patry(m)k(3) Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Witam, sprawa wygląda następująco zamówiłem oponki na felgi-opony.com po cenie "x" okazało się że komputer nie zaktualizował im ceny na ten model i pan anulował mi zamówienie Czy naprawdę nic nie można zrobić, nie jest to już zawarta umowa cywilno-prawna z której to sprzedawca musi się wywiązać ? Proszę o pomoc bo nie wiem czy są szanse na rozstrzygniecie sporu na moją korzyść. Zobaczę jeszcze co jest napisane w regulaminie Może miał ktoś z was taką przygodę już? Pozdrawiam [br]Dopisany: 14 Kwiecień 2010, 10:36_________________________________________________"Przedstawiona oferta w sklepie nie stanowi oferty w rozumieniu Kodeksu Handlowego, jest jedynie zaproszeniem do rozpoczęcia rokowań (zgodnie z art. 71 k.c.)." Ze swojej strony radzę czytać regulamin przed takim zakupem. Taki jedynie mogę wyciągnąć wniosek
Tomson Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Opublikowano 14 Kwietnia 2010 ten tekst, że nie jest to oferta to teraz wszędzie piszą, więc czytanie regulaminu nic nie da nawet na allegro czasami takie głupoty na aukcjach wypisują
soolek Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Wywal odpowiedni komentarz temu sprzedawcy w internecie, to może oduczy się takich sztuczek.
adamooo Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Opublikowano 14 Kwietnia 2010 jeśli cene podał to musi się do niej ustosunkować..nawet jeśli się pomylił powinien się z Tobą jakoś dogadać
zbychzz Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Opublikowano 14 Kwietnia 2010 jak pamiętam to kiedyś był wielki skandal bo po złym wpisaniu ceny (pomyłka z zerami czy tam przecinkami), ktoś tam musiał sprzedać furę za kilka złotych - coś w tym musi być.
akjam Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Przecież to zwykła umowa kupna/sprzedaży - prawna.
Gość fudi Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Pomyślcie jak ludzie, a nie jak hieny, chłop się pomylił, a wy na nim żerujecie, postaw się w jego sytuacji a nie zachowujesz się jakby nie wiadomo jaką krzywdę Ci wyrządził. Napisz lepiej jaka była cena domyślna opon w innym sklepie, a jaka na tym który podałeś.
soolek Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Pomyślcie jak ludzie, a nie jak hieny, chłop się pomylił, a wy na nim żerujecie, postaw się w jego sytuacji a nie zachowujesz się jakby nie wiadomo jaką krzywdę Ci wyrządził. Napisz lepiej jaka była cena domyślna opon w innym sklepie, a jaka na tym który podałeś. Niestety, ten świat nie jest taki prosty jak Ci się wydaje. Poszukaj czegoś w ceneo, skąpiec itd. i kup to po cenie jaka Ci się wyświetla w najtańszym sklepie. Powodzenia...
Tomson Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Jeżeli jest wyraźnie napisane: "Przedstawiona oferta w sklepie nie stanowi oferty w rozumieniu Kodeksu Handlowego, jest jedynie zaproszeniem do rozpoczęcia rokowań (zgodnie z art. 71 k.c.)." to nie ma o czym gadać ten numer z tym samochodem za kilka złotych miał miejsce na allegro i tam nie było żadnych tekstów tego typu kupno przedmiotu na allegro jest równoznaczne z podpisaniem umowy, chyba że na aukcji jest tekst tego typu /\, ale wtedy pracownicy allegro usuwają takie aukcje w regulaminach sklepów internetowych sprzedawcy ubezpieczają się w wyżej podany sposób przez co to oni "są Panami" i narzucają reguły/ceny
soolek Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Jeżeli jest wyraźnie napisane: "Przedstawiona oferta w sklepie nie stanowi oferty w rozumieniu Kodeksu Handlowego, jest jedynie zaproszeniem do rozpoczęcia rokowań (zgodnie z art. 71 k.c.)." to nie ma o czym gadać ten numer z tym samochodem za kilka złotych miał miejsce na allegro i tam nie było żadnych tekstów tego typu kupno przedmiotu na allegro jest równoznaczne z podpisaniem umowy, chyba że na aukcji jest tekst tego typu /\, ale wtedy pracownicy allegro usuwają takie aukcje w regulaminach sklepów internetowych sprzedawcy ubezpieczają się w wyżej podany sposób przez co to oni "są Panami" i narzucają reguły/ceny I dlatego takie sklepy trzeba od razy odrzucić - poprostu nie szanują klienta.
