.:campino:. Opublikowano 25 Maja 2009 Opublikowano 25 Maja 2009 Czytam dużo tematów zamieszczanych na forum i mam parę pytań. Mam motorek 90KM 66kw 1Z ( jak w profilu ) , o co chodzi z tymi "sprzęgiełkami wiskotycznymi " ?? Raz czytam że są w alternatorze , kolejny raz że w wiatraku chłodnicy , a potem znajduję info że przy chłodnicy jest jakiś dodatkowy wiatrak elektryczny ???? Na chwilę obecną zgłupiałem Czy ktoś mi może po ludzku wytłumaczyć o co chodzi ? I tu pytania: 1. Żadnego dodatkowego elektrycznego wiatraka nie widzę, czy go mam ?? 2. Czy mam jakieś sprzęgło wiskotyczne w alternatorze ?? 3. Czy mam wiskozę w wiatraku od chłodnicy ?? Będę wdzięczny za info bo chcę jak najlepiej poznać swoją audiolkę a mechanikiem to jestem tylko z zainteresowania , elektryka to co innego ( wykształcenie ) pomijając fakt że to mój pierwszy diesel zawsze miałem benzyniaki
Lishoo Opublikowano 25 Maja 2009 Opublikowano 25 Maja 2009 Witam, postaram Ci się pomóc A więc tak, wszystko Ci się troszkę pomieszało 1. Żadnego dodatkowego elektrycznego wiatraka nie widzę, czy go mam ?? Jedyny elektryczny wiatrak jaki może u Ciebie być (o ile ktoś nie wywalił wiskozy) to ten od klimy po lewej stronie. Czasem ludzie wywalają wiskozę i montują elektryczny ze względu na koszty chyba. 2. Czy mam jakieś sprzęgło wiskotyczne w alternatorze ?? Tego to pewnie najstarsi górale nie wiedzą 3. Czy mam wiskozę w wiatraku od chłodnicy ?? Tak, jak najbardziej A tak dokładniej, sprzęgło wiskotyczne to jest ta metalowa część wraz z rolką, do której przykręcony jest wiatrak. Zasada działania tego sprzęgła jest taka, że gdy silnik jest zimny to wiatrak albo nie będzie się wcale kręcił, albo bardzo powoli, gdyż sprzęgło będzie się ślizgać. Kiedy olej w sprzęgle wiskotycznym się nagrzeje, zwiększa się jego lepkość i wiatrak kręci się tak szybko jak rolka
.:campino:. Opublikowano 26 Maja 2009 Autor Opublikowano 26 Maja 2009 1. Klimy nie mam ( niestety ) więc i wiatraka nie mam 2. Czyli w altku nie mam wiskozy, tak ? Czy może w jednych była a w innych nie ? 3. No właśnie, u mnie wiatrak na chłodnicy zaczyna zasuwać jak szalony od razu po odpaleniu silnika Próbowałem go z kumplem zatrzymać, tzn. on go przytrzymał wkrętakiem a ja odpaliłem auto, i faktycznie z oporem ale silnik odpalił bez wiatraka , ale jak go puścił to zaczął się powoli rozpędzać aż po kilkunastu sekundach znowu zasuwał jak szalony. Do tego nie jestem w stanie rozgrzać silnika do 90 stopni , raz mi sie to udało na autostradzie jak dłuższy czas jechałem około 180 km/h . Ale w jeździe miejskiej nie moge go rozgrzać. 70-80 stopni to max. I teraz nie wiem czy padła wiskoza w wiatraku i taakie są skutki że go od samego uruchomienia schładza czy to może termostat siedzi ( cały czas jest otwarty ). Jak myslisz
Krzy0 Opublikowano 26 Maja 2009 Opublikowano 26 Maja 2009 2. Czyli w altku nie mam wiskozy, tak ? Czy może w jednych była a w innych nie ? w 1Z nie bylo wiskozy na alternatorze[br]Dopisany: 26 Maj 2009, 07:22_________________________________________________ 3. No właśnie, u mnie wiatrak na chłodnicy zaczyna zasuwać jak szalony od razu po odpaleniu silnika Próbowałem go z kumplem zatrzymać, tzn. on go przytrzymał wkrętakiem a ja odpaliłem auto, i faktycznie z oporem ale silnik odpalił bez wiatraka , ale jak go puścił to zaczął się powoli rozpędzać aż po kilkunastu sekundach znowu zasuwał jak szalony. Do tego nie jestem w stanie rozgrzać silnika do 90 stopni , raz mi sie to udało na autostradzie jak dłuższy czas jechałem około 180 km/h . Ale w jeździe miejskiej nie moge go rozgrzać. 70-80 stopni to max. I teraz nie wiem czy padła wiskoza w wiatraku i taakie są skutki że go od samego uruchomienia schładza czy to może termostat siedzi ( cały czas jest otwarty ). Jak myslisz Ja mialem uszkodzone wisko ale to nie przeszkadzalo w rozgrzaniu silnika tylko chalasowalo jak v6.Wymien termostata a temperatura na pewno wroci do normy
Lishoo Opublikowano 26 Maja 2009 Opublikowano 26 Maja 2009 Kolega wyżej dobrze pisze, na 100% winny jest termostat, źle działająca wiskoza może tylko wydłużyć czas nagrzewania się silnika do 90*, wiem bo miałem to samo, max 82* a wiskoza też nie działa, znaczy kręci się od razu jak szalona, po wymianie termostatu osiąga 90* po przejechaniu kilku km.
Daimos Opublikowano 26 Maja 2009 Opublikowano 26 Maja 2009 Kolego wymień sobie termostat na nowy, co i jak znajdziesz na forum, a co do wiskozy w alternatorze to nigdy jej tam nie było, co najwyżej sprzęgło jednokierunkowe
.:campino:. Opublikowano 26 Maja 2009 Autor Opublikowano 26 Maja 2009 no dobra to w weekend może wymienię termostat i zaleję świeżym płynem , ale w pierwszej kolejności wymienię uszczelkę pod deklem zaworów i uszczelniacze śrub dekla bo żyga mi olejem a już uszczelki kupiłem Jak starczy czasu to wezmę się za termostat. Dzięki za odpowiedzi .
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się