Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Regulacja lewego błotnika.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, forumowiczów.

Kilka dni temu usyszałem chrobotanie podczas otwierania lewych przednich drzwi. Po dokladniejszym sprawdzeniu zauważyłem, że drzwi na dole przy zgieciu delikatnie haczą o przedni blotnik. Widze, że lakier lekko wytarty jest już. :( (drobinki piasku powodują chrobotanie)

Dodam, że lewy przód (blotnik, lampa zderzak itp.) były wymieniane w serwisie audi ponad 2 lata temu czyli gwarancja sie skończyła. W 2020 byla kolejna naprawa ale prawej strony tez w serwisie audi. 

Pewno na gwarancje lewej strony nie mam co liczyć mineło juz 2 lata. Jak mogę samemu delikatnie na dole przesunać błotnik by nie było delikatnego kontaktu z drzwiami podczas otwierania? A może udać sie do servisu audi by sprawdzili? 

Opublikowano
16 godzin temu, mazur1990 napisał:

Jak mogę samemu delikatnie na dole przesunać błotnik by nie było delikatnego kontaktu z drzwiami podczas otwierania?

Jak najbardziej możesz to zrobić . Trzeba odbezpieczyć (wyciągnąć takie zabezpieczenia ) od nadkoli  i odkręcić śrubki  żeby można go było odchylić i na dole , za nadkolem właśnie są dwie śruby , trzeba je poluzować i przesunąć zderzak . Jak ściągniesz koło będziesz miał łatwiej bo jednak jest tam trochę ciasno :wink: . Można też poluzować te górne śruby i też lekko przesunąć błotnik .

Opublikowano
5 godzin temu, mariusz36 napisał:

Jak najbardziej możesz to zrobić . Trzeba odbezpieczyć (wyciągnąć takie zabezpieczenia ) od nadkoli  i odkręcić śrubki  żeby można go było odchylić i na dole , za nadkolem właśnie są dwie śruby , trzeba je poluzować i przesunąć zderzak . Jak ściągniesz koło będziesz miał łatwiej bo jednak jest tam trochę ciasno :wink: . Można też poluzować te górne śruby i też lekko przesunąć błotnik .

Widziałem takie małe plastiki w nadkulu może uda mi się samemu to zrobić i nic więcej dodatkowo nie uszkodzić :) Ale najpierw poszekam aż pogoda się poprawi. W taki mróz boje się, że mogę coś ułamać :) . 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...