T-żółw Opublikowano 5 Czerwca 2006 Autor Opublikowano 5 Czerwca 2006 i co brat zadowolony? chyba zadowolowny bo od 1992 tam siedzi :mrgreen: :mrgreen: OK koniec OT :!:
malinator Opublikowano 6 Czerwca 2006 Opublikowano 6 Czerwca 2006 i co brat zadowolony? chyba zadowolowny bo od 1992 tam siedzi :mrgreen: :mrgreen: OK koniec OT :!: no to chlopak sie zasiedzial z lekka :mrgreen: my tu gadu gadu a Murzyna wcielo z informacjami
T-żółw Opublikowano 7 Czerwca 2006 Autor Opublikowano 7 Czerwca 2006 obiecuje jutro z rana dokladne info :mrgreen: :twisted: :mrgreen: :twisted: ja z używaniem słów typu "zawsze", "nigdy" itp.....uważam :razz:
Gość Murzyn Opublikowano 7 Czerwca 2006 Opublikowano 7 Czerwca 2006 he sorki, nie mialem jeszcze czasu znalesc sie w wydziale komunikacji....ale nie zapomnialem
Gość Murzyn Opublikowano 7 Czerwca 2006 Opublikowano 7 Czerwca 2006 wstyd mi, ale sie poprawie [ Dodano: 2006-06-08, 16:14 ] Sytuacja jest dosc dziwna... teoretycznie nie da sie zaraejestrowac w PL auta z kierownica po lewej stronie, ale... do zarejestrowania potrzeba: -umowe k/s + tlumaczenia -zaplacone clo -1 przeglad w PL (i tu jeszcze trzeba sie dowiedziec czy auto z kierownica po prawej przejdzie takie badanie) a zawsze zostaje mozliwosc "okazania nieustajacej wdziecznosci"* diagnoscie -zaplacone clo i akcyza -dowod rejestracyjny (+tablice, ale to niekoniecznie)lub dokument o wyrejestrowaniu --do oclenia sa potrzebne badania techniczne (tego nie zabardzo kumam, bo dlaczego nie mozna oclic np. nie do konca sprawnego auta...) W sumie to nie dostalem jednoznacznej odpowiedzi czy mozna tak zrobic czy nie *...bo lapowka to bardzo brzydkie slowo i ten proceder nie dosc ze jest karany, to jeszcze jest nieetyczny
rosol882 Opublikowano 3 Września 2007 Opublikowano 3 Września 2007 A z tego co ja slyszalem to trzeba sie poprostu udac do urzedu miasta i oni podaja warunki jakie trzeba spelnic by zarejestrowac "angielskie" auto w polsce. Jakos mozna to obejsc na 100% bo sam widzialem takie auto rownierz, a po odpowiedz do "URZEDU MIASTA". Jest jeszcze druga opcja, mozna pojsc do ubezpieczyciela i poprostu spytac czy mozna takowe auto poprostu ubezpieczyc w Polsce (nie rejestrowac), sam o tym myslalem bo tez mieszkam w UK, oczywiscie TAX trzeba bedzie i tak oplacic w UK ale mysle ze jak by sie to udalo bylo by duzo tnaiej. Dla przykladu moge podac ze myslalem o kupnie A4 B6 w UK ale zaspiewali za ubezpieczenie od 1500Funtow do 2000F., a kupilem auto w Polsce i jezdze nim w UK i place tylko 1700zl. Wiec roznica kolosalna- warto popytac. Pozdro
