Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Cześć, mam problem z PZU. Miałem stłuczkę ze zniszczeniami jak na zdjęciu. Ciągnę z oc sprawcy.

Uszkodzony jest zderzak, dokładka, halogen, kratka, lampa, mocowanie lampy w pasie, spryskiwacz. W aso poinformowali mnie, że części to około 5-6 tysięcy bez malowania. Pzu na początku wyceniło na 990zł, potem na 1300zł po moim wyraźnym sprzeciwie 3200 zł, ale to ledwo połowa kosztów oryginału. Wszystkie zniszczone części miałem w oryginale w stanie dobrym, jak nie bardzo dobrym. Poniżej kosztorys:

Opis czynności Miejsce Rodzaj Czas Cena
Krata wlotu powietrza WY 0,20/0,00 187,75 F
Nr katalogowy:
Krata wlotu powietrza boczna R WY 0,20/0,00 69,45 F
Nr katalogowy:
Refl. przeciwmgłowy kpl. R WY 0,30/0,00 322,56 F
Nr katalogowy:
Okładzina zderzaka przedniego WY 1,70 1 011,59 F
Nr katalogowy:
Reflektor z kierunkowskazem kpl. R WY 0,50 664,03 F
Nr katalogowy:
Łącznie 2,20 2 255,37
Lakierowanie Miejsce Rodzaj Stopień Czas Materiał
Przygot.tworzyw(Tylko wybudow.elementy) 200 1,10 72,56
Zderzak przedni 200 K1R 0,60 126,43 F
Łącznie 1,70 198,99
Ustalenie wysokości szkody nr 123387 - system Eurotax 2/4
Części zamienne 2 255,37
Materiał lakierniczy 67% 198,99
Blacharz 2,20 55,00 121,00
Lakiernik 1,70 55,00 93,50
Podsumowanie Rbg. Stawka Kwota
Wartość łącznie (netto) 2 668,86
VAT (Materiał) 23% 564,51
VAT (Robocizna) 23% 49,33
Wartość łącznie (brutto) 3 282,70
Kwota słownie: trzy tysiące dwieście osiemdziesiąt dwa zł, groszy 70/100

 

Wygrubiłem kwoty.

Wg mnie odszkodowanie jest zdecydowanie za niskie, zwłaszcza praca i nie zawiera wszystkich części.

 

EDYTKA, po konsultacji z radcą - odwołałem się.

IMG_20200309_082755.jpg

Edytowane przez Rosomak91
Opublikowano

To nie jest kosztorys, to wykaz cen, które Tobie się nie podobały. Kosztorys musi zawierać uwagi wyjaśniające zastosowanie tanich części, korekt, czy rabatów. W tym co przedstawiłeś niewłaściwe jest tylko zastosowanie zbyt niskiej stawki rbg (55 zł) i współczynnika odchylenia (67%) w kosztach materiału lakierniczego. Przeczytaj sobie kilka tematów o szkodach, gdzie się wypowiadałem, a będziesz wiedział więcej.

 

  • Pomoc techniczna 1
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, hak64 napisał:

To nie jest kosztorys, to wykaz cen, które Tobie się nie podobały. Kosztorys musi zawierać uwagi wyjaśniające zastosowanie tanich części, korekt, czy rabatów. W tym co przedstawiłeś niewłaściwe jest tylko zastosowanie zbyt niskiej stawki rbg (55 zł) i współczynnika odchylenia (67%) w kosztach materiału lakierniczego. Przeczytaj sobie kilka tematów o szkodach, gdzie się wypowiadałem, a będziesz wiedział więcej.

 

Okej, dzięki za informację. Tak czy inaczej, wykaz cen nie zawiera wszystkich uszkodzonych części...

 

Sprawdziłem to - dokument się nazywa: "dokument z oględzin (kosztorys)". Skopiowałem tylko część z cenami.

Edytowane przez Rosomak91
Opublikowano

Ta szkoda powinna zostać oszacowana na około 8 tys zł (biorąc pod uwagę tylko widoczne uszkodzenia bo dalsze mogą być ukryte pod skorupą zderzaka).

Opublikowano
1 godzinę temu, hak64 napisał:

Ta szkoda powinna zostać oszacowana na około 8 tys zł (biorąc pod uwagę tylko widoczne uszkodzenia bo dalsze mogą być ukryte pod skorupą zderzaka).

Bardzo dziękuję za wskazówkę. Jutro przyjedzie rzeczoznawca.
Dam znać jak się sprawa potoczy, a jak już będzie zamknięta opiszę dokładnie jak syfiasto to wygląda.

 

Opublikowano
50 minut temu, Rosomak91 napisał:

Jutro przyjedzie rzeczoznawca.

To nie zapomnij zdjąć zderzaka do oględzin. Rzeczoznawca nie uwzględni w wycenie uszkodzeń ukrytych, niewidocznych z zewnątrz. 

