mUd Opublikowano 15 Czerwca 2009 Opublikowano 15 Czerwca 2009 Witam!!! Mam taki problem. W piątek uderzył we mnie koleżka, dokładnie w tył samochodu (papiery podpisane, sprawa do dogadania, bez policji itd). Z zewnątrz obrażenia wyglądają następująco: 1. tylny zderzak przesunięty lekko do przodu, około 1 centymetra względem klapy bagażnika (klapa i żadna cześć karoserii nie jest naruszona tak przynajmniej wygląda, oglądane przez mechanika, zaglądał do bagażnika gdzie nic tez nie zauważył). 2. kilka dosłownie 3, może 4 rysy które po lekkim wypolerowaniu pewno zostaną(na tylnym zderzaku) Mechanik powiedział ze lakierowanie całego zderzaka to koszt 300 zl plus prawdopodobnie mocowanie i zabezpieczenie zderzaka da się naprawić, koszt naprawy około 200 zl. gorzej jeśli cale mocowanie do wymiany (czego mówi ocenić się nie da bez zdejmowania) cena naprawy wyniesie 500 zł. Czyli w sumie koszt naprawy min 500 zł. - 800 zł. z lakierowaniem. Pewne to nie jest bo to tylko zaznajomiony mechanik nie zajmuje się blacharka. Ponieważ koleżka, który we mnie wjechał nie chce robić sprawy przez ubezpieczenie to pytanie brzmi: Ile powinienem krzyknąć kaski żeby nie wtopić . Czy może jednak obstawać przy naprawie związaną z firma ubezpieczeniowa, która znowu jest zapewne nie jakoś bardzo sprawna. Dodam ze nie koniecznie muszę robić lakierowanie ale jeśli już mam brać kasę to lakier tez dochodzi. (z 3 rysami wytrzymam :>) (taki interes ewentualnie ) Pozdrawiam i proszę o szybkie odpowiedzi bo zależy mi na czasie. Z góry Dziękuję. Mateusz aka mUd
rotter Opublikowano 15 Czerwca 2009 Opublikowano 15 Czerwca 2009 amortyzator uderzeniowy na pewno ci się wgiął i dobił do belki - sam miałem tak samo - też mi zaparkował na tyle w zimie gość i wbił zderzak około 1 cm - żadnych pęknięć nie miałem, zarysowania na zderzaku sam zapolerowałem, zderzak ściągnąłem i odkręciłem amortyzator, następnie wyklepałem na imadle, pomalowałem i zamontowałem - zero śladów po uderzeniu :> - ty będziesz miał to samo - koszt własny, czarny sprej i 2 godziny roboty - mi lakiernik zaśpiewał za naprawę 450 zł, tak że tobie troche zawyżył cene - ale sam jesteś w stanie to bez problemu zrobić, nie daj się skubać kolego [br]Dopisany: 15 Czerwiec 2009, 12:47_________________________________________________ubezpieczalnie możesz wezwać - na pewno nie stracisz po wycenie, a amortyzatorów jest pełno na allegro jak byś nie chciał klepać - tak więc wszystko jest w tym przypadku do zrobienia we własnym zakresie i bez żadnych problemów
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się