mkat Opublikowano 14 Marca 2010 Opublikowano 14 Marca 2010 Witam, ostatnio czyściłem turbinę, wyjąłem ją, odkręciłem "gruszkę", zdjąłem zawleczkę z ramienia przy turbo i odłożyłem zawór na bok, jak wyczyściłem turbinę i skręciłem to założyłem "gruszkę" tak jak była. Po tym wszystkim samochód śmigał jak ta lala aż tu wczoraj niespodzianka muł totalny, zdjąłem plastikową osłonę i okazało się że ramię łączące "gruszkę" i turbinę się nie wiedzieć czemu odkręciło!! Przykręciłem ramię do "gruszki" tak jak mi się wydaje że było wcześniej ale auto nie przyspiesza jak trzeba, przy ruszaniu gaz do dechy a on prawie nic, odejmuje gaz do połowy, zaczyna przyspieszać ale tak średnio, dopiero gaz do dechy i wreszcie przyspiesza prawidłowo tylko znowu na postoju jak przegazuję tak do 3000/min to z tłumika coś jakby przedmuch-świst powietrza (nie było tak wcześniej) po odjęciu gazu pod maską słychać trzy jakby "sapnięcia" i dziwne drgania silnika. Czy źle jest ustawiona "gruszka"? Jak to ustawić?? Co zrobić?? Jeszcze jedno pytanie, jakiś czas temu wymieniałem "gruszkę" ale że nie miałem pod ręką identycznej od 2,5 TDI to wsadziłem od 1,9 czy ma to jakiś znaczenie?? Jest jakaś różnica miedzy nimi?? Proszę kolegów o podpowiedz co z tym zrobić. Sorki że się tak rozpisałem ale chciałem wszystko ująć jak najdokłądniej. pozdro
avdikezop Opublikowano 14 Marca 2010 Opublikowano 14 Marca 2010 Witam! Ustawienie gruszki ma duze znaczenie ale chyba bardziej na przeładowanie. Ale dla pewnosci sprawdz czy kierowniczki wracaja do konca na zgaszonym silniku. Powinno to byc tak ustawione ze podczas przykrecania gruchy delikatnie powinna sprezynowac( 100% cofniete łopatki turbiny) Co do róznicy to w 2,5 jest chyba troche wieksza i grubszym przewodem jest zasilana z zawory sterujacego.
Sztomel Opublikowano 15 Marca 2010 Opublikowano 15 Marca 2010 Na mój chłopski i głupi rozum to wielkość gruszki nie ma tu znaczenia (pozytywne info dla chłopaków w małym fiutem ) a wszystko zależy od regulacji samej sztangi przy turbinie, skoro była wymieniana to pewnie wymaga regulacji na podstawie logów dynamicznych czyli jak do tej pory ale z większą częstotliwością aż do sutku - sorry - skutku.
mkat Opublikowano 15 Marca 2010 Autor Opublikowano 15 Marca 2010 W takim razie jakie powinny być prawidłowe parametry logów żebym miał pewność że sztanga (tego słowa właśnie mi wcześniej brakowało) jest dobrze ustawiona?? dzieki wielkie za odpowiedzi
Sztomel Opublikowano 16 Marca 2010 Opublikowano 16 Marca 2010 przy prawidłowo ustawionej długości sztangi parametry w logach grupy 011 powinny być prawie identyczne tzn. wartość rzeczywista ciśnienia doładowania powinna się pokrywać z wartością zadaną ciśnienia. Metodą prób należy logować 011 za każdą korektą długości sztangi (jej skróceniem lub wydłużeniem) tak długo aż trafi się idealnie w pokrycie wartości ciśnienia.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się