Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AFN] Odma i regulator ciśnienia 028129101D


lkowol

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Ostatnio zauważyłem spory ubytek oleju w moim silniku (na dystansie 5000km na dolewkę poszło około litra oleju). Silnik zalewam syntetykiem Motul 8100 X-Cess 5w40. Przy ostatniej wymianie oleju okazało się, że cały dół silnika mam w oleju. Po umyciu silnika odnalazłem źródło przecieku - oring na mocowaniu odmy do korpusu silnika i pęknięty kołniez mocujący. Olej pojawił się również na łaczeniach przed i za zaworem regulacji ciśnienia. Nie wykryłem symptomów zatkania separatora oleju czy zaworu regulacyji ciśnienia 028129101D, tzn. nie syczy mi z korka, nie wypycha bagnetu, nadciśnienie w skrzyni korbowej nie występuje lub jest bardzo małe.

Wczoraj dokonałem wymiany uszkodzonego przewodu odpowietrzającego wraz z oringiem (028103491M+N 90466301). Zdemontowałem również separator i zawór regulacyjny w celu wyczyszczenia.

f649091377337ee6.html

Podczas demontażu elementów zauważyłem dosyć dużą ilość oleju w całym dolocie od turbiny poprzez IC i wszystkie przewody aż po kolektor dolotowy.

16a48546f5a80697.html

Jeśli dobrze myślę, to regulator ciśnienia powinien być "normalnie zamknięty" i otwierać się wtedy, kiedy pojawi się odpowiednia duża różnica cisnień pomiędzy skrzynią korbową (nadciśnienie), a dolotem turbiny (podciśnienie). Tymczasem u mnie zawór przepuszcza we wszystkich kierunkach (dmuchałem ustami) i nie ma zadnych oporów.

Być może właśnie to, że zawór jest ciągle otwarty jest przyczyną przedostawania się oleju do dolotu.

Podczas oględzin zauważyłem ,że wewnątrz zaworu uszczelka/membrana (cokolwiek to jest) jest jakby zniekształcona - być może to powoduje nieszczelność.

e0d44f55dd3995fc.html

Próbowałem zdjąć dekielek ale nie za bardzo mi sie to udało bo nie chciałem uszkodzić elementu.

Pytanie brzmi czy jest to normalne działanie zaworu czy też jest uszkodzony, a jeśli uszkodzony to czy jest to element naprawialny czy też czeka mnie zakup nowego?

Z góry dzięki za pomoc, [br]Dopisany: 10 Kwiecień 2010, 11:18_________________________________________________Poniżej fotki:

QWWRr.jpg

aCEX0.jpg

qSQgS.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sam chętnie by się dowiedział coś więcej w tym temacie (właśnie domyłem ręce po wizycie w garażu), więc odgrzewam wątek ;)

Mam dokładnie takie samy objawy - olej we wszystkich rurach jakie rozebrałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli chodzi o regulator ciśnienia to można go rozebrać ale złożyć to już nie za bardzo (te cholerstwo jest nienaprawialne). Możesz spróbować go przeczyścić wodą (ja wziąłem sobie taki zaworek do zabawy jak wymieniałem i najpierw zacząłem przelewać przez niego wodę to b.dużo brudu wypłynęło).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odświeżam temat.

Jak sprawdzić czy ten regulator ciśnienia jest dobry ?

Oraz czy może być powodem ubywania oleju w dolot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a moze to juz jest słaba kondycja silnika i ma przedmuchy do skrzyni korbowej i wali w góre do odmy(regulator cisnienia-ładna nazwa tylko to nie reguluje nic przez to przepływaja tylko pary olejowe które w jakims tam stopniu maja byc odzielone zkropliny olejowe od tej pary) i potem do dolotu w turbine i układ pow.doładowanego... ta puszka bedzie zawsze drozna i ona nie wykona swojego zadania w 100%. takze ja bym zalecał sprawdzenie cisnien spreżania w cylindrach. albo zrobic OCT i wlewasz olej spowrotem do silnika. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie masz rację. Ale w tej puszcze znajduję się membrana oraz sprężynka. Sprawny zawór powinien blokować opary które walą w dolot i cofać je w pokrywę zaworów. Tylko przy skrajnym ciśnieniu ze skrzyni korbowej powinien się otworzyć i puścić w dolot.

A jeśli sprężynka pękła, lub membrana już nie trzyma wtedy mgiełka cały czas wali częściowo w dolot i pokrywę zaworów.

Jak będę miał chwile to rozbiorę to cudo i dam znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...