Problem z ustawieniem i kalibracją czujnika kąta skrętu.

[krystian3769]

Wszystko zaczęło się od tego skrzypienia. Sprawdziłem po kolei od zawieszenia po koło kierownicy. Przesmarowałem co się da. Skrzypienie ewidentne wskazywało na pająka. Rozebrałam manetki żeby powierzchownie przesmarować powierzchnie trące. Dodam że nie rozbierałem czujnika ani zwijaka na części pierwsze. Nie kręciłem taśmą. Kierownica była pozostawiona przed zdjęciem w pozycji zero. Wszystkie piny i inne połączenia sprawdzone. Także nie ma opcji uszkodzenia fizycznego czujnika. Oczywiście aku. odłączone przed. Po skręceniu choinka błędów. Pojechałem do zaprzyjaźnionego mechanika okazało się że nie jest wstanie przeprowadzić kalibracji w żaden sposób i wykasować błędów. 
Rozebrałam wszystko raz jeszcze sprawdziłem i nie ma opcji ze coś upierniczyłem. 
Dziś w necie trafiłem na odp. co poszło nie tak https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3536195.html

Po wyjęciu centralnej białej zębatki po prawej stronie są dwie czarne niezależne od siebie. Przy przesmarowywaniu musiałem je przestawić. I teraz moje pytanie czy ma ktoś wiedzę jak te zębatki  ustawić czy mimo ich złego położenia względem siebie można to jakoś obejść? Czy pozostaje teraz tylko wymiana na nowy czujnik? 
Najlepsze że skrzypi dalej 

Edytowane 5 Czerwca 2021 przez krystian3769

[Muskel1]

Zrób zdjęcia tych zębatek, tych czarnych i białej. Przestawiaj je powoli i obserwuj dokładnie. Być może jest gdzieś znak pozycji "zero". Jakoś to w końcu złożyli w fabryce. 

Edytowane 5 Czerwca 2021 przez Muskel1

[krystian3769]

Teraz już nie mam nic do stracenia. Gorzej raczej nie zepsuje. Tylko z elektrody wynika że na białej i na jednej z czarnych są znaki. 
Jak rozbiorę to wrzucę foty może wspólnymi siłami damy radę to ustawić. 
 

 

[krystian3769]

Jeżeli znaki byłyby na obu czarnych to może być tak że przy obrocie białej zębatki, kropki pokrywają się z kropkami jednej a później musza pokryć się z drugą czarną. 
Ja nimi nie kręciłem. Tylko wyjąłem tą biała i dotknąłem żeby dodać smaru. Także jak przestawiłem to góra o ząbek dwa. Wiec może uda się znaleźć logikę w ustawieniu.

Edytowane 5 Czerwca 2021 przez krystian3769

[Muskel1]

Gdzieś musi być pozycja zero, która zgrywa się z kierownicą i na prosto ustawionymi kołami.

[krystian3769]

Ok 

Rozebrałam wszystko raz jeszcze porobiłem białym markerem znaki na czarnych zębatkach w jakim położeniu je zdjąłem. Na białej oznaczyłem wszystko co przetłoczone. I teraz pierwsza myśl jaka mi się nasuwa to że po zdjęciu magnesy w zębatkach nie są w poziomie i nie leżą rownolegle z poziomymi kreskami na przedniej obudowie. A to jest dosłownie przesunięcie o dwa ząbki. Górna zębatka można by powiedzieć ze w sumie w osi. 
 

[krystian3769]

Tu widać o czym piszę 

 

[krystian3769]

Jeszcze co z istotnych to są cyfry na tych zębatkach przy magnesach. Na górnym 6 i 01 na dolnym 9 i 01. 
 

Edytowane 6 Czerwca 2021 przez krystian3769

[krystian3769]

Na białej zębatkę tam gdzie na przedniej części zaznaczyłem strzałką górne położenie na rewersie są te trzy kropki wspomniane z tematu elektrody czarne zębatki również je posiadają. 

[Muskel1]

Tylko jak to wszystko teraz zgrać jest tyle różnych możliwości. Myślałem, że może jeden znak gdzieś będzie a tam jest ich wiele. 

Moim zdaniem troche za dużo przesmarowałeś. Powierzchnia na płytce, nad którymi leżą te czarne koła zębate (te miedziane okręgi), jest cała ze smaru.

[krystian3769]

5 minut temu, Muskel1 napisał:

Tylko jak to wszystko teraz zgrać jest tyle różnych możliwości. Myślałem, że może jeden znak gdzieś będzie a tam jest ich wiele. 

Moim zdaniem troche za dużo przesmarowałeś. Powierzchnia na płytce, nad którymi leżą te czarne koła zębate (te miedziane okręgi), jest cała ze smaru.

Też mi się zdaje że jest dużo smaru. Tylko teraz zbaraniałem czy tak było ori. czy to ja go dołożyłem. Ja tylko na palec do zębatki dołożyłem a tu po rozebraniu wszędzie go pełno.

Edytowane 6 Czerwca 2021 przez krystian3769

[krystian3769]

Rozkminiam teraz jak to się ma do tych kropek 

[Muskel1]

Prawdopodobnie ten rowek czarnej zębatki, pomiędzy kropkami musi pokrywać się (w jednej lini) z zaznaczonym miejscem na białej zębatce, czyli czarną zębatkę przekręcić o 2 ząbki zgodnie z ruchem wskazówek zegara. 

[Muskel1]

Prawdopodobnie ten rowek czarnej zębatki, pomiędzy kropkami musi pokrywać się (w jednej lini) z zaznaczonym miejscem na białej zębatce, czyli czarną zębatkę przekręcić o 2 ząbki zgodnie z ruchem wskazówek zegara. 

[krystian3769]

Tez to mi przyszło do głowy. Tak zrobię i zmotam to do kupy prowizorycznie. Podepnę i się zobaczy 

[Muskel1]

Czy druga czarna zębatka też ma te punkty?

[krystian3769]

Tak tez ma te punkty.

Ustawiłem tak. Na pierwszy ruch kierownicy w prawo żeby te punkty w chodziły na siebie i w środek pierwszej zębatki i przechodziły w środek drugiej. I teraz co zauważyłem. Z pozycji zero gdy zaczynam kręcić czy w prawo czy w lewo do kata 180 ( w prawo to moment przejścia dwóch zębatek po przez spójność kropek) magnesy kręcą się nie równomiernie. Po przekroczeniu tego kata zaczynaja pracować w tandemie. 

Edytowane 6 Czerwca 2021 przez krystian3769

[krystian3769]

Pytanie czy dawać tam trochę smaru czy tym razem odpuścić ?

[Muskel1]

Niewielka ilość musi tam być. 

[Muskel1]

Mam pomysł, co będzie gdy złożysz to do kupy, bez białego koła zębatego? Wszystko podłączysz, podepniesz vcds i obserwuj wskazania czujnika kąta skrętu, kręcąc tymi czarnymi zębatkami. Koła i kierownica oczywiście na prosto, by uchwycić kąt 0°

To białe koło zębate pasuje tylko w jednej pozycji z tego co widzę, więc nie da się go niepoprawnie złożyć.

Edytowane 6 Czerwca 2021 przez Muskel1