VR6 Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Witam, na poczatku dodam ze przeczytalem sporo wątków i nie znalazlem odpowiedzi ktoraby mnie do końca satysfakcjonowala z punktu widzenia mojego problemu. Moj problem tkiwi w jezdzie . Autko kupilem w zeszylm roczku wszystko cycuś glancuś . W zime zaowazylem (przed zmiana kół ) ze sciaga mnie na prawą strone a kierownice mam pozycji skreconej w lewą strone by jechac prosto . W zeszylm tygodniu z znimówek przesiadlem sie na opony letnie 205/55/r16 oryginalnie jakie mialem do mojej niuni. Pojechalem na wywazenie i geometrie. Musialem wymienic koncowki drazkow bo tak zjechane były ze głowa mała . Po zmianie pan zaczal ustawiac geomertie kół. Lewe było niesamowicie skrecone w lewo na prostej kierownicy , kiedy prawe koło było prosto :| . Facet od geomerti powiedzial ze albo gdzies mocniej najechalem albo niunia miala dzwona , powiedzial ze przyczyna lezy w zawieszeniu . Mowi ze przy prawej stronie jest ona delikatnie nizej i to pewnie powoduje to sciaganie na prawa strone , moze byc wiele przyczyn , amortyzator za miekki , albo sprezyna albo 100 roznych przczyn moze byc :/ Pomozcie mi nie wiem co robic cisnienie w oponach mam takie jakie zalecane jest na klapce od wlewu paliwa tj. 2.1 . Acha dodam jeszcze ze jak sa na drodze przy swiatlach nierownosci od opon , kieornica jakby sama sie wyrywała i skrecała w prawa strone az sie z deczka zdziwilem Pomocy!!
.Pablo. Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Więc zgodzę się z tym że mogłeś gdzieś w krawężnik uderzyć że coś się lekko skrzywiło np drążek kierowniczy i zmieniło zbieżność bo jak kupiłeś auto i nie ściągało to ewidentnie podczas eksploatacji auta coś się stało. Co do zawieszenia to należy je sprawdzić i od tego bym zaczął włącznie z drążkami kierowniczymi.
VR6 Opublikowano 22 Kwietnia 2009 Autor Opublikowano 22 Kwietnia 2009 Więc zgodzę się z tym że mogłeś gdzieś w krawężnik uderzyć że coś się lekko skrzywiło np drążek kierowniczy i zmieniło zbieżność bo jak kupiłeś auto i nie ściągało to ewidentnie podczas eksploatacji auta coś się stało. Co do zawieszenia to należy je sprawdzić i od tego bym zaczął włącznie z drążkami kierowniczymi. pablo , ja drazki zmienilem juz bedac u kolesia co geometrie ustawiał, bo kola latały na boki przod tył wiec po maxie zmasakrowane były :/ drazki sa eraz nowe i mnie sciaga , podejzewam ze moze to byc górny wahacz ale nie powiem na bank nie wymienie nie sprawdze tak ? , rozmawiałem z zaufanym mechanikiem , poradzil mi zeby jesszcze raz na geometrie pojechac moze zle ustawil , powiedzial ze sciagac moze tez dlatego ze ieznik prawej opono po zewnetrznej stronie moze byc bardziej zuzyty , ale sprawdzalem dzis sufmiarka i na obu oponachj w tym samum miejscu tj po zewnetrznej stronie jest 5,1 mm wiec ok nie wiem co to moze byc
.Pablo. Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Luzy na wahaczach nie powinny powodować ściągania ale dla pewności je sprawdź np podjedź na stacje gdzie przeglądy robią i mają szarpaki wtedy wyjdzie czy jest w porządku sprawdź jeszcze czy po jeździe nie grzeje ci się jakieś koło może zbieg okoliczności sprawił że jedno koło hamuje i przez to cię ściąga i jeśli masz jednakowe ciśnienie w kołach to cudów nie ma może jedź do innego gościa który ustawia zbieżność bo jeśli wszystko jest oki i po wymianie drążków i gałek ściąga to ewidentnie źle ustawiona zbieżność. Jeszcze com mi na myśl przychodzi to zamontowanie innych drążków niż powinny być ale to mało prawdopodobne. Na drążkach masz regulacje jeśli koło stoi pod dużym kontem to można je ustawić na wprost.
Doman13 Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Opublikowano 23 Kwietnia 2009 ja miałem tak. Straciłem w pewnym momencie zbieżność i auto zaczęło mi samo zjeżdżać w lewo. Powyżej 100km/h nie dało się jechać. Normalnie koszmar. I co się okazało? Padnięty górny przedni wahacz (luz na trzpieniu). Po wymianie auto znowu jeździło prostu. Rok po tym wydarzeniu straciłem ten sam wahacz z drugiej strony i auto momentalnie zaczęło ściągać. Po wymianie tego wahacza auto odzyskało prosty tor jazdy. Przede wszystkim sprawdź wahacze.
VR6 Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Autor Opublikowano 25 Kwietnia 2009 hmmm ale panowie , na geometri komputerowej jak bylem u niego , w/g komputera ktorym on mierzyl prawe przednie kolo / strona byla ciutek nizej to moze byc wahacz przedni ? nie chce sie wpierdzielac w niepotrzebne koszta , chodz z drugiej strony nie dowiem sie jesli nie wydam kaski nie? popatrze na gumy na wahaczach czy sa wyrobione , drazki byly porazka xD kolo latalo niesamowicie ^^ a teraz pieknie sie kreci i zero luzow na kierce
GRAF Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Ja mialem luzy na gornych wachaczach i jednym dolnym w mojej A4ce i geometria byla w normie a auto jechalo prosto - chyba ze masz mocno wywalone wachacze szczegolnie te silenbloki przy mocowaniu do budy to moze byc taki efekt bo mialem tak kiedys w VW Polo. Jezeli miales auto po wypadku z jednej strony to zmierz pkt mocowania wachaczy i sprawdz czy masz zalozone wlasciwe wahacze do twojego modelu - bo sa roznice.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się