Opublikowano

Jestem po oględzinach, rzeczoznawca zaznaczył co podlega wymianie:

- reflektor,

- zderzak,

- dokładka zderzaka,

- spryskiwacz i zaślepka,

- halogen,

- kratka prawa,

- kratka środkowa,

- element konstrukcyjny pasa przedniego, na którym wisi chłodnica itp. itd.,

Czyli więcej części niż było wziętych pod uwagę we wcześniejszych kalkulacjach. Zderzaka nie musiałem ściągać, spryskiwacz sprawdziliśmy tylko czy działa i został zakwalifikowany do wymiany. Zdejmowałem tylko dolot (łączący pas przedni z filtrem) żeby obczaił uszkodzenia pod lampą.

Zostałem poinformowany, że kolejnego wyliczenia nie muszę akceptować ani odrzucić. Kwotę przeleją na moje konto, a jak braknie na naprawę to mam przesłać im faktury celem dopłaty do odszkodowania. Oczywiście nie mają mojego konta, więc nie przeleją, a ta informacja (w mojej opinii) zabrzmiała jak "nie spodziewaj się, że dostaniesz tyle ile będzie kosztować naprawa w dobrym warsztacie na oryginalnych częściach". Dalej przetwarzam tą informację...

Poza tym rzeczoznawca z logo PZU bardzo miły.

 

Jak tylko otrzymam kalkulację dam znać jak wygląda sytuacja i co dalej.

Opublikowano
2 godziny temu, Rosomak91 napisał:

Zostałem poinformowany, że kolejnego wyliczenia nie muszę akceptować ani odrzucić. Kwotę przeleją na moje konto, a jak braknie na naprawę to mam przesłać im faktury celem dopłaty do odszkodowania. Oczywiście nie mają mojego konta, więc nie przeleją, a ta informacja (w mojej opinii) zabrzmiała jak "nie spodziewaj się, że dostaniesz tyle ile będzie kosztować naprawa w dobrym warsztacie na oryginalnych częściach".

Jak widzę, nie skorzystałeś z rady przeczytania kilku choćby tematów o szkodach. gdybyś to zrobił, to byś wiedział, że podanie nr konta w niczym nie przeszkadza, natomiast nie podanie, daje ubezpieczycielowi argument, że proces likwidacji szkody został przedłużony z powodu braku możliwości dokonania przelewu na konto poszkodowanego. Wiedziałbyś także, że ubezpieczyciel nie ma prawa żądać faktur źródłowych (np na zakup oryginalnych części) i że wysokość odszkodowania musi zostać wyliczona w oparciu o części nowe i oryginalne (o ile te uszkodzone nie były zamiennikami, lub nie miały śladów wcześniejszych uszkodzeń, czy napraw). Mimo wszystko, jeśli czegoś nie wiesz - pytaj.

  

Opublikowano

Dostałem szybką odpowiedź, kosztorys na niższą kwotę, uwzględniono wszystkie części ale za grosze.

Będę jeszcze raz się odwoływać, aby wycena była na częściach oryginalnych, bo oryginalne części zostały uszkodzone. Kolejny raz kwota rbg jest śmieszna = 55 zł.

 

Opublikowano

Z czymś takim jeszcze się nie spotkałem. Otóż wszystkie pisma, które do nich wysyłam robię w godzinach pracy i wysyłam je w godzinach pracy (bo mogę). Z rzeczoznawcą umówiłem się nawet w firmie, w której pracuje na oględziny auta. I uwaga. Jedno z pism, które do nich przesłałem zostało przesłane (przekaż dalej) do mojego pracodawcy! Oczywiście wiadomo skąd, do kogo, od kogo i kiedy. PZU ma dziwne praktyki.

Opublikowano

Ubezpieczyciel ma prawo do czegoś takiego? RODO...

Opublikowano
18 minut temu, golfagn napisał:

Ubezpieczyciel ma prawo do czegoś takiego? RODO...

To jest przekazanie wiadomości do osób trzecich niezwiązanych ze sprawą... Wczoraj sprawdzam maila no i szok. Mówię albo sam sobie to przesłałem no i badam wiadomość a tu ewidentnie wiadomość wysyłana od opiekuna sprawy na maila ogólnego pzu i jakimś cudem znalazła się ona w skrzynce mojej firmy. To jest jakieś dziadostwo w PZU. Jeśli faktycznie nie dostanę normalnej wyceny szkody poważnie zastanowię się nad przekazaniem sprawy do sądu. Dużo uchybień z ich strony już naliczyłem - na początek nie pozwolili mi na wgląd w kosztorys (miałem się zgodzić na wycene aby go zobaczyć), później straszenie okazaniem faktur za naprawę, teraz wysyłanie wiadomości do firmy, w której pracuje. Co będzie jutro?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...