vetto Opublikowano 6 Października 2007 Opublikowano 6 Października 2007 Do wiadomosci wszystkich samo ubezpieczenie (OC) angielskiego auta w polsce to oczywiscie za malo trzeba miec AC, :poniewaz w przypadku stluczki OBY NIE trzeba bulic z wlasnej kieszeni a i beda problemiki dodatkowe.Ubezpieczenie w UK obejmuje nasze OC i AC w polsce i przykladowo w polsce ubezpieczenie (PZU) po zniszkach dla AUDI A4 1.9TDI OC okolo 400zl i AC okolo 2000zl = okolo 500£ a trzeba miec i tak TAX i MOT w angli (MOT lepiej miec z UK przypadku stluczki). A ubezpieczenie w UK dla osoby powyrzec 25lat to okolo 500£ tez. Roznica miedzy POL a UK jest taka ze na POL moze byc wiecej kierowcow a w UK jeden. ps. ja place za ful w UK 450£ nie chcialo mi sie latac i kombinowac dla 50£ roznicy na paliwko bym wydal wiecej. ~kombinowac NIE juz wystarczy je moj kolega Jacek placi za stluczke w niemczech 1200£ (tak jechali do UK senny i spiacy) i auto na szrot w niemczech dobrze ze zyja wszyscy!!![br]Dopisany: 10 Wrzesień 2007, 12:16 _________________________________________________ Do wiadomosci wszystkich samo ubezpieczenie (OC) angielskiego auta w polsce to oczywiscie za malo trzeba miec AC, :poniewaz w przypadku stluczki OBY NIE trzeba bulic z wlasnej kieszeni a i beda problemiki dodatkowe.Ubezpieczenie w UK obejmuje nasze OC i AC w polsce i przykladowo w polsce ubezpieczenie (PZU) po zniszkach dla AUDI A4 1.9TDI OC okolo 400zl i AC okolo 2000zl = okolo 500£ a trzeba miec i tak TAX i MOT w angli (MOT lepiej miec z UK przypadku stluczki). A ubezpieczenie w UK dla osoby powyrzec 25lat to okolo 500£ tez. Roznica miedzy POL a UK jest taka ze na POL moze byc wiecej kierowcow a w UK jeden. ps. ja place za ful w UK 450£ nie chcialo mi sie latac i kombinowac dla 50£ roznicy na paliwko bym wydal wiecej. ~kombinowac NIE juz wystarczy je moj kolega Jacek placi za stluczke w niemczech 1200£ (tak jechali do UK senny i spiacy) i auto na szrot w niemczech dobrze ze zyja wszyscy!!! INFO DLA OSOB PRZEBYWAJACYCH W UK LUB WYBIERAJACYCH SIE DO UK + auta na polskich blachach mozna uzywac w UK tylko 6 m-cy, po tym czasie trzeba/mozna miec nie tylko prawko z UK (wymiana ok48£ na dzien dzisiejszy)(na prawko mamy 3LATA UK) ale takze trzeba polskie autko zaopatrzyc w MOTO i INSURACE.
betoniaraxxx Opublikowano 26 Października 2007 Opublikowano 26 Października 2007 Witam, wiecie co chyba nie warto kombinować aż tak bardzo - no bo i po co kiedy ja mam zaledwie 23 lata i płace za autko 600f i nie sa to jakies kolosalne pieniądze a z tym polskim ubespieczeniem to tylko można sobie narobić problemów - powiedzmy że ktos nakombinuje i stuknie jakies ferrari lub astona czy inna droga furke i nagle ubespieczalnia sie wykręci od wypłacenia odszkodowania a co za tym idzie ogromne koszta ( ja tak mysle że nie warto ). Sam miałem tu autko 2 lata na polskich blachach i co to za przyjemnośc jeżdzić pod strachem, choć nie mówie że nie rozumiem tych co tak robia bo sam unikałem przez długi czas zmiany na angola . No ale kazdy ma swoje zdanie. Pozdrawiam
hhacek Opublikowano 27 Października 2007 Opublikowano 27 Października 2007 mozecie zamknac ten temat bo ja juz dawno kupilem ,mam na angielskich blachach i place 1000 funtow roznie . Dzieki Bro za pytanie i wszystkim za odpowiedzi.
Rekomendowane odpowiedzi