Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 ADP] Silnik zgasł w czasie jazdy i nie zapala


przemo4

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanko:

Przegoniłem audiczke kawałek po trasie gdy żonka spała, dochodziłem do 190 (zegarowych) jak sie obudziła - opieprzyła mnie że za szybko jadę, więc wrzuciłem na luz, zjechałem na prawy pas i po kilkudziesięciu metrach zapaliły się kontrolki na desce - silnik zgasł.

Zjechałem na pobocze, otworzyłem maskę, coś się dymiło, ale nie wiem skąd - ciemno było.

Temperatura na wskaźniku była w normie (pionowo - chyba 90C), ale zaraz po zatrzymaniu rozrusznik chyba (piszę chyba bo poziom wq@#$%@a i hałas z katowickiej nie pozwalał na jakąkolwiek ocenę sytuacji) nie był w stanie zakręcić wałem, ale jak troszeczkę ochłonąłem na świeżym powietrzu podjąłem próbę odpalenia - rozrusznik normalnie kręci, ale silnik nie zapala. Jest coś takiego jakby chciał odburzyć, trzepnie silnikiem, ale bez pozytywnych efektów. Znaczy się odburzył na 2 zewnętrzne gary, ale zdycha.

VAG nie pokazuje błędów.

Iskra OK, paliwo dochodzi.

Kompresja w normie (wg. mechanika)

Zauważyłem że rozrząd jest przestawiony o 1 ząbek, ale po korekcie nadal nie pali.

Cóż nabroiłem, co się mogło stać?

Czy mam już szukać nowego silnika??

Dzięki za jakiekolwiek info.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę być złym prorokiem ale wydaje mi się, że uszkodził Ci się wał rozrządu - powiedzmy że albo się ściął albo poszedł jakiś klin (jeżeli przy silnikach 1,6 na wale koło od paska jest klinowane).

Podobny przypadek już był poruszany na forum, tylko o ile się nie mylę problem był z silnikiem 1,8T.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że silnik zgasł to podejrzewam że Twoja wina. Przy tej prędkości auto na luzie :thumbdown: (to brak wyobraźni niekiedy tragiczny w skutkach) ,zamknięta przepustnica a podmuch powietrza poprzez przepływomierz zwiększa dawkę paliwa i silnik zgasł. Poprostu go zalało. A teraz to niewiem czym to się mogło skończyć ? W pierwszej chwili pomyślałem o przedmuchu pomiędzy cylindrami , ale piszesz że kompresja OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mógł zalać silnik na luzie?Przecież czujnik położenia klapki w nastawniku przepustnicy od razu odcina dawkę paliwa.;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napisz jakie kontrolki ci się zaświeciły po wrzuceniu na luz

standardowe, te które zapalają się przy przekręceniu zapłonu

jeszcze jeden fakt: jak zgasł to wpiąłem piątkę i opaliłem go z biegu w czasie jazdy, ale zupełnie nie reagował na wciskanie gazu

niestety pojęcia nie miałem, że nie można na luz wyrzucać przy takiej prędkości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdź jeszcze czy zapłon ci się nie przestawił po zapalaniu na biegu

a przy okazji sprawdź diodą czy jest impuls wtrysku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,zamknięta przepustnica a podmuch powietrza poprzez przepływomierz zwiększa dawkę paliwa i silnik zgasł. Poprostu go zalało. A teraz to niewiem czym to się mogło skończyć ?

przeciez to nie bolid formuly 1,ze ma przepustnice na zewnatrz -filtr powietrza skutecznie zatrzyma kazdy "podmuch" :wink4:

niestety pojęcia nie miałem, że nie można na luz wyrzucać przy takiej prędkości

nic nie moglo sie w takiej sytuacji wydarzyc,poza tym,ze tracisz kontrole nad hamowaniem,bo silnik nie "pomaga" tylko tarcze i klocki sa "zatrudnione",

predkosc-tez wiele tu nie miala duzego znaczenia,-szukalbym gdzie indziej-wał tez odpada bo nie byloby kompresji na tlokachiskra jest,ale skoro odpala na dwa gary-to szukalbym przyczyn na dwoch pozostalych,po kolei-jesli jest iskra-to juz wtryski tylko pozostaja do sprawdzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mógł zalać silnik na luzie?Przecież czujnik położenia klapki w nastawniku przepustnicy od razu odcina dawkę paliwa.;/

