Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AFF] Nie mogę wykręcić świecy żarowej


wozniak_4

Rekomendowane odpowiedzi

mam problem. nie mogę wykręcić świecy żarowej, świeca się kręci a nie chce wyjść. nie wiem czy nagar ją trzyma czy może gwint z głowicy się ukręcił i został na świecy. wie ktoś może jak ją wykręcić. da się coś z tym zrobić bez zdejmowania głowicy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem taki przypadek.Podważałem ją na siłę brechą a koleś kręcił i wyszła,brecha na końcu była zakończona jak język węża. Taka do wyciągania gwożdzi .Gwint był zerwany na świecy i uszkodzony nieznacznie w głowicy.Udało się wkręcić nową.Było to u kumpla w aucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko wskazuje na to, że masz ukręcony gwint w głowicy. Na Twoim miejscu bym tego nie ruszał, chyba że nie daje Ci to spać po nocach. Są warsztaty które zajmują się takimi sprawami, ale sporo zapłacisz, szczególnie jak się okaże że trzeba ściągać głowicę. Mam podobny problem, w marcu wymieniałem świece i trzy poszły idealnie a jedna odkręcała się strasznie ciężko. Odkręciłem jakieś półtorej obrotu (raz w prawo, raz w lewo) i dalej ani rusz. Zakręciłem ją z powrotem z bardzo dużymi problemami (znowu raz w prawo raz w lewo) i tak zostawiłem. W moim przypadku mam uszkodzoną część gwintu i jak się pytałem w specjalistycznym zakładzie to musieli by ściągnąć głowicę. Koszt jaki mi podali to 1500 zł, ale mi powiedzieli, że najlepiej tego nie ruszać bo i tak na trzech świecach TDI powinno bez problemu palić w duże mrozy więc tak zostawiłem. Wymieniałem świece bo trzy były przepalone (te które poszły bezproblemowo) a ta jedna jeszcze grzeje tylko, że jest słaba (nie ma już właściwej oporności). Przy -5 st. odpalał na tej jednej słabej świecy więc nic z tym nie będę robił póki nie będzie problemów z odpalaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie ze nie mogę spać po nocach nawet nigdzie nie jeżdżę bo nie chcę żeby mi wystrzeliła jutro jadę do mechanika może coś wyczaruje.jak będzie zerwany gwint w głowicy to nagwintuje zwykłym gwintownikiem i wkręcę śrubę żeby zaślepić dziurę po świecy. trzy pozostałe są nowe więc będzie chyba palił na mrozie. jak sie z tym uporam to dam wam znać.dzięki za informację. pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciepły był miał jakieś 65 stopni. pierwsze 3 posły a ta 4 od końca została. kluczem rurkowym idzie w rękach z tego co zauważyłem jak by troszkę owalnie się kreci.[br]Dopisany: 08 Listopad 2009, 11:45_________________________________________________chłopaki poradźcie coś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja kiedyś tak kręciłem w mercu 290GD i zrobiłem jajo z gwintu w głowicy :confused4: naprawa była nieopłacalna, szukałem głowicy, dobrze że to popularny silnik i głowica jak w beczkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja miałem podobny problem! 3 poszły, a jedna nie...

jednak sprawa skończyła się następująco...trochę odrdzewiacza i pół obrotu w lewo i pół obrotu w prawo, znowy odrdzewiacz i znowu pół obrotu w lewo i w prawo...baliśmy się z Danielem, że się ukręci gwint w końcu, ale po około 1 godzinie takiego rezania udało się ją wyjąć!!!!!!!! cały czas to samo, odkręcasz - zakręcasz - psikasz - odkręcasz - zakręcasz, co raz mocniej i idzie...trzeba być bardzo cierpliwym, bo chwila nieuwagi kończy się :wallbash:

powodzenia! :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno najlepiej odkręcać na lekko rozgrzanym motorku. Ja u siebie odpaliłem bryke i przejechałem do drógiego garażu, zgasiłem i próba- ani drgły. Zalałem je WD40 i poszedłem na śniadanie. Za pół godziny wykręcały się elegancko. Nic na siłe- jak nie chce ruszyć to lepiej nie ciągnąć na siłe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko że u mnie się kręci a się nie wykręci.dzisiaj mam być u mechanika i spróbujemy coś zrobić.jaki będzie efekt końcowy dam wam znać na weekend bo w tygodniu nie mam jak. ale czekam jeszcze na jakieś propozycje bo sęk jest w tym żeby nie ściągać głowicy i żeby mi stara świeca nie wystrzeliła gdzieś w trasie. dzięki za wszystko. pozdrawiam.jak komuś coś przyjdzie do głowy to proszę się tym podzielić. z góry dzięki. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli coś gwintu wystaje to proponuje zakręcić na klej np. LOCTAIL - taki do gwintów, tylko proponuje założyć dobrej firmy świece bo to będzie już ostatnia wymiana bez ściągania głowicy. Następna wymiana świece bedzie sie równać ściąganiu głowicy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i to jest temat dla niedowiarków "po co smarować gwint świecy" , jednak można przesmarowac gwint smarem miedzianym żeby takich problemów nie było

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciepły był miał jakieś 65 stopni. pierwsze 3 posły a ta 4 od końca została. kluczem rurkowym idzie w rękach z tego co zauważyłem jak by troszkę owalnie się kreci

swiece zarowno zarowe jak i zaplonowe (w silnikach benzynowych), wykreca sie tylko gdy silnik jest zimny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie ze nie mogę spać po nocach nawet nigdzie nie jeżdżę bo nie chcę żeby mi wystrzeliła jutro jadę do mechanika może coś wyczaruje.jak będzie zerwany gwint w głowicy to nagwintuje zwykłym gwintownikiem i wkręcę śrubę żeby zaślepić dziurę po świecy. trzy pozostałe są nowe więc będzie chyba palił na mrozie. jak sie z tym uporam to dam wam znać.dzięki za informację. pozdrawiam.

Lepiej sobie odpuść takie rozwiązania ... a co z opiłkami które wlecą do cylindra :confused4:

Jeśli kawałek gwintu/swiecy jest na wierzchu można przyheftować do niego nakrętke i odkrecić. Są też dostępne zestawy naprawcze którymi można taką świecę wyciągnąć - zakup zestawu z instrukcją wyjdzie Cię na pewno znacznie taniej.

Moj miała wypalone wszystkie świece i palił na mrozie bez specjalnych problemów :naughty: ale to inna jednostka. Tak czy inaczej w dieslu świeca podgrzewa a nie odpala mieszankę.

Tu masz przykład wykorzystania zestawu do wyciągania świec w silniku CDI:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie ze nie mogę spać po nocach nawet nigdzie nie jeżdżę bo nie chcę żeby mi wystrzeliła jutro jadę do mechanika może coś wyczaruje.jak będzie zerwany gwint w głowicy to nagwintuje zwykłym gwintownikiem i wkręcę śrubę żeby zaślepić dziurę po świecy. trzy pozostałe są nowe więc będzie chyba palił na mrozie. jak sie z tym uporam to dam wam znać.dzięki za informację. pozdrawiam.

gwintownik , 10.1 , a co do opiłków ktore moga wleciec to po wykreceniu swiecy wlacz zaplon i zakrec berz grzania takjabys chial odpalac odrazu przez okolo 5 s. bedzie ok , nic nie boj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja kręcąc tak bez świec w Skodzie Octavi brata z 2003 roku zablkowałem immobiliser. więc z tym kręceniem to bym uważał raczej zastosowałbym kompresor

co to znaczy zablokować immobilaizer??

jak sobie z tym poradziłeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...