Mandat a komornik

[slaweq]

nie warto sie spieszyc z mandatami bo koszta egzekucyjne sa banalnie smieszne a nie zawsze ma sie kase na mandat (w szczegolnosci jak to jest kilka stówek)

Koszty egzekucyjne to pikuś..., problem może się pojawić gdy zostanie zablokowane konto a ktos by był np. za granicą... Dlatego chyba lepiej zapłacic w terminie i nie mieć niespodzianek.

[nike21]

nie warto sie spieszyc z mandatami bo koszta egzekucyjne sa banalnie smieszne a nie zawsze ma sie kase na mandat (w szczegolnosci jak to jest kilka stówek)

Koszty egzekucyjne to pikuś..., problem może się pojawić gdy zostanie zablokowane konto a ktos by był np. za granicą... Dlatego chyba lepiej zapłacic w terminie i nie mieć niespodzianek.

w moim przypadku nigdy mi nie zablokowali konta... zawsze albo pracodawca potracal mi z wynagrodzenia albo dostalem zawiadomienie zeby sie stawic w UM

[marekg]

Mam już przygotowane zażalenie od decyzji Urzędu Wojewódzkiego, zażądałem natychmiastowego wstrzymania egzekucji oraz wyjaśnienia jak to jest możliwe, że podejmuje się tak radyklane środki prawne bez najmniejszej próby wyjaśnienia całej sytuacji. Druga sprawa to komornik, polecę do niego z samego rana oczywiście z wydrukowanym potwierdzeniem przelewu. Jeśli wysłał zawiadomienie do mojej firmy o zajęciu części wynagrodzenia to umówię się chyba z prawnikiem jakie mam możliwości oskarżenia o naruszenie dobrego imienia lub coś podobnego. W całej sytuacji wkurza mnie w zasadzie nie to, że ktoś się pomylił bo to ludzka rzecz ale to, że nikt nie raczył nawet spróbować wyjaśnić całej sytuacji tylko od razu wysyła się do pracodacy jakieś zawiadomienia, zajmuje się wynagrodzenie. W całym tym zamieszaniu wygląda, że ja nie mam żadnych praw.

[Muskel1]

a ja bym im dowalił i wniósł do sądu sprawę o zniesławienie..

Jakie znieslawienie????

[slaweq]

wyjaśnienia jak to jest możliwe, że podejmuje się tak radyklane środki prawne bez najmniejszej próby wyjaśnienia całej sytuacji.

To nie są jakies strasznie radykalne środki tylko normalne postępowanie egzekucyjne. Komornik nie widział po 7 dniach wpłaty to zrobił to co do niego należało. Co niby miał wyjaśniać?

Jeśli wysłał zawiadomienie do mojej firmy o zajęciu części wynagrodzenia to umówię się chyba z prawnikiem jakie mam możliwości oskarżenia o naruszenie dobrego imienia lub coś podobnego.

Jak wyżej..., nie widział wpłaty to miał prawo wysłać nie tylko do pracodawcy, ale i do banków w których masz konto

W całej sytuacji wkurza mnie w zasadzie nie to, że ktoś się pomylił bo to ludzka rzecz ale to, że nikt nie raczył nawet spróbować wyjaśnić całej sytuacji tylko od razu wysyła się do pracodacy jakieś zawiadomienia, zajmuje się wynagrodzenie. W całym tym zamieszaniu wygląda, że ja nie mam żadnych praw.

Co i kto miał wyjaśniać? Mieli do Ciebie dzwonić z pytaniem czy zapłacileś?

[Muskel1]

Mam już przygotowane zażalenie od decyzji Urzędu Wojewódzkiego, zażądałem natychmiastowego wstrzymania egzekucji oraz wyjaśnienia jak to jest możliwe, że podejmuje się tak radyklane środki prawne bez najmniejszej próby wyjaśnienia całej sytuacji. Druga sprawa to komornik, polecę do niego z samego rana oczywiście z wydrukowanym potwierdzeniem przelewu. Jeśli wysłał zawiadomienie do mojej firmy o zajęciu części wynagrodzenia to umówię się chyba z prawnikiem jakie mam możliwości oskarżenia o naruszenie dobrego imienia lub coś podobnego. W całej sytuacji wkurza mnie w zasadzie nie to, że ktoś się pomylił bo to ludzka rzecz ale to, że nikt nie raczył nawet spróbować wyjaśnić całej sytuacji tylko od razu wysyła się do pracodacy jakieś zawiadomienia, zajmuje się wynagrodzenie. W całym tym zamieszaniu wygląda, że ja nie mam żadnych praw.

