Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kupno Audi A4B6


DJavor

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Jestem nowy, niestety nie siedzę za bardzo w tematyce Audi A4B6.

Jestem zainteresowany zakupem tego modelu:

WWW.OTOMOTO.PL

Audi A4 - Pierwszy właściciel (od nowości), Szary, Benzyna, 150 KM, 1 781 cm3

 

Czy ktoś może się wypowiedzieć czy był oglądać, albo coś wie na temat tego samochodu?

Wygląda na zadbany, takiego właśnie szukam.

Na co warto zwrócić uwagę podczas zakupu tego modelu?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

S-line tylko zewnętrzny, o ile oryginalny, a nie dokładany ale to idzie dojść po kodzie we wlepie - E4J ma być. Cena kosmos i jeszcze korbotronik z tyłu.

11 minut temu, DJavor napisał:

Na co warto zwrócić uwagę podczas zakupu tego modelu?

Korozja, napinacz łańcucha, zawiecha, najlepiej porobić diagnostykę vagiem.

I te legendy 1.8t to już trupem zawiewają :P

Milion podobnych wątków to sobie poczytaj o tej "legendzie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam inne podejście... najważniejsze czy buda bez korozji, bez szpachli i czy auto jest w jednym kawałku bez kwiatków... mechanika zawsze można ogarnąć zwłaszcza że te auta moją swoje lata... budy zaś już nie ogarniesz bo to nie zabytkowe ferrari... także patrz na budę, a mechanika to kwestia negocjacji cenowe by było w miarę uczciwie... ja się naszukałem 1.9tdi/1.8T ale w quattro, wszystkie  miały walony któryś bok z tyłu i to konkretnie... zmęczone, wyświechtane ale 200tyś na liczniku było... natrafiłem na kiblowate zadbane 2.5tdi kupiłem bo buda zadbana i zdrowa z myślą o swapie... okazało sie że silnik adekwatnie również w dobrej kondycji spalanie dosyć niskie i tak stałem się z wielkiego hejtera 2.5tdi miłośnikiem ;-) PATRZ  NA STAN BUDY reszta kwesta dogadania się...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez tą całą sytuację na świecie, to ceny używek wyj... w kosmos. To jest 2002.Rok modelowy 2003.W 2003 już był Bfb 163 KM. Sline i 1,8T wystarczy, żeby złapać jelenia na grubą kasę. Felga duża, a opony też sporo podrożały ostatnio. Kolego, jak chcesz wywalić 20 kafli na B6, to przyjeżdżaj po mojego Asn. Zrobisz swapa na Bex.Bedziesz miał zwykłego, ale w Q że skrzynia 6 i wyposażeniem ciut lepszym niż to i w gazie już. Ogarniesz kilka pierdół i podejrzewam, że jeszcze ci kasy zostanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo Wam dziękuję za cenne uwagi, nawet nie miałem pojęcia na co zwrócić szczególną uwagę.

