HiRide Opublikowano 19 Stycznia 2010 Opublikowano 19 Stycznia 2010 Odkad kupilem a4 kierownica dosc ciezko chodzi podczas parkowania na oponach 215.55.16.Do tego dochodzi dosc glosne buczenie rowniez podczas parkowania.Przymierzam sie do opon 235.45.18 i juz sie boje jak sie bedzie krecic kierownica.Plyn jest i nie ubywa,kolor dobry nie pieni sie.Co moze byc przyczyna?Ostatnio koledze w golfie 4 zmieniali zawieszenie na gwintowane (kola18') i po odpaleniu auta szok-kierownica chodzi leciutko jak marzenie. Ale on nie mial problemu z glosnym wspomaganiem na postoju.
akjam Opublikowano 19 Stycznia 2010 Opublikowano 19 Stycznia 2010 Może łożysko alternatora? Ja miałem dokładnie takie same objawy jak mówisz: buczenie wręcz jęczenie przy skręcie na postoju, przy parkowaniu i kiera ciężko chodziła - jakby problem ze wspomaganiem. Po wymianie wszystko wróciło do normy. Koszt sprzegiełka do mojego furacza to ok. 115pln.
HiRide Opublikowano 19 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 19 Stycznia 2010 Może łożysko alternatora? Ja miałem dokładnie takie same objawy jak mówisz: buczenie wręcz jęczenie przy skręcie na postoju, przy parkowaniu i kiera ciężko chodziła - jakby problem ze wspomaganiem. Po wymianie wszystko wróciło do normy. Koszt sprzegiełka do mojego furacza to ok. 115pln. to sprzeglo moze powodowac takie problemy z kreceniem kierownica?Jak je sprawdzic ?
niekrasz Opublikowano 21 Stycznia 2010 Opublikowano 21 Stycznia 2010 wchodze na forum i na samej gorze watek chyba z moim problem:/ dzis rano cos sie jeblo i przy skrecaniu kierownica na postoju, mam chrobotanie niejednorodne, jakby przeskakiwanie kol, zabkow ciezko to opisac macie podobnie? i to sprzegielko czy lozysko?
GRazny Opublikowano 21 Stycznia 2010 Opublikowano 21 Stycznia 2010 Mariusz i Jarek... jeśli skręcacie na postoju na maxa... i przy tym maxie macie dziwne dzwięki... i w jedną i w drugą stronę to pewnie sprzęgiełko (koło pasowe) alternatora... Jak jeszcze sobie otworzycie maskę żeby podejrzeć co się dzieje (kogoś zatrudniając do kręcenia) to zauważycie że napinacz paska wielorowkowego lata "jak żyd po sklepie". Wynik tego taki, że pasek przeskakuje na alternatorze i za chwilę się zerwie (ja przejechałem tak 100km i dało radę) Koło pasowe ok. 100zł firmy INA i samemu ciężko bo trzeba mieć ściągacz...
HiRide Opublikowano 21 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 21 Stycznia 2010 Mariusz i Jarek... jeśli skręcacie na postoju na maxa... i przy tym maxie macie dziwne dzwięki... i w jedną i w drugą stronę to pewnie sprzęgiełko (koło pasowe) alternatora... Jak jeszcze sobie otworzycie maskę żeby podejrzeć co się dzieje (kogoś zatrudniając do kręcenia) to zauważycie że napinacz paska wielorowkowego lata "jak żyd po sklepie". Wynik tego taki, że pasek przeskakuje na alternatorze i za chwilę się zerwie (ja przejechałem tak 100km i dało radę) Koło pasowe ok. 100zł firmy INA i samemu ciężko bo trzeba mieć ściągacz... u mnie nic nie piszczy ani nie chrobocze tylko buczy -cos jakby wspomaganie zaraz po odpaleniu silnika.Wkurza mnie to jak nie wiem.
akjam Opublikowano 21 Stycznia 2010 Opublikowano 21 Stycznia 2010 TO tak jak u mnie było HiRide. Buczenie a póżniej głośnę jęczenie. Jakby właśnie problem ze wspomaganiem a okazało się, że to właśnie to łożysko o którym mówiłem wyżej.
HiRide Opublikowano 21 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 21 Stycznia 2010 TO tak jak u mnie było HiRide. Buczenie a póżniej głośnę jęczenie. Jakby właśnie problem ze wspomaganiem a okazało się, że to właśnie to łożysko o którym mówiłem wyżej. jak te lozysko sprawdzic ? bo chyba jest jakis sposob? stetoskop mam ale nie wiem czy to wystarczy tak jak przy lozyskach kol
rikardo Opublikowano 21 Stycznia 2010 Opublikowano 21 Stycznia 2010 jak te lozysko sprawdzic ? bo chyba jest jakis sposob? stetoskop mam ale nie wiem czy to wystarczy tak jak przy lozyskach kol Sprzęgiełko łatwo sprawdzisz obserwując wirnik alternatora jak się zachowuje po wyłączeniu silnika. Do tego będziesz potrzebował druga osobę która zgasi silnik a ty obserwuj czy po zatrzymaniu silnika wirnik alternatora się jeszcze obraca, będziesz go widział przez szczeliny w obudowie alternatora. jak się obraca to sprzęgiełko jest sprawne. Co do wspomagania to jak miałem awarie pompy to właśnie ciężko kręciło się kierownica podczas jazdy w mieście. Przy wyższych obrotach jeszcze dawała radę ale cały czas występował odgłos szumu co było słychać w kabinie.
akjam Opublikowano 21 Stycznia 2010 Opublikowano 21 Stycznia 2010 jak te lozysko sprawdzic ? bo chyba jest jakis sposob? stetoskop mam ale nie wiem czy to wystarczy tak jak przy lozyskach kol Sprzęgiełko łatwo sprawdzisz obserwując wirnik alternatora jak się zachowuje po wyłączeniu silnika. Do tego będziesz potrzebował druga osobę która zgasi silnik a ty obserwuj czy po zatrzymaniu silnika wirnik alternatora się jeszcze obraca, będziesz go widział przez szczeliny w obudowie alternatora. jak się obraca to sprzęgiełko jest sprawne. Dokładnie tak. Poproś kogoś i sprawdzisz to bez problemu.
HiRide Opublikowano 21 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 21 Stycznia 2010 Dziekuje wam za rady zabiore sie za to w weekend
GRazny Opublikowano 22 Stycznia 2010 Opublikowano 22 Stycznia 2010 tylko ten wirnik ma się kręcić dłużej niż pół sekundy
HiRide Opublikowano 23 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 23 Stycznia 2010 tylko ten wirnik ma się kręcić dłużej niż pół sekundy przygazuje tak na 8 tys obr/min i zgasze motur to sie pokrecia i z minute zapomnialem ze to diesel :doh1:
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się