Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 ANB] Klekocze , falują obroty, szarpie (przerywa), wibruje ....


grzechu_811

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

W temacie wymieniłem chyba wszystkie irytujące mnie objawy.

1.Klekoczą najprawdopodobniej popychacze - ale z tym dam sobie raczej spokój bo ich wymiana niekoniecznie poprawi sytuacje. Ewentualnie doleję środka wyciszajacego (widziałem coś takiego firmmy Liqui Moly).

2.Obroty falują, na jałowym bardzo niewiele 850-900rpm, gorzej jest przy hamowaniu / dojeżdżaniu do świateł - auto między 1000-1500 obrotów porusza się płynnymi skokami wraz ze wzrostem/spadkiem obrotów.

3.Silnik przerywa przy 4-5tyś. obrotów - był błąd przeładowania turbo, wymieniłem N75 i DV, pokazał się jeszcze pare razy ale ostatnio go nie ma.

4.Wibracje na jałowym przenosszą się na kierownice i ogólnie na wnętrze - w czsie jazdy nie jestem w stanie określić czy to silnik wibruje czy to z kół.

Błędy z vaga:

17521 - Bank1-Sensor1 Internal Resistance too High

po wykasowaniu i przejechaniu 1500km pojawiły się:

17524 - Oxygen (Lambda) Sensor Heating: B1 S1: Open Circuit

16487 - Masa lub poziom obwodu przepływu powietrza – wysokie wejście. - Intermittent

16518 - Obwód czujnika O2 – nie wykryto aktywności (bank 1 czujnik 1)

Dodam że lambda była jakiś czas temu wymieniana na francuski zmiennik (firmy Belgar lub podobnie).

Co to jest czujnik O2 ?

Czy ktoś miał podobne objawy i błędy ? Jakies pomysły jak to rozwiązać - nie chcę wymieniać wszyskiego po kollei bo koszta mnie zabiją. Podejrzewałem że przerywanie (3) jest spowodowane aparatem zapłonowym (tak jak kilka osób na forum), ale po sprawdzeniu i braku błędów vag z cewek/świec/modułu zgłupiałem.

Jak sprawdzić przepływomierz ? nawet nie wiem gdzie go szukać.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ja rowniez mialem podobne bledy;

17524 - Oxygen (Lambda) Sensor Heating: B1 S1: Open Circuit

16518 - Obwód czujnika O2 – nie wykryto aktywności (bank 1 czujnik 1)

po wykasowaniu pozostal tylko 16518 - z tym ze jak sprawdzalem sonde (obroty okolo 3000-4000)to na doslownie kilka sekund jej wartosc sie zmienila i potem juz bylo tylko O.O

I tu moje pytanie czy jest jakis bezpiecznik odpowiedzialny za sonde?

jezeli tak to gdzie go moge znalezc?

Dzieki za odpowiedzi.[br]Dopisany: 04 Marzec 2011, 15:59_________________________________________________Moj problem rozwiazany :gwizdanie:

Wymienilem sonde na nowa (najtansza wersja) koszt 20 Funtow--orginalna cena 70-80F. Wykasowalem problem i jest ok. Mam nadzieje ze spalanie spadnie z 15 litrow do 9-10--chcialbym :)

Jeszcze dodam ze przy odkrecaniu mialem maly problem. Oczywiscie wszystko spsikane WD-40 dzien wczesniej, klucz do sondy zakupiony, ale niestety sie zeslizgiwal. Kupilem dluga nasadke 22, rozebralem rure dolotowa, obcielem druty od starej sondy, stuklem kilka razy mlotkiem, uzylem sredniej przedluzki i na gore rozsuwany klucz do kol i poszla.

Na nowa nalozylem odrobine pasty miedziowej na gwint, wkrecilem w kolektor,zacisnelem przewody,podlaczylem wtyczke, odpalilem, na vagu skasowalem blad i po problemie.[br]Dopisany: 14 Marzec 2011, 11:52_________________________________________________-----------------------------------------------------------------------------------------------Jednak skucha---tania podruba sie zawieszala i musialem kupic orginalna. Tak wiec lepiej zaplacic troche wiecej i problem z glowy. :)[br]Dopisany: 22 Marzec 2011, 14:27_________________________________________________Juz po testach! Na trasie pali 8 w miescie 10-11--czyli wszystko gra!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...