Daily car...1.9 avf, avant,

[Arszen 1]

Witam,

Długo się zastanawiałem czy zakładać ten temat bo jak patrzę na mody i zdjęcia aut innych forumowiczów to aż wstyd... Cóż, decyzja zapadła i potraktuje ten temat jako swój pamiętnik.

Od kwietnia 2019 roku jestem posiadaczem audi. Decyzja o zakupie była spontaniczna, kolega udostępnił post że jego teść sprzedaje audi z końcówki 2004 roku, automat, 1,9 tdi którego jest właścicielem od przeszło 11 lat. Szybka rozmowa o serwisach i decyzja zapadła...bierzemy. Miał być to samochód na chwile, ale jak czas pokazał (pandemia, spadek dochodów) zostanie z nami chyba na dobre.

Tak wyglądał w dniu zakupu (zdjęcia z ogłoszenia wiec słaba jakość).

 

Co do wyposażenia to temat jeszcze rozwinę.

Od razu po zakupie, z racji że termin wymiany oleju w skrzyni się zbliżał (na szczęście co 60 kkm był ten olej wymieniany) trafiłem na forumowego @Bart-S.

Wymiana oleju była przy 298 kkm. Żadnych niepokojących objawów skrzyni nie stwierdzono. Niestety podczas wizyty nie mogliśmy się połączyć ze sterownikiem silnika i air bag. (pozostawiłem to do ogarnięcia).

Niestety w czerwcu 2019 skrzynia potrafiła stracić adaptację, podłączenie pod kompa wykazało szereg błędów.

Kolejna wizyta u Bartka, ogarnięcie sterownika. Do tej chwili skrzynia działa bez zarzutu, brak jakichkolwiek błędów.

Podczas użytkowania jak to zwykle bywa zaczęło brakować mi pewnych udogodnień.

Na pierwszy rzut i chyba najłatwiejszy poszło odblokowanie pełnego fis. Manetkę wziąłem od @biggman

Następnie wyleciała czteroramienna kierownica z mf na trójramienną z b7 ze znaczkiem s-line również z mf.

Wymieniłem spryski na mgiełkowe podgrzewane.

Wleciał nowy oryginalny egr bo poprzedni już walił olejem.

Kolejny krok zmiana hebli na 320/288 od @rs dziadek

Komplet tarcz oz, klocków Hella oraz przewodów hamulcowych zapewnił mi @Wandej

Wymiana silniczka wycieraczki tylnej na oryginalną Valeo też od @Wandej

Staram się dbać o samochód najlepiej jak umiem i oczywiście jak czas pozwoli.

Niestety w miedzy tak zwanym czasie kleknęło turbo które zostało zregenerowane.

Z serwisów bierzących: olej zmieniany razem z filiami co 10 kkm. Na początku lałem motula specific ale po prześledzeniu tematu @kamil-vag postanowiłem spróbować ravenol vmo z dodatkiem archoil ar9100 oraz ar2300.

Obecnie chcę zawalczyć ze sterownikiem silnika bo denerwuje mnie to że nie mogę sprawdzić kondycji pompowtryskiwaczy i ogólnie silnika.

Wymiana rozrządu (oem) 327k km

 

 

Edytowane 13 Lutego 2021 przez Arszen

[Blazejjj12344 0]

Super oby tak dalej pozdrawiam i już niedługo zapraszam do mnie 

[george 216]

Ruszyłeś konkretnie z pracami.

Czy sprawdzałeś na innym kablu? Problem może leżeć w przewodach i również będą problemy z komunikacją.

Propo pompek to sprawdź stan gniazd i vacuum pod kątem szczelności. Zarówno przez nieszczelne vacuum jak i wyrobione gniazda czy też uszkodzone podkładki olej napędowy potrafi się mieszać z silnikowym.  Nie mam AVF (miałem, ale krótko), lecz znam z bliskiego otoczenia ten silnik.

 

Bezawaryjności!

[Marfiol 36]

Ładnie działasz 

Zazdroszcze szyberdachu 

[Arszen 1]

Dziękuje Panowie za dobre słowo.

10 godzin temu, george napisał:

Czy sprawdzałeś na innym kablu? Problem może leżeć w przewodach i również będą problemy z komunikacją.