Tomson Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Jeżeli jest wyraźnie napisane: "Przedstawiona oferta w sklepie nie stanowi oferty w rozumieniu Kodeksu Handlowego, jest jedynie zaproszeniem do rozpoczęcia rokowań (zgodnie z art. 71 k.c.)." to nie ma o czym gadać ten numer z tym samochodem za kilka złotych miał miejsce na allegro i tam nie było żadnych tekstów tego typu kupno przedmiotu na allegro jest równoznaczne z podpisaniem umowy, chyba że na aukcji jest tekst tego typu /\, ale wtedy pracownicy allegro usuwają takie aukcje w regulaminach sklepów internetowych sprzedawcy ubezpieczają się w wyżej podany sposób przez co to oni "są Panami" i narzucają reguły/ceny I dlatego takie sklepy trzeba od razy odrzucić - poprostu nie szanują klienta. zgadzam się jak najbardziej :/ tyle, że bardzo ciężko o sklepu, które nie korzystają z tego artykułu: "Art. 71 Ogłoszenia, reklamy, cenniki i inne informacje, skierowane do ogółu lub do poszczególnych osób, poczytuje się w razie wątpliwości nie za ofertę, lecz za zaproszenie do zawarcia umowy."
KANAL Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Jeżeli jest wyraźnie napisane: "Przedstawiona oferta w sklepie nie stanowi oferty w rozumieniu Kodeksu Handlowego, jest jedynie zaproszeniem do rozpoczęcia rokowań (zgodnie z art. 71 k.c.)." to nie ma o czym gadać ten numer z tym samochodem za kilka złotych miał miejsce na allegro i tam nie było żadnych tekstów tego typu kupno przedmiotu na allegro jest równoznaczne z podpisaniem umowy, chyba że na aukcji jest tekst tego typu /\, ale wtedy pracownicy allegro usuwają takie aukcje w regulaminach sklepów internetowych sprzedawcy ubezpieczają się w wyżej podany sposób przez co to oni "są Panami" i narzucają reguły/ceny Jakoś nie chce mi się wierzyć w tą bajkę z allegro i samochodem za parę złotych. Wygrałem aukcję... za 130zł gdzie przedmioty u konkurencji kosztowały 2x tyle. Dostałem tel od sprzedawcy że nie zdążył wycofać aukcji a sprzęt który wystawił sprzedał poza allegro. Zgłosiłem sprawę do allegro, wystawiłem komentarz, gość dostał ostrzeżenie i to wszystko. On sprzedaje dalej i nic nikt mu nie zrobił. Ja problemów nie robiłem bo jestem człowiekiem i nie mam zamiaru żerować na krzywdzie innych ale komentarz wystawiłem dla ostrzeżenia innych użytkowników przed tym sprzedającym.
Tomson Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Opublikowano 15 Kwietnia 2010 bo allegro Ci tego nie będzie ciągnąć sprawę zgłasza się do sądu, bo w regulaminie allegro jest napisane, że w momencie kupienia przedmiotu / wygrania aukcji, strony podpisują umowę
KANAL Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Opublikowano 15 Kwietnia 2010 No niech będzie. Ale nie założyłbym sprawy gościowi który po kliknięciu KUP TERAZ czy wygraniu aukcji rezygnuje ze sprzedaży bo cena jest śmieszna dla Nas obu. Tym bardziej, że ja jako kupujący nie poniósłbym żadnych kosztów. To sprzedawca zapłaciłby nie małą prowizję ALLEGRO. Ja osobiście nie chciałbym się znaleźć w takiej sytuacji gdzie przez pomyłkę ktoś próbuje wyłudzić ode mnie samochód za marne grosze. Tylko że ja nigdy nie wystawiłbym auta BCM. No ale są ludzie i taborety
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się