nippo83 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Wycinaj czym prędzej i wstawiaj rurkę.. nikt tego nie wie czy to prawo pro ekologiczne wejdzie czy nie (w zależności jakie będzie lobby).. a na wydechu bez "sitka" odczujesz różnicę na
Frimuś Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 jesli gdzies tam slyszeliscie to luzki To jest polska dzis cos tam planuja ale naa moje oko za 3-5 lat wejdzie w zycie.
pawelmienko Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 ja u siebie wywalilem kata i zostawilem sama puszke i powiem wam ze mam taki sam dzwiek jak moj kumpel ktory ma wspawana rurke jedyne co mnie niepokoi to czy te zawirowania co niby sie tam tworza nie sa w jakims stopniu szkodliwe dla silnika bo na osiagi wplywu chyba nie maja??
GRazny Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Autor Opublikowano 18 Kwietnia 2009 no to Panowie-eksperci ostatnie pytanka... byłem dziś u człowieka który zawsze mi wydech robi i troszkę pogadaliśmy... po pierwsze jest szansa że uszkodzi mi plecionkę (co i tak mi nie przeszkadza bo chce wymienić) bo dojście jest takie w AVF/AWX że szkoda gadać... chce za robotę ze swoją plecionką (zamiast katalizatora rura + stara obudowa) 250zł i teraz sugestia... proponuje dławik (?) pierwszy raz słyszałem o czymś takim, a on wstawia to wszystkim samochodom z turbinką po ok. 2000roku... w prześwicie (całkiem sporym) widać 4ry duże trójkąty wystające z każdej strony ścianki - prześwitem jest więc gwiazdka (koszt 170zł) ... podobno jego znajomy po fachu wstawił rurkę do jakiegoś wyżyłowanego TDIka i turbinka tak odetchnęła że padła... dla mnie to zbieg okoliczności... bo turbinka dmucha tyle ile ma zadane ale przyznam szczerze że się zastanowiłem... i ogólnie rozmowa zakończyła się tym że jeśli ktoś ze znajomych jeździ AVF/AWX to Ci to zrobię na Twoją odpowiedzialność... jeśli nie to nie ryzykuj.
wojtekce Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Opublikowano 18 Kwietnia 2009 pierwszy raz słysze coś o dławiku
GRazny Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Autor Opublikowano 18 Kwietnia 2009 pierwszy raz słysze coś o dławiku no ja też...całkiem spore i ciężkie... i podobno wymyślone żeby turbawki za bardzo nie odetchnęły...
wojtekce Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Opublikowano 18 Kwietnia 2009 jakbym miał wstawiać dławik to bym kata nie wycinał bo na to samo wychodzi
GRazny Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Autor Opublikowano 18 Kwietnia 2009 jakbym miał wstawiać dławik to bym kata nie wycinał bo na to samo wychodzi no nie do końca... ten dławik ma naprawdę spory prześwit... mnie zastanowiło co on dławi z taką dziurą... myślę że wszystko rozbija się o te trójkąty - działają pewnie podobnie jak w strumienicach... tylko że są tylko 4ry
Cristoforo Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Opublikowano 18 Kwietnia 2009 ja wspawałem zwykłą lekko wygiętą rure w wśrodek puchy i jest git inaczej pracuje silnik ciszej nie ma zadnych zawirowan powietrza ani drżenia układu wydechowego
Rogalotti Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Zrób prosta rure zamiast katalizatora. Wspawaj tak zeby była identyczna srednica co reszty wydechu z jak najładniejszymi/najmniejszymi spawami. Pozdrawiam
GRazny Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Autor Opublikowano 19 Kwietnia 2009 i ponieważ czekałem na zdanie naszego nadwornego tunera - temat do zamknięcia...
Rekomendowane odpowiedzi