Sprawdzałem na kablu Ross-tech i na zwykłym KKLu. Niestety rezultat jest podobny, po nagrzaniu zrywane jest połączenie ze sterownikiem silnika w czasie gdy silnik pracuje.

Myślę żeby podejść może do jakiegoś elektryka który dokładnie już sprawdzi wiązkę albo ewentualnie wymieni sterownik. 

Co do pompek to w planach jest zdjęcie czapki bo lekko się uszczelka poci to wtedy się zajrzy. Niestety na pompkach się nie znam i będę musiał komuś to powierzyć. Kwestia znalezienia odpowiednej osoby.

Na szczęście oleju nie przybywa jak również nie ubywa więc o mieszanie z napędowym się jak na razie nie martwię.

Z kolejnych prac to właśnie wymieniłem silniczek tylnej wycieraczki na oryginalny Valeo.

Niestety zdjęć żadnych nie poczyniłem, wiem że bez zdjęć się nie liczy dlatego bije się w pierś i obiecuje poprawę.

 

 

[Arszen 1]

Dziś trochę pogrzebanemu przy audi.

Przy 17*C mrozie trochę były problemy z odpaleniem wiec wleciały świece beru od @TOM77.
Na szczęście gładko się wykręciły i nie było problemu z ich wymontowaniem. Przy okazji wykręcania podstawy filtra paliwa okazało się ze ów filtr trzymał się tylko na 3 śrubach, trzeba będzie zamówić kolejne dwie.

Już jakiś czas temu kupiłem rozrząd od @H4mm3R, tak wiec postanowiłem go również wymienić. Podczas rozbierania okazał się ze nie ma jednej śruby od mocowania zderzaka tej w odboju oraz po jednej z każdej strony które przykręca się do błotnika. Je również trzeba będzie zamówić bo nie lubię druciarstwa.

Niestety nie obyło się również bez bardziej przykrych niespodzianek. Okazało się że jedna ze śrub mocujących koło pasowe ma wyrobiony imbus. Reszta śrub puściła a z ta mam zagwostkę. Pasa całego nie zrzucałem z racji tego ze mam automat i od strony pasażera podłączone są przewody obiegu oleju skrzyni do chłodnicy. Nie wiem czy po odłączeniu trzeba będzie jeszcze skrzynie ruszać w celu uzupełnienia. 
Są może jakieś inne patenty na wykręcenie tej śruby pomijając spawanie?

Kurcze, zły jestem strasznie bo widze ze jedyne co mnie czeka to poskładanie tego wszystkiego i pojechanie do warsztatu.

[Matejus_93 1]

Też miałem obrobione śruby od koła tyle, że w b5. Nabiłem większy imbus, a śruby kupiłem wszystkie nowe.

[Arszen 1]

Po konsultacjach z @Bart-S postanowiłem jednak rozłączyć chłodniczkę oleju skrzyni aby odsunąć pas przedni z chłodnica żeby mieć lepszy dostęp do śrub koła pasowego. Aby zabezpieczyć się przed strata oleju ze skrzyni zakupiłem korki gumowe stożkowe dostępne w sklepach chemicznych o rozmiarach 8/12 mm oraz  10,5/14,5 mm. 

Wszystko się spasowalo idealnie. Najlepiej zacząć od rozłączani od góry, po włożeniu korka do chłodnicy wytwarza się ciśnienie i strata po rozłączeniu na dole jest znikoma.

Po odsunięciu pasa udało się w końcu odkręcić wyrobiona śrubę nabijając torxa t45. Dużo nerwów mnie to kosztowało bo w międzyczasie jeden torx pożyczony od sąsiada okazał się być zrobiony  z gownolitu i złamał się w śrubie. Tak wiec bez rozwiercania i robienia dziury pod następny torx się nie obyło.

Dalsza wymiana już obyła się bez problemów.

Wlecialy oryginalne sruby vw oraz pasek wielorowkowy continental 6pk1613 od @TOM77 

Mając już spuszczona ciecz chłodząca wymieniłem termostat na behr również od @TOM77 oraz obudowę termostatu na ori bo stara już była wysłużona.

Dzięki @sirmonkudalo mi się skompletować wszystkie brakujące sruby i poskładać wszystko do kupy.

Teraz została już tylko wymiana oleju na ravenol vmo 5w40 oraz filtrów knecht.

 

Edytowane 13 Lutego 2021 przez Arszen