Dlaczego tak a nie inaczej postepuje sie w przypadku stwierdzenia niezaplaty jest uregulowane ustawowo, wiec nikt sie z nikim nie bedzie cackal, chocby z tego wzgledu, ktory widzisz w kilku odpowiedziach wyzej odnoszacych sie do terminowego uiszczania naleznych oplat.

To, ze w Twoim przypadku akurat wkradl sie blad to po prostu pech dla ciebie. Nic im nie zrobisz, wyjasnij sprawe tak jak pisales i po klopocie. Nie unos sie bo nic sie nie stalo a pracodawca powinien tez zrozumiec, ze urzednicy tez ludzie i popelnianie bledow jest rzecza ludzka

BTW

"Wszczęcie postępowania

Wszczęcie postępowania egzekucyjnego następuje na podstawie wystawionego przez wierzyciela (odpowiednio: wójta, burmistrza, prezydenta miasta) tytułu wykonawczego, sporządzonego wg ustalonego wzoru. Wzór tytułu wykonawczego określony został - jako załącznik - w rozporządzeniu ministra finansów z 22 listopada 2001 r. w sprawie wykonania niektórych przepisów ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (DzU nr 137, poz. 1541 z późn. zm.).

Co do zasady egzekucja administracyjna może być wszczęta, jeżeli wierzyciel, po upływie terminu do wykonania przez zobowiązanego obowiązku przesłał mu pisemne upomnienie, zawierające wezwanie do wykonania obowiązku z zagrożeniem skierowania sprawy na drogę postępowania egzekucyjnego, chyba że przepisy szczególne nie przewidują obowiązku wystawiania upomnień przed wystawieniem tytułu wykonawczego (por. art. 15 § 1 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym).. Mandaty karne stanowią takie właśnie należności, w odniesieniu, do których postępowanie egzekucyjne może być wszczęte bez uprzedniego doręczenia upomnienia. Wynika to z § 13 pkt 3 lit. a rozporządzenia ministra finansów z 22 listopada 2001 r. w sprawie wykonania niektórych przepisów ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (DzU nr 137, poz. 1541 z późn. zm.). Z przepisu tego wynika, że postępowanie egzekucyjne może być wszczęte bez uprzedniego doręczenia upomnienia w przypadkach, gdy egzekucja dotyczy należności m.in. z tytułu grzywien nałożonych w drodze mandatu karnego w postępowaniu w sprawach o wykroczenia. "

[marekg]

Mam już przygotowane zażalenie od decyzji Urzędu Wojewódzkiego, zażądałem natychmiastowego wstrzymania egzekucji oraz wyjaśnienia jak to jest możliwe, że podejmuje się tak radyklane środki prawne bez najmniejszej próby wyjaśnienia całej sytuacji. Druga sprawa to komornik, polecę do niego z samego rana oczywiście z wydrukowanym potwierdzeniem przelewu. Jeśli wysłał zawiadomienie do mojej firmy o zajęciu części wynagrodzenia to umówię się chyba z prawnikiem jakie mam możliwości oskarżenia o naruszenie dobrego imienia lub coś podobnego. W całej sytuacji wkurza mnie w zasadzie nie to, że ktoś się pomylił bo to ludzka rzecz ale to, że nikt nie raczył nawet spróbować wyjaśnić całej sytuacji tylko od razu wysyła się do pracodacy jakieś zawiadomienia, zajmuje się wynagrodzenie. W całym tym zamieszaniu wygląda, że ja nie mam żadnych praw.

Dlaczego tak a nie inaczej postepuje sie w przypadku stwierdzenia niezaplaty jest uregulowane ustawowo, wiec nikt sie z nikim nie bedzie cackal, chocby z tego wzgledu, ktory widzisz w kilku odpowiedziach wyzej odnoszacych sie do terminowego uiszczania naleznych oplat.