Nie na luzie ,tylko na biegu ze zwolnionym pedałem gazu przy obrotach powyżej ok 1300 i w zwyż. Ja to wziołem tak na mój rozum , musi być jakieś logiczne wytłumaczenie że silnik zgasł. Kiedyś w moim na pracującym silniku dmuchnąłem delikatnie w przepływomierz to od razu zakaszlał i zatelepało silnikiem. W tej sytuacji co autor tematu opisał wiemy że paliwo nie zostało odcięte bo nie hamował silnikiem więc przepustnica trochę powietrza przepuszcza. I wydaje mi się że sygnał z przepływomierza podał za dużo paliwa w stosunku do powietrza. Myslę właśnie że przy takiej szybkości przepchało trochę powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-szukalbym gdzie indziej-wał tez odpada bo nie byloby kompresji na tlokachiskra jest,ale skoro odpala na dwa gary-to szukalbym przyczyn na dwoch pozostalych,po kolei-jesli jest iskra-to juz wtryski tylko pozostaja do sprawdzenia

czy ewentualnie szwankujące wtryski nie powinnywyjść na VAGu jako błąd?

napinacz rozrządu jest luźny, więc chyba zacznę od zmiany rozrządu i obejrzę czy tego klina nie ścięło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź raz jeszcze rozrzad i ustawienie zapłonu, skoro przeskoczył rozrzad to sprawdź tez napinacz paska. Jak ustawiałes na nowo to tylko wałek czy i wałek posredni napedzajacy aparat zapłonowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak robiłem korekte to ustawione było wszystko, kopułki co prawda nie ściagałem żeby to potwierdzić, ale ustawiane było zgodnie ze wskazaniem w okienku z tyłu silnika, ale tak jak pisałem napinacz raczej padł bo niezbyt chętnie napina pasek, nie odbija jak powinien.

dzięki za odzew

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź ustawienie aparatu bo na 95% to on jest winny skoro zachowuje sie jakby chciał odpalic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdz jeszcze raz kompresje,jak masz slaby napinacz, moze po naglym zmianie obciazenia pasek przeskoczyl nie jeden zab....tez nie chce byc zlym prorokiem. napisz, jak ustalysz przyczyne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno przestawił się zapłon (wałek/koło pośrednie), klin się nie ściął, po wszelkich korektach okazało się że silnik zapalił na 3 gary i zanim cokolwiek zdążyłem powiedzieć głowica spadła i poleciała do specjalisty. NA razie czekam na odbiór głowicy. Ale skoro już założyłem temat, a borykam się z problemem znikającego chłodziwa, chciałem się podpytać o króciec z którego często cieknie - gdzie on jest? Dla ułatwienia dla mnie załączam link do schematu układu chłodzenia.

http://img293.imageshack.us/i/a4ukadchodzeniaka6.png/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego rysunku niewiele rozumiem,ale wytlumacze Ci to inaczej-tam,gdzie lączy sie wez z nagrzewnicy, z silnikiem ,z tylu jest plastikowy krociec,ktory peka,zeby to namierzyc,najlepiej wejsc pod auto i z kanalu przyswiec latarka i pewnie zobaczysz-jesli to jest to,najpierw reka sprawdz,jak cieknie-poczujesz :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info.

Głowica wróciła od majstra, jutro ma być furacz składany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaproponował wymiane króćca w głowicy. Część kosztuje ok 130pln, a czytałem ze te króćce to koszt max 20pln.

ja właśnie o tym krućcu myślałem... :wink4:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gniazda na 3 i 4 cyl. były podobno podkopcone

Silnik dziś został poskładany i..... nadal klapa

Przypomnę:

po zaholowaniu po awarii odpalał na 1 i 4 gar

po korekcie rozrządu i zapłonu na 1, 2 i 4 gar - nie palił na 3 dlatego głowica poszła do speca

dziś po złożeniu odpalił na 1 i 2 gar - 3 i 4 martwe, przekładali kopułki, kable WN, świece, wtryski i nadal tylko 1 i 2 chodzą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...