Coś tam mam pojęcia o motoryzacji, ale nie wiedziałem co występuje lub co powinno występować w danym modelu A4B6. Dało mi do myślenia to że ten samochód wisi już bardzo długo w ogłoszeniach, wcześniej była jeszcze wyższa kwota bo chyba ok 23k PLN.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo teraz ciężko się ogólnie sprzedaje. Ludzie w Polsce są roszczeniowi, wymagający, ale za półdarmo. Od 2014 spisują te liczniki i coraz więcej jest aut z dużym przebiegiem nagle. Może być zadbany  i lepiej takiego wziąć. Ale u nas w większości ludzie do tego jeszcze nie dorośli i dalej szukają tych, co mają wieczne 200 przebiegu. Tutaj naprawdę sporo przesadzone.Za 20,to znajdziesz Bex w Q, lepszym wyposażeniem i w gazie już. Teraz  ciężkie czasy i jak ktoś ma porobione, dobry egzemplarz, to raczej trzyma. Ja też bym jeździł i jeździł, bo porobiony. Ale zła sława Asn znowu dała o sobie znać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj buda nie jest najważniejsza s tan techniczny. Ceny zamienników wybijają tak w górę, za razem ich jakość spada na łeb, że nie da się aut porządnie naprawić. Trafisz zajechany egzemplarz i wsadzisz 15k w motorownie, a za 15k to i rdzy się u blacharza pozbędziesz na kolejne lata. Nie ma co się łudzić o dobrą blachę w tych autach już, zwyczajnie czas robi swoje i nawet garażowane sztuki rdzewieją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są różne priorytety, ale za te 20,to wyłapiesz też fajną wypasioną, jak na tamte czasy, zgazowana nawet ,A6 C5 z 2,7bit w manualu, bez większych nakładów. Ale wiadomo inna liga kosztów eksploatacji już. Ja też będę musiał coś znowu kupić. Tylko co? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli w tym modelu który wkleiłem jest gorszy silnik 1.8 turbo? W jakich rocznikach wychodziły najlepsze jednostki 1.8 Turbo? Na jaki silnik zwrócić uwagę przy zakupie A4B6? Wiem że TFSI są średnie. Sorki za tyle pytań, ale jestem świeży w tym temacie...

Mam duże pojęcie na temat Hond, a Audi to dla mnie "nowość".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, DJavor napisał:

zyli w tym modelu który wkleiłem jest gorszy silnik 1.8 turbo?

Wszystkie 1.8t jednym c**jem robione. Wysil się trochę i poszukaj, bo na wszystkie dręczące Cię pytania padło setki odpowiedzi.

W b6 masz bex, bfb, avj, amb Wszystkie mają problemy z pękającymi głowicami, zapchanymi smokami, łańcuchem i napinaczem itd. Bex ma inne turbo, wtryski i drugi ic, za to wołają jak za zboże, a byle jakie 1.8t po zwykłym sofcie robi go jak chce więc nie ma co przepłacać za dojechane bexy.

Edytowane przez przem8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fakt. Ale w Bex też można zrobić sam soft i tyle wystarczy, żeby już porobił Asn np. Za to ceny samych silników 1,8t są porównywalne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, mirek31071977 napisał:

To fakt. Ale w Bex też można zrobić sam soft i tyle wystarczy, żeby już porobił Asn np. Za to ceny samych silników 1,8t są porównywalne. 

Samym softem w zwykłym bfb porobisz bexa i 90% ASN na drogach europejskich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Langista napisał:

Dzisiaj buda nie jest najważniejsza s tan techniczny. Ceny zamienników wybijają tak w górę, za razem ich jakość spada na łeb, że nie da się aut porządnie naprawić. Trafisz zajechany egzemplarz i wsadzisz 15k w motorownie, a za 15k to i rdzy się u blacharza pozbędziesz na kolejne lata. Nie ma co się łudzić o dobrą blachę w tych autach już, zwyczajnie czas robi swoje i nawet garażowane sztuki rdzewieją.

ośmielę się nie zgodzić... ja uważam że mechanikę ogarniesz kwestia ceny auta... a jeżeli kupisz lepioną składaną budę to za przeproszeniem ale co ty chcesz do czego ty chcesz cokolwiek naprawiać? strata kasy...

 

Ogólnie proponowałbym koledze odpuścić standardy i rozglądać się za po prostu dobrym wozem w jednym kawałku bez podejrzanych dolegliwości... Co do silnika może się okazać że taki 3.0asn, 2.5tdi może być w lepszym stanie niż wychuchane 1.9/1.8... ja już pomijam ceny za samą nazwę, a jak jest dopisek bex to jak w familiadzie cenę mnożymy razy dwa ;-)

 

