Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Po mocnym rozgrzaniu A4 B5 1.8T szarpie i faluje na jałowych


Adziop

Rekomendowane odpowiedzi

I filmik na którym widać jak przy dwóch podobnych zakresach obrotów jest różnica 1bar i ten dziwny strzał. Pompa, regulator? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź może to podciśnienie co idzie do regulatora paliwa. Jak potrzebujesz jakiś sprawny podmienić to ja mam i ci moge pozyczyc, ale z tego co widze troche daleko byś miał :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wężyk nówka, krociec drozny, ciśnienie wzrasta o 0.5 bara przy rozlaczeniu wezyka czyli teoretycznie ok. A to ciśnienie 3.3 po rozgrzaniu nie kwalifikuje już pompy do wymiany? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymieniony regulator i filtr. Nic to nie dało. Troszkę zmieniły się objawy. Aktualnie mniej jest szarpniec a więcej dlawienia, duszenia się i strzałów w wydech. Jakby go zalewalo. Szczególnie przy ruszaniu. Daje mu gaz a obroty stoją w miejscu. Muszę parę razy przycisnąć gazem żeby wgl zaczął jechać. I tak raz na jakiś czas. Czasem wsiadam i jedzie bez zajakniecia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyskoczyly mi teraz błędy od czujnika temp powietrza dolotowego i od przeładowania turbo czy coś takiego. Mysle, że już po prostu nie ogarniaja różne czujniki. Ciśnienie z tego co czytałem ma być na jalowych 3.5 a u mnie jest 3.3. Podczas jazdy 4 plus doładowanie a u mnie jest takie czasem tylko. Czasami przy przyspieszaniu ledwo do 4 bar dobija. Zamawiam pompe vdo za gruba kasę. Jak to nie będzie to, to rozbijam auto na pierwszym lepszym drzewie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i niestety wymiana pompy nic nie dała... 

Sprawdzałem jeszcze na odłączonych po kolei cewkach. Bez zmian. Załączam filmik jak to wygląda na wolnych obrotach. Gazu nie dotykam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wymianie jeszcze paru rzeczy, z braku pomysłów psiknalem kontakt spreyem we wtyczki wtryskow i wykrecilem swiece żeby zobacz jak wyglądają. Wszystkie ladniutkie ale jedną odkrecilem z użyciem dużo mniejszej siły niż pozostałe. Od tego czasu czyli 4 dni spokój. Auto jeździ jak należy, także jedna z tych dwóch drobnostek byla przyczyną całego zamieszania! Pozdrawiam szanowne grono i dziękuję za wszelkie sugestie, zainteresowanie i pomoc! 

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety problem wrócił. Po ostatnim wpisie wymieniłem jeszcze dwie cewki na inne uzywki i spokój był na prawie dwa tygodnie. Upały, długa trasa, kilkaset kilometrów cisza, już zapominalem o usterce i nagle wróciło 😕 wczoraj wymieniłem kolejne dwie ale już niestety nic to nie daje. Na vag dwa błędy od mieszanki i już nic więcej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymieniłem 4 cewki na nowki beru. Nie był to strzał w dziesiątkę. Znowu mu odwaliło. Dziwne jest to że dzieje się to tylko co jakiś czasi przez chwilę. Już wolałbym chyba żeby całkiem padł. Łatwiej byłoby chyba dojść co mu dolega. Ogólnie aktualnie wygląda to tak, że nagle zaczyna się okropnie dusic, nie reaguje na gaz i puszcza czarne bąki, obroty latają jak wściekłe, czasem zgaśnie. Kończą mi się pomysły. Jest możliwe że sonda przerywa co jakiś czas i nie wywala bledu? Tylko od mieszanki? Może w ajl nie ma błędu sondy? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla potomnych:

Problem był bardziej złożony. Koniec końców okazało się, że winowajców jest paru. Przeplywka (wymienianą parokrotnie), sonda + n75. Od paru ładnych miesięcy cieszę się sprawnym autem. Doszedł do tego honorowy mechanik który niestety na mnie zbytnio nie zarobił. Lulcar Gdańsk- polecam! 

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...