Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Już raz napisałem. Jeśli obawiasz się, że rzeczoznawca zauważy wcześniejsze uszkodzenia, to sam (lub ze znajomym mechanikiem) zrzuć zderzak, zrób fotki tego co zobaczysz pod spodem i wyślij ubezpieczycielowi z żądaniem korekty wyceny szkody (uwzględnieniem nowych niewidocznych wcześniej uszkodzeń) To wystarczy by do kosztu nakładki zderzaka doliczyli jeszcze jego wzmocnienie, ślizgi i dokładkę, wraz z robocizną. Potem można pomyśleć o kolejnym odwołaniu.  

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...