Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Skuteczność hamulców - pytanie


Wylye

Rekomendowane odpowiedzi

Ale abstrahując od Waszego sporu, to serio też chciałbym zobaczyć ten korektor siły hamowania w aucie z abs-em. Ciekawe zjawisko nadprzyrodzone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadprzyrodzone to są uprawnienia klienta na forum A4 który traktuje forum jak tablicę reklamową swoich usług podając przy tym nr telefonu w opisie.  W pewnym momencie uznałem , że polemika z naciągaczem i proszenie go informacje są bezprzedmiotowe. Celowo napisałem bzdurę by zakończyć temat. To forum służy głównie kilku osobom sprzedającym tu swoje usługi. Moja uwaga o "korektorze" była tak samo inteligentna - jak jego o "winie tłoczka" przeczytaj. Czy tak ma działać forum - na wzajemnym oszukiwaniu? Oczywiście że system z ABS nie posiada korektora.

Za to forum A4 posiada bezczelnych użytkowników - domagających się pieniędzy za informacje i bezkrytyczną moderację, która na to pozwala...

Edytowane przez Wylye
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

licz sie ze słowami, nikogo nie oszukałem na tym czy innym forum

i jak do tej chwili  w zaden sposób nie udowodniłeś że to wina jakiegos fikcyjnego korektora

nic tylko kręcisz, krecisz i tylko krecisz, zadnego dowodu, zadnego zdjecia, niczego co uwiarygodni Twoje bajdurzenie

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Dev napisał:

licz sie ze słowami, nikogo nie oszukałem na tym czy innym forum

i jak do tej chwili  w zaden sposób nie udowodniłeś że to wina jakiegos fikcyjnego korektora

nic tylko kręcisz, krecisz i tylko krecisz, zadnego dowodu, zadnego zdjecia, niczego co uwiarygodni Twoje bajdurzenie

 

Przeczytaj post wyżej - może zrozumiesz - choc wątpię. Rzecz nie jest w korektorze którego oczywiście nie ma i być nie może w ABS - rzecz jest w tym że jesteś naciągaczem i publikujesz nr telefonu na forum. Ludziom b często piszesz - :"ty tego nie zrobisz" przyślij/przyjedź do mnie i nr telefonu. To jak cię nazywać jak nie naciągaczem?

Edytowane przez Wylye
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Wylye napisał:

Przeczytaj post wyżej - może zrozumiesz - choc wątpię. Rzecz nie jest w korektorze którego oczywiście nie ma i być nie może w ABS - rzecz jest w tym że jesteś naciągaczem i publikujesz nr telefonu na forum. Ludziom b często piszesz - :"ty tego nie zrobisz" przyślij/przyjedź do mnie i nr telefonu. To jak cię nazywać jak nie naciągaczem?

Myślę kolego że mocno przesadzasz. Tym bardziej że publikując takie informacje i nazywając kogoś oszustem/naciągaczem narażasz się na odpowiedzialność karna. To sa zwykle pomowienia.

Mówisz do jakich szlachetnych celów ma służyć forum, ale sam też pokazujesz teraz swój "poziom". Ochlon trochę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, tranduo napisał:

Myślę kolego że mocno przesadzasz. Tym bardziej że publikując takie informacje i nazywając kogoś oszustem/naciągaczem narażasz się na odpowiedzialność karna. To sa zwykle pomowienia.

Mówisz do jakich szlachetnych celów ma służyć forum, ale sam też pokazujesz teraz swój "poziom". Ochlon trochę.

Widzę, ze dostałeś etat "advocatus daiboli" :)Zadałem na poprzedniej stronie grzeczne, tecniczne pytanie do forum - i co dostałem w odpowiedzi ?

Że - "wiem ale nie powiem" - było tak?

Następnie kiedy powiedziałem, że tak na forum się nie robi, że albo się mówi co się wie albo się nie pisze nic, przeczytałem, "że młodzież dziś jest roszczeniowa i chciałby za darmo wszystko" 

To jak to rozumieć jak nie jako próbę wymuszenia opłaty za informację - kiedy pod każdym wpisem jest nr telefonu i zachęta ?

A straszyć mnie nie musisz - piszę to wszystko po to by wykazać, że nie do przyjęcia są takie postawy. Nie boję się odpowiedzialności na co dzień mam do czynienia z prawem. W moim rozumieniu prawa w tym topiku miało miejsce żądanie opłaty za informację - tak to odbieram. 

A Poradę o ochłonięciu prześlij do swego kolegi. Mam prawo tu pisać i pisze co myślę... Każdy kto prześledzi ten 2 stronicowy wątek obiektywnie będzie wiedział kto to wszystko sprowokował. Mówiąc kolokowanie G (czytaj D) trafiło w wentylator a ja nie należę do ludzi którzy składają uszy po sobie bo jakiś lokalny guru, który w jakimś pierdziszewie zakłada zaciski - ma ochotę  na mnie pokrzykiwać.

Oczywistą oczywistością jest, że system hamulcowy - z ABS/ESP nie posiada wyimaginowanego korektora hamownia. Informacja o tym że problem "gąbczastego" hamulca został przeze mnie rozwiązany i że obecnie hamulec jest "salonowy" jest prawdziwa. Informacja o "korektorze sił hamowania" była próbą odegrania się na "guru swapu hamulcy" za zrobienie mnie w "wała" o "winie tłoczka" :)  Na koniec

Każdy kto napisze do mnie na priv - dostanie info co było przyczyną. Ponieważ administratorzy tego sajtu nie reagują na powszechne tu naciągactwo i totalny brak etyki (vide ten topik) od tej chwili każdy "rozpracowany" prze zemnie temat usterki będę tylko sygnalizował 1 wpisem... Każdy problem typu "solved" i jego szczegóły dostępne będą dla zainteresowanych TYLKO na PRIV. Nie ja "sfaczyłem" to forum i jego ideę. 

CU

Edytowane przez Wylye
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...