Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[INNE] Proszę o szybką opinię stanu silnika (Peugeot Partner)


freon

Rekomendowane odpowiedzi

Kolega jest w Danii i jutro rano ma kupić, bądź nie kupić Peugeot Partner 2.0 HDI 2002 rok.

Spytał mnie o radę w sprawie silnika diesla...

"Na wolnych obrotach jak i po wciśnięciu gazu widać "gotowanie wody" w zbiorniczku wyrównawczym. Woda podskakuje jak gotowana w garnku. Czy to normalny objaw dla tego silnika? Na korku brak oznak brania oleju"

co prawda to nie Audi, ale silnik to silnik... Zatem do Was pytanie - czy to jest okej? Tj ten objaw jako jedyny wydał się niepokojący i tylko pod tym kątem proszę patrzeć na stan silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie słyszałem dobrze o HDI, a objawy wyglądają na uszczelkę pod głowicą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem taki silnik 2.0 HDI 90KM w Peugeocie 206 z 2002 roku i co do silnika to nie miałem żadnych zastrzeżeń i do tej pory znajomy nim jeździ i żadnych awarii nie ma.Te HDI z tamtych lat to dobre oszczędne silniki. Co do tego gotowania wody w zbiorniczku to na pewno jest coś z nim nie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem czy takie super są te silniki. Miałem Berlingo 2.0 HDI z 2001r z przebiegiem 278000km i wtryskiwacze miał już wymieniane 3 razy, wymieniana pompa wysokiego ciśnienia, wymieniana pęknięta sprężyna zaworowa (wszystko jeszcze w Holandii), natomiast ja wymieniałem 2 razy koło pasowe wału korbowego (podobno wada fabryczna) a o ilości zapalonej kontrolki silnika i wrażliwości na paliwo nie wspomnę. Kultura pracy silnika oraz elastyczność też pozostawia wiele do życzenia, jak przesiadłem się na A4 z AJM to różnica straszna, a podobno CR jest lepszy od PD :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jak przez 278 000 km jeździł w jakiejś firmie i nikt nie dbał o olej itd. to chyba nic dziwnego. Takich zajechanych A4 też jest na kopy u nas do sprzedania i jak ktoś to kupi to raczej bez awaryjnej jazdy nie uświadczy bo cudów nie ma.

Koło pasowe owszem też wymieniałem (wada fabryczna) wytrzymuje przeważnie około 70 tys. km a reszta to tylko olej co 20 000 tys. km i filtry wszystkie i na tym koniec. Kontrolka silnika przez 4 lata nie zapaliła mi się ani raz, paliwo lałem normalnie na różnych stacjach i nigdy problemu nie było tak jak z wtryskiwaczami.Co do elastyczności i osiągów to 206 z tym silniczkiem fajnie jeździło na autostradach w DE 205 km/h bez problemu.

Jednak wykończenie wnętrza, zawieszenie, skrzynia bez porównania do A4. Jak dla mnie to właśnie silnik był jego najmocniejszym punktem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...