Lavia Opublikowano 12 Lutego 2010 Opublikowano 12 Lutego 2010 Moja Truskawka umarla dzis na rondzie. Historia jest taka :dzis zostal wymieniony aku na nowy , po tym zabiegu zapalila sie lampka czerwona z akumulatoriem narysowanym , czlowiek w sklepie powiedzial ze alternator jest popsuty , po kilku kilometrach i dwoch postojach (25 min kazdy) w trakcie jazdy zapalila sie lampka od abs (czerwona piszczaca)potem poduszka (pomaranczowa nie piszczaca( a po kilku metrach samochod zwolnil i w koncu umarl na dobre . Niech mi ktos powie co to jej sie stalo ? [br]Dopisany: 12 Luty 2010, 20:57_________________________________________________Aha wczesniej jak byl wkladany aku stary od ladowania to bylo zwarcie jakies male podobno [mod]Regulamin dokładnie mówi,jak nazywać tematy-następny zle nazwany temat -zostanie usunięty,ten poprawiłem [/mod]
domjenick Opublikowano 12 Lutego 2010 Opublikowano 12 Lutego 2010 najpierw-to podłaczyć nowy-sprawny AKU,potem Vag i dalej będziemy myśleć,sprawdz alternator-bo samo z siebie nie rozładowuje aku-zwarcie też może być przyczyną padnięcia akumulatora...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się