W żadnym wypadku nie szydzę z emerytów ani z ludzi dbających ponadprzeciętnie o wygląd zewn./czystość auta, ale nie takich, którzy potrafią szukać oszczędności na oleju (no bo przecież po cholerę wlewać full syntetyka za ponad 200,- jak można oblecieć jakimś Castrolem Magnatec'iem a może i minerałem i jest 100 do przodu), klockach hamulcowych, oponach (Nankang firma doskonała i co z tego , że w testach ADAC chyba wszystkie ją pobiły, no ale przecież ADAC to faszystowska organizacja i chcą udusić biedną świetną firmę z Dalekiego Wschodu, a poza tym one takie ładne no i na komplecie jest ze 500 do przodu), a z kolei zapylać co tydzień na myjnie z full programem to ten tysiąc (rocznie) zawsze znajdą (to tak jak francuska szlachta wymyśliła peruki i perfumy, żeby ukrywać kryjące się pod spodem zmiany kiłowe). Mi tego tysiąca szkoda, bo zawsze są w aucie sprawy dużo ważniejsze niż mycie, gdzie można ten tysiąc ulokować. I nie chodzi tu tylko o to kto ile zarabia, bo zarabiając i 10 tys. miesięcznie również nie widziałbym uzasadnienia do wyrzucania pieniędzy. Oczywiście mycia się zdarzają moim samochodom ale muszę mieć natchnienie, ew. jak np. mama chce gdzieś jechać i mówi że trochę obciach (zwłaszcza jak ktoś paluszkami dorobi jakieś czadowe napisy na karoserii), po zimie (wiadomo-sól itp) ale nigdy tylko dlatego żeby ładnie wyglądał. Poza tym jest jeden niewątpliwy plus jeżdżenia brudnym samochodem: jak myślicie na ciasnym parkingu przy centrum handlowym to którędy będą ludzie się przeciskać i przy okazji rysować (najczęściej baby, jakimiś klamerkami od torebek), przejdą koło czystego czy otrą się o ocioranego błotkiem?

Posted

w pełni popieram :good:

Posted

dla B5 z :quattro: zawsze rispekt :good:

Posted

No może skoro już piszę poważniej trochę to jeszcze kilka szczegółów: to co w profilu to chyba wszyscy rozumieją, ale na wszelki wypadek - b5, quattro, parówa (avant), lift - to były warunki podstawowe, no i są. Poza tym gratis są:

- 4 el. szyby (aż się zdziwiłem)

- el. szyberdach

- radio symphony 2-DIN + zmieniarka

- ESP

- 10 poduszek

- podłokietnik przód z jakąś ori chu...ozą do telefonu, wyskakującą na sprężynie po naciśnięciu guzika

- te diodki przy górnym oświetleniu (Ambiente light?) fajne, bo dodatkowo oświetlają popielnik

- pełny FIS i dodatkowe zegary (olej, volty)

- siatka oddzielająca bagaż za tylnym oparciem wysuwana do sufitu

- no i cała reszta związana z MR 2000 (to jest koniec listopada 99 czyli ten model), czyli can-bus, "białe" niestety podświetlenie zegarów itp

Posted

parówa to avant bez relingów :decayed:

autko ładne, a tego co kojarze chciałes ajma ?

Posted

parówa to avant bez relingów :decayed:

autko ładne, a tego co kojarze chciałes ajma ?

A tam relingi pokryje się błotem i będzie parówa z musztardą

Nie tylko chciałem ATJ, ale miałem już wszystko tel. uzgodnione, ten był na szczęście w rezerwie. Spóźniłem się dosłownie o godzinę i auto wstępnie zarezerwowane dla mnie (niestety w naszym poronionym systemie bankowym nie zdążyłem wysłać zaliczki bo idzie do niemiec kilka dni) podkupili mi cyganie, jak zrozumiałem tłumaczenia właścicieli i pracowników tego salonu (on był oddany u dealera przy zakupie nowego) oni mówili palantom , że auto jest dla kogoś z PL a tamci powiedzieli że są niby moimi kolegami tylko ja nie mogłem się dodzwonić więc poprosiłem żeby go wzięli, myślałem że mnie ku...wica strzeli, jak zobaczę go jeszcze gdzieś w ogłoszeniu to pojadę i pół Europy żeby kondoniarzom krętaczom go spalić, a na pewno wzięli na handel, bo był total wypas: MR 2001, ori ksenon, ori duża Navi plus, ori elektr. Recaro przód i tył, Skisack, 2 komplety (zima+ lato) ori alu 16-tek, ramki szyb chrom, PD 115 PS, 6-bieg., przebieg podobny czyli ok 230 tys. i tylko 300€ droższy!, jak ktoś spotka w ogłoszeniu niech da znać (ciemna zieleń, VIN znam)

Posted

No No super fura ,rzadko się spotyka taką prostą nieskalaną linię bez szpachli :good:

kolor :kox: i Q :good:

Posted

Fajne autko :) też chiałem takie zegary...

i też szukałem auta z duży przebiegiem :good: ale autentyczną książką :>

Posted

ciąg dalszy, Ci co mnie znają wiedzą, że ostatnio miałem niezbyt szczęśliwe różne zawirowania w życiu, no to żeby nie było, że już będzie "letko": Kulfon pojawił się pod domem 13-go w piątek, wczoraj załatwiałem wszystkie papiery (akcyza, rejstr. itd) no i kto zgadnie jaki mogłem otrzymać nr rejstr.?... No bata nie było, po prostu 1313A ... i wszystko jasne

kulfon8.jpg

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...