To, ze w Twoim przypadku akurat wkradl sie blad to po prostu pech dla ciebie. Nic im nie zrobisz, wyjasnij sprawe tak jak pisales i po klopocie. Nie unos sie bo nic sie nie stalo a pracodawca powinien tez zrozumiec, ze urzednicy tez ludzie i popelnianie bledow jest rzecza ludzka

BTW

"Wszczęcie postępowania

Wszczęcie postępowania egzekucyjnego następuje na podstawie wystawionego przez wierzyciela (odpowiednio: wójta, burmistrza, prezydenta miasta) tytułu wykonawczego, sporządzonego wg ustalonego wzoru. Wzór tytułu wykonawczego określony został - jako załącznik - w rozporządzeniu ministra finansów z 22 listopada 2001 r. w sprawie wykonania niektórych przepisów ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (DzU nr 137, poz. 1541 z późn. zm.).

Co do zasady egzekucja administracyjna może być wszczęta, jeżeli wierzyciel, po upływie terminu do wykonania przez zobowiązanego obowiązku przesłał mu pisemne upomnienie, zawierające wezwanie do wykonania obowiązku z zagrożeniem skierowania sprawy na drogę postępowania egzekucyjnego, chyba że przepisy szczególne nie przewidują obowiązku wystawiania upomnień przed wystawieniem tytułu wykonawczego (por. art. 15 § 1 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym).. Mandaty karne stanowią takie właśnie należności, w odniesieniu, do których postępowanie egzekucyjne może być wszczęte bez uprzedniego doręczenia upomnienia. Wynika to z § 13 pkt 3 lit. a rozporządzenia ministra finansów z 22 listopada 2001 r. w sprawie wykonania niektórych przepisów ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (DzU nr 137, poz. 1541 z późn. zm.). Z przepisu tego wynika, że postępowanie egzekucyjne może być wszczęte bez uprzedniego doręczenia upomnienia w przypadkach, gdy egzekucja dotyczy należności m.in. z tytułu grzywien nałożonych w drodze mandatu karnego w postępowaniu w sprawach o wykroczenia. "

Może a nie musi czyli urzędnik ma możliwość powiadomienia ale nie musi tego robić. Czyli tak naprawdę zależy wszystko od dobrej woli pani w urzędie czy jej się chce w danym dniu czy nie. Skutek jest taki, że za jej błąd ja teraz ponoszę konsekwencje. Muszę poświęcić swój czas i nerwy na wyjaśnienie sprawy, pewno będę musiał wziąć urlop bo do pracy mam daleko i się nie wyrobię. Ciekawe kto mi za to zapłaci. Bo dlaczgo ja mam płacić za chore prawo w tym kraju.

[Muskel1]

Jakby ta mila pani w urzedzie dodatkowo do zakresu obowiazkow, ktore do niej naleza, kazdego musiala jeszcze upominac i po uplywie ponownego terminu platnosci na nowo wszystko sprawdzac czy wplynelo czy nie to musiala by 2x wiecej czasu na to poswiecic i 2x wieksza pensje brac.

Trudno sie mowi, przykro, ze tak wyszlo ale nic na to nie poradzisz.

Po za tym nie wiem po co wolne brac?. Wystarczy zadzwonic i powiedziec, ze zaplacone. Jakis nr. transakcji na pewno istnieje. Podaj im niech szukaja. To w koncu nie tobie wkradl sie blad.

[mile_end]

hej a jak to jest jeśli się nie pracuje mam już parę mandatów ale nie płace ich bo nie mam z czego

nie pracuje

nie mam nip'u

nie mam konta w banku

obecnie tylko studiuje

i jestem współwłaścicielem pojazdu

co mogą zrobić takiej osobie? mogą coś zrobić z moim pojazdem którego jestem współwłaścicielem? albo siąść na starych?

nie płace mandatów ponieważ nie mam pieniędzy i nie poczuwam się żebym popełnił jakieś wykroczenie wg swojego sumienia

orientuje się ktoś jakie postępowanie jest w takiej sytuacji? mogą umorzyć mandat ze względu na ciężka sytuacje? i po ilu latach sprawa się przedawnia

