Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[1.6 ALZ] Problemy po wymianie sprzęgła


Zibi201

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

wymieniałem niedawno sprzegło 1.6 ALZ. Zmienione z powodu ciężkiego wchodzenia biegów. Mechanik stwierdził, że dwumasa jest ok i jej nie zmieniał a tarcza sprzęgła była starta do nitów. Po zmianie mam dwa problemy:

PROBLEM 1. Powyżej 2 tys. obrotów jak wciskam pedał sprzęgła to czuje takie jakby tarcie, ciężko to określić. W starym aucie, powiedziałbym że linka sprzęgła się kończy (wiem że tu jest hydrauliczne, ale chodzi o samo wrażenie/odczucie).

Byłem z tym u mechanika i stwierdził, że to jest od obrotów i że tarcza się nie dotarła z kołem zamachowym i przejdzie z czasem. Przejechałem ok. 2 tys km i nie minęło.

Nie wiem czy to jest prawda, bo wtedy wg mnie czuć by to było po wciśnięciu sprzęgła do końca, a ja do to czuje w trakcie wciskania sprzęgła. Nie zawsze, jakiś raz na dwa wciśnięcia i zależy od obrotów (poniżej 2 tys. i powyżej 4 tys.nie czuć wcale).

Co to może być?

 

PROBLEM 2 .  Przed wymianą sprzęgła pojawiało mi się żółte ostrzeżenie o niskim poziomie oleju jak olej był na bagnecie na dole zakreskowanego pola.

Dziś sprawdzałem poziom oleju i był na samym dole bagnetu (może dlatego że auto chwilę wcześniej stało pochylone (pod górkę przodem) , ale nie zaświeciło się ostrzeżenie. Czy mechanik mógł czegoś nie podłączyć? Gdzie znajduje się czujnik poziomu oleju? Czy do czerwonej i żółtej kontrolki jest ten sam (wydaje mi się, że do czerwonej jest ciśnienia, a do żółtej poziomu ale może bredzę...)?

 

Dziękuję z góry za podpowiedzi!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Zibi201 napisał:

Byłem z tym u mechanika i stwierdził, że to jest od obrotów i że tarcza się nie dotarła z kołem zamachowym i przejdzie z czasem.

W mojej ocenie mechanik bzdury opowiada....Wymieniałem kilka zestawów sprzęgieł w różnych autach i nigdy nic podobnego nie miało miejsca, aby coś się musiało ze sobą "zaprzyjaznić", bo tak to interpretuję. Jeżeli było wszystko zrobione zgodnie ze sztuką to od początku powinno działać poprawnie, a przynajmniej bezszelestnie.

Jeżeli w dalszym ciągu będziesz miał ten problem to nie pozostaje nic innego jak rozkładać wszystko jeszcze raz, bo co to może być nikt na odległość nie zgadnie

Obym się mylił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak też przypuszczam. Zwłaszcza, że przed wymianą nic takiego się nie działo, a teraz biegi zaczynają wchodzić ciężko jak kiedyś. Niestety jestem pewien, że mechanik będzie brnął w wersję, że trzeba zmienić dwumasę, oczywiście na mój koszt. Dlatego myślałem, że może ktoś zna taki objaw i mi podpowie co to może być... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przecież napisałeś w poprzednim poście, że weryfikował dwumas i stwierdził, że jest ok?? I tej tezy powinieneś się trzymać przy ewentualnej reklamacji...i nie odpuszczać tematu.

Inna sprawa,że tak mówiąc teoretycznie jakbym ja miał zabierać się za wymianę sprzęgła to obligatoryjnie zakładałbym dwumas nowy bez względu na stan posiadanego, no ale różnie ludzie do tego podchodzą i jak po operacji wymiany samego sprzęgła jest dobrze to ok, ale jak zaczyna się coś dziać to robią się schody....Wiesz, ja uważam,że za dużo z tymi elementami zamieszania przy wymianie żeby oszczędzać na czymś. Zrobić raz a porządnie, raz kieszeń "zaboli",ale pózniej masz dłuuuugo spokój, ja tak uważam.

To tak dla porównania jakbyś wymieniał rozrząd i zostawiał starą pompę, która teoretycznie jest sprawna, czasami ludzie tak oszczędzają i jednemu się udaje, a inni muszą to robić powtórnie, bo albo łożysko pada, albo cieknie. Jak jeszcze robisz sobie sam to tracisz ewentualnie czas, a jak zlecasz mechanikowi to dwa razy płacisz. To tak na marginesie.

A wracając do sprzęgła w Twoim aucie to ciekawe czy chociaż osiowo zamontował to sprzęgło.....Mechanika znałeś wcześniej czy taki z "łapanki"??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mechanik mnie nie pytał czy ma zmienić dwumasę czy nie. Tylko mnie poinformował, że w tym aucie jest koło dwumasowe (nie wiedziałem) i może być konieczna wymiana ale oceni po demontażu. Potem stwierdził, że nie wymieniał.

Naprawiałem u niego auto dwa czy trzy razy wcześniej. Niby specjalista od VAGów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Zibi201 napisał:

Niby specjalista od VAGów...

No właśnie....póki co słabo to wygląda, a wymiana sprzęgła w grupie VAG nie różni się zasadniczo od innych marek, trzeba tą operację wykonać po prostu zgodnie ze sztuką i tyle.

 

5 godzin temu, Zibi201 napisał:

Mechanik mnie nie pytał czy ma zmienić dwumasę czy nie

A powinien spytać, bo niekoniecznie klient chce się opierać na weryfikacji mechanika i może sobie zażyczyć jednak wymianę tego elementu na nowy, no chyba że z góry zaznaczyłeś,że chcesz zostawić ten stary dwumas.

I żeby było jasne, nie chcę tu oceniać pracy człowieka i stawiać go w złym świetle na odległość, ale chyba coś jest nie tak jeżeli element, który wymieniał nie pracuje jak powinien, a opinię o ułożeniu/dotarciu sprzęgła można sobie między bajki włożyć.

Tyle ode mnie w tej kwestii, natomiast decyzję co z problemem zrobić musisz podjąć sam i pamiętaj - czym dłużej będziesz to odkładał tym trudniej będzie Ci wyegzekwować jakąś naprawę gwarancyjną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...