tomstat Opublikowano 28 Września 2009 Opublikowano 28 Września 2009 WItam, moje pytanie dotyczy poziomu głosnosci w waszych A4. Jak sie ona ma podczas jazdy po wybojach, kocich lbach etc. O co chodzi? Ano u mnie w aucie jest dosc.. glosno! Mimo przeroznych "trzesawek" na korych wychodzilo bezzmiennie ze lewy przedni wahacz niedlugo bedzie do wymiany, nic innego nie wychodzilo!! Mam te auto od niedawno, poprzednio Vento 1.8 i na przysiaglbym ze bylo cichsze. Napiszcie prosze jak z tym u was. Jak polykacie dziury, odglos jest tepy-wytlumiony czy twardy-glosny? Jaka moze byc przyczyna jesli cos u mne nie tak?
Armi Opublikowano 28 Września 2009 Opublikowano 28 Września 2009 Na jakich felgach i oponach jeździsz?
roberts88 Opublikowano 28 Września 2009 Opublikowano 28 Września 2009 U mnie też na dziurach jest głośny i jak jade po kamieniach to też nim niemiłosiernie trzęsie pewnie dlatego że mam felgi 17 i opony 225 na 45 ale za to na można szybko pokonywać zakręty a ty jakie masz koła ?
tomstat Opublikowano 29 Września 2009 Autor Opublikowano 29 Września 2009 No to u mnie koła na orginalnych felach alu 15' 195/65.
Daimos Opublikowano 30 Września 2009 Opublikowano 30 Września 2009 Amortyzatory sprawne? ile mają procent tłumienia? Ogólnie w A4 zawieszenie jest ciche.
mily Opublikowano 30 Września 2009 Opublikowano 30 Września 2009 Kolego u mnie było tak standardowo (powiedzmy jak w puncie, vektrze, astrze, w sumie to niezbyt byłem zadowolony z A4, uważałem że to nie wypał), ale miałem do wymiany wahacze i ... już wiem po co wymyślili wielowahacze, jest bardzo cichutko. Jak jadę po wybojach teraz to słychać tylko głuche stuknięcia (jak pięścią w poduszkę), i zaczął inaczej się prowadzić (całkowicie inaczej=lepiej, jest sztywniejszy ale nie na tyle, żeby zakładać ochraniacze na zęby, czyli pokonuje nierówności miękko i komfortowo ale na zakrętach jest wystarczająco sztywny). Po wymianie wahaczy dla mnie zawieszenie jest idealne.
tomek a4 2.8 Opublikowano 30 Września 2009 Opublikowano 30 Września 2009 Dziwne że masz odczucie że w vento zawieszenie jest cichsze. Jakiś czas temu jechałem ze znajomym jego vento 2.0 , to zawieszenie tłucze tam jak w wozie drabinastym (zwłaszcza tył). Mówił że wszystko z zawiasem ok, w dodatku on jeździ na 15". U mnie na 17" jest może troche twardo, ale takich odgłosów nie ma
mily Opublikowano 30 Września 2009 Opublikowano 30 Września 2009 Nie to nie dziwne to tak już jest jak zawiecha jest "niesprawna", miałem to u siebie. Myślałem że tak ma być, po wymianie zobaczyłem różnicę
Sakul Opublikowano 30 Września 2009 Opublikowano 30 Września 2009 Weź pod uwagę, że to kilkuletni samochód i plastiki oraz inne elementy wyposażenia mogą hałasować, całej winy za hałas nie można obarczać zawieszenia.
tomstat Opublikowano 30 Września 2009 Autor Opublikowano 30 Września 2009 Wytelepany na kilku roznych stacjach i obejrzany przez paru magikow oto co stwierdzono. 1. Primo - wydech kaput - Tworzyciel hałasu nr.1 2. Primo - lekko zuzyty banan w przednim lewym kole 3. Primo - Ultimo - tył=8 tulejek na stronie do wymiany Koszta: około 4200zl MIlo bylo Panstwa poznac, ide strzelic sobie w torbe z łuku.
Sakul Opublikowano 30 Września 2009 Opublikowano 30 Września 2009 Przykro mi, że aż tyle. Naprawde Quattro takie drogie w remoncie?
Armi Opublikowano 30 Września 2009 Opublikowano 30 Września 2009 Oj kiepsko. Trzeba było auto dokładnie sprawdzić przed kupnem.
tomstat Opublikowano 30 Września 2009 Autor Opublikowano 30 Września 2009 Tekst mechanika na moje pytanie "dlaczego tak drogo, to przeciez stare auto, zamiennikow kupa": "bo to quattro wlasnie" :gwizdanie:
mily Opublikowano 30 Września 2009 Opublikowano 30 Września 2009 Sprzedaj to i kup coś innego. Z tego co ja uważam to najbardziej odporne auto i niedrogie w utrzymaniu to jest A6 z 96-97 roku. Masz normalne zawieszenie, które komfortem dużo nie odbiega od A4 (moim zdaniem przewyższa, ale ja lubię ciężkie auta które się kołyszą, a nie małe sportowe i sztywne). Silnik 2,5 TDI w R5 140KM, spokojnie wystarcza na to auto a spalanie masz z tego co się ludzie chalą ok 6-7 litrów. Jeżeli silnik to jest to samo co 2,0D która była ładowana w A100 (a tak dużo osób twierdzi), to jest silnik nie do zajechania (tylko oczywiście większy i z osprzętem turba itp). Tylko jest mały problem za takie auto trzeba zapłacić ok 20 tys zł Ja szukałem A6 rok i nie znalazłem jakiegoś normalnego stanu w normalnej cenie.
tomstat Opublikowano 1 Października 2009 Autor Opublikowano 1 Października 2009 Bardzo chetnie sprzedam, ale nie z bezcen a kazdy kto wrzuci je na byle diagnostyke za 20 zl dowie sie co tu jes grane i bedzie trzeba zrzucic z ceny duzo za duzo. Sytuacja patowa, trzeba go zrobić, splukac sie i isc do baru - odstresowac
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się