Skocz do zawartości
IGNOROWANY

AEB Quattro z turbina Bex + Fmic + DP 2,5" problem


Przejdź do rozwiązania Rozwiązane przez Brykus,

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Autko postawione na kola pierwsze kilometry po modyfikacjach i ciekawy problem.

 Ladnie odpala wskakuje na 1,3 obortow i spada na 900 po sekundzie i rowno trzyma, na zimnym silniku jest idealnie, nie faluje ladnie przyspiesza lecz po zlapaniu temperatury zaczyna szarpac i strzelac wydech przy wcisnieciu gazu w podloge od czasu do czasu faluje ale tutaj ciekawostka odcinka eliminuje falowanie po czym atutko trzyma oborty rowno. Przy lekkim dodawaniu mozna to wyczuć ale im ciepleszy tym coraz gorzej jedzie ale nie gaśnie. Wystarczy ze ostygnie i znowuu jedzie jak szatan, temp oleju ok 100"C. Cewki ,swiece zamieniane i to samo. Filtr paliwa nowy dodam ze przeplywka jest sprawna. Z sonda lambda czy bez silnik pracuje tak samo. Jedyny blad to czujnik temp. chlodzacej. Wiem ze sterownik podaje na 150 i zastanawiam sie czy to kwestia wiekszej turbiny ale na forum czytalem ze nic nie powinno sie dziac (wtryski zostaly seryjne nowe wejda dopiero przy strojeniu). dolot szczelny przpustnica ladnie sie adaptuje. Zastanawialem sie nad AFR-em turbo podaje wiecej powietrza przez co temperatura w ssacym rosnie  lecz nie od strony IC a od tlokow( za duzo powietrza wzgledem paliwa) przez co czujnik za przepustnica od temperatury glupieje (teoria). Moze ktos sie spotkal z taka przypadloscia lub cos podpowie. Dziwi mnie ze na zimnym jest ok za kazdym razem jak ostygnie, zero wyciekow plynu chlodniczego nie bierze. Olej stan ciagle ten sam co eliminuje uszczelniacze zaworowe lub pierscien.  Jest tu jakis magik? :)

Opublikowano

Zacznij od wymiany tego czujnika temp. 

Opublikowano

czunik na grodzi fakt byl walniety ale jego wymiana nic nie dala. Problem pozostal. Czasem na rozgrzanym pojdzie ladnie ostro a na nastepnych swiatlach silnik znowu "boksujue":wallbash:

  • Rozwiązanie
Opublikowano

Dzis nie bede mial juz możliwości podpiac autka :/

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...