Jak już wspominałem uganiałem się za perełkami/igiełkami i wszelakimi oczami w głowie sprzedających 1.9/1.8 w granicach 20 tyś...  skończyło się na połowie tej kwoty z 2.5tdi za ori lakier, ori szyby łącznie z przednia, ani grama rdzy/szpachli z dobrym wyposażeniem a i silniczek który miał generalnie wypad z budy zrobić na rzecz swapa na 1.9 okazał się w świetnej kondycji i już został na miejscu skoro fabryka wsadziła...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając z Warszawy do Krakowa miałem podjechać oglądnąć to Audi, ale niestety sprzedało się, szkoda... Była jeszcze jedna ładna na Śląsku w napędzie quattro i też się sprzedała. Uważnie teraz obserwuję nowe ogłoszenia, może wpadnie coś fajnego :) Znalazłem jeszcze 3.0 V6 w gazie, ale boję się tego silnika (full opcja, bardzo mi się podoba).

Mam do Was pytanie, dlaczego w Audi A4 tak często wymienia się rozrząd?

Myślałem że jak jest na łańcuchu to nie ma takiej potrzeby? Wiadomo że łańcuch może się rozciągnąć itp, ale gdzie nie czytam to każdy pisze o wymianie rozrządu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od siebie ci ASN odradzam.O jakiej mówisz A4,że łańcuch rozrządu?Są na pasku.W 1,8T jest z tyłu tylko ten łańcuszek spinający wałki.Jak grzechocze przy odpaleniu,to ludzie wymieniają,ale na dobrą sprawę,można jeżdzić,jeśli to tylko po odpaleniu 2-3 sekundy.Ja tam wolę stary dobry pasek.Masz interwał i wiesz,kiedy będzie do roboty.A z łańcuchem loteria.Wysra się ,kiedy,akurat np.będzie krucho z kasą.Miałem 2 auta innej mark z łańcuchemi i w obu wymieniałem.W 1 zaczął rzęzić,a w 2 sobie przeskoczył;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli stać Cię na utrzymanie 3.0 V6 to bierz, jednak wiedz, że do tego jest potrzebna podobna furmanka pieniędzy jak do 4.2 V8. Co do częstego wymieniania : naprawdę spora grupa ludzi jeździ na byle czym, byle tylko wymienić, jeździsz z zapewnieniem sprzedawcy "rozrząd był robiony niedawno, to będziesz miał Pan spokój na lata" a rozrząd w najlepszym przypadku zacznie po roku hałasować, w gorszym przeskoczy i masz silnik do remontu. Jak nie masz żadnych gruntownych dowodów, potwierdzających to, co mówi sprzedawca to nigdy się mu nie ufa, on powie cokolwiek, byle by sprzedać jak najdrożej.

A co do interwałów.. 120k na rozrząd to chyba nie jest mało..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za bardzo obszerne odpowiedzi. Miałem na myśli 1.8 turbo i 3.0 V6. Ale już mi przeszło, nie uśmiecha mi się ciągle dokładać worka pieniędzy do samochodu. Zawsze dbałem o pojazdy i nie oszczędzałem na nich, ale jakbym miał na start wsadzić kilka tysięcy to dziękuję. Z doświadczenia wiem że nie warto wierzyć na słowo że samochód doinwestowany, świeżo po zrobieniu rozrządu itp. bez udokumentowania nie uwierzę w to. Nie będę się napalać na kupno, coś się trafi to podjadę oglądnąć. Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka tysięcy i tak włożysz na start, chociażby rozrząd i serwis olejowy to dzisiaj już ponad 1200 zł, do tego hamulce, jakieś duperele i zrobi się lekko 2000.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja rada, kup to co ci się podoba i cię stać. Worek pieniędzy i tak pójdzie tak czy siak :) Od jakiegoś czasu choruję na pewnego starego Jeepa. Na forum piszą aby przygotować drugie tyle kasy ile wartość auta, aby to doprowadzić do normalnego stanu. Tylko jak tak podliczyć ile już poszło na moją 1.8 to też robi się niezła suma. Tylko jakoś tak się nie mówi ile to wszystko kosztuje. Nazywa się to miłością :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...