[Muskel1]

hej a jak to jest jeśli się nie pracuje mam już parę mandatów ale nie płace ich bo nie mam z czego

nie pracuje

nie mam nip'u

nie mam konta w banku

obecnie tylko studiuje

i jestem współwłaścicielem pojazdu

co mogą zrobić takiej osobie? mogą coś zrobić z moim pojazdem którego jestem współwłaścicielem? albo siąść na starych?

nie płace mandatów ponieważ nie mam pieniędzy i nie poczuwam się żebym popełnił jakieś wykroczenie wg swojego sumienia

orientuje się ktoś jakie postępowanie jest w takiej sytuacji? mogą umorzyć mandat ze względu na ciężka sytuacje? i po ilu latach sprawa się przedawnia

Rob tak dalej to bedziesz studiowal korespondencyjnie zza krat

[fayera]

hej a jak to jest jeśli się nie pracuje mam już parę mandatów ale nie płace ich bo nie mam z czego

nie pracuje

nie mam nip'u

nie mam konta w banku

obecnie tylko studiuje

i jestem współwłaścicielem pojazdu

co mogą zrobić takiej osobie? mogą coś zrobić z moim pojazdem którego jestem współwłaścicielem? albo siąść na starych?

nie płace mandatów ponieważ nie mam pieniędzy i nie poczuwam się żebym popełnił jakieś wykroczenie wg swojego sumienia

orientuje się ktoś jakie postępowanie jest w takiej sytuacji? mogą umorzyć mandat ze względu na ciężka sytuacje? i po ilu latach sprawa się przedawnia

Rob tak dalej to bedziesz studiowal korespondencyjnie zza krat

No nie bez jaj,jeszcze za takie pierdoły się nie kibluje.

Nie wiem jak to jest z tą współwłasnością,bo gdyby auto nie byłoby na Ciebie

to z pewnością mandaty poszłyby do umożenia...

[slaweq]

Przedawnienie mandatu po 3 latach

[GRazny]

nic nie płace... pobierają sobie ze zwrotu z podatku (chyba z 10% więcej) i po problemie...

[Muskel1]

hej a jak to jest jeśli się nie pracuje mam już parę mandatów ale nie płace ich bo nie mam z czego

nie pracuje

nie mam nip'u

nie mam konta w banku

obecnie tylko studiuje

i jestem współwłaścicielem pojazdu

co mogą zrobić takiej osobie? mogą coś zrobić z moim pojazdem którego jestem współwłaścicielem? albo siąść na starych?

nie płace mandatów ponieważ nie mam pieniędzy i nie poczuwam się żebym popełnił jakieś wykroczenie wg swojego sumienia

orientuje się ktoś jakie postępowanie jest w takiej sytuacji? mogą umorzyć mandat ze względu na ciężka sytuacje? i po ilu latach sprawa się przedawnia

Rob tak dalej to bedziesz studiowal korespondencyjnie zza krat

No nie bez jaj,jeszcze za takie pierdoły się nie kibluje.

Nie wiem jak to jest z tą współwłasnością,bo gdyby auto nie byłoby na Ciebie

to z pewnością mandaty poszłyby do umożenia...

USTAWA

z dnia 20 maja 1971 r.

Kodeks wykroczeń.*

(Dz. U. z dnia 31 maja 1971 r.)

Art. 25. (25) § 1. Jeżeli egzekucja grzywny w kwocie przekraczającej 500 złotych okaże się bezskuteczna, można po wyrażeniu zgody przez ukaranego zamienić grzywnę na pracę społecznie użyteczną, określając jej rodzaj i czas trwania. Praca społecznie użyteczna trwa najkrócej tydzień, najdłużej 2 miesiące. Przepisy art. 20 § 2 i art. 21 § 1 stosuje się odpowiednio.

§ 2. Jeżeli ukarany w warunkach określonych w § 1 nie wyrazi zgody na podjęcie pracy społecznie użytecznej albo mimo wyrażenia zgody jej nie wykonuje, można orzec zastępczą karę aresztu, przyjmując jeden dzień aresztu za równoważny grzywnie od 20 do 150 złotych; kara zastępcza nie może przekroczyć 30 dni aresztu.

§ 3. Grzywnę nie podlegającą zamianie na zastępczą karę aresztu w myśl § 2 można w szczególnie uzasadnionych wypadkach umorzyć.

[fayera]

Artykuły artykułami a rzeczywistość też trochę inaczej wygląda.