Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL] Kolizja a odszkodowanie dla POLICJI


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dzięki Cuber :good: zadzwonię i Wam powiem co się dowiedziałem.[br]Dopisany: 23 Czerwiec 2010, 14:18_________________________________________________Cuber od tego radcy prawnego dowiedziałem się, że miał takie 2 sprawy w sądzie i obie zakończyły się dla sprawcy tym że musiał zapłacić. Kaput

kurw.a to mi powiedział○ coś innego że własnie wygrał takie sprawy :gwizdanie: zaraz dzwonie do niego

Opublikowano

A miałeś wykupione NNW (ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków) bo rozmawiałem z koleżanką która zajmuje się ubezpieczeniami na życie i majątkowymi (samochodowymi kiedyś ale dawno) i mi mówiła że jeśli masz NNW to na pewno z tej polisy powinno być to pokryte bo od tego ona właśnie jest.

Opublikowano

miałem AC OC I NW

Opublikowano

miałem AC OC I NW

I co ubezpieczyciel też nie pokryje tego z NNW?

Mówiła mi że osoba poszkodowana ma prawo do 3lat złożyć wniosek o pokrycie szkód majątkowych i cielesnych od daty kolizji

Opublikowano

NW dotyczy osób które wieziesz ze sobą. Jeśli by im coś się stało przeze mnie to NW pokrywa im szkody na skutek tego zdarzenia

Opublikowano

NW dotyczy osób które wieziesz ze sobą. Jeśli by im coś się stało przeze mnie to NW pokrywa im szkody na skutek tego zdarzenia

dokładnie tak ,NNW obejmuje tylko osoby które wieźiesz samochodem

Opublikowano

NW dotyczy osób które wieziesz ze sobą. Jeśli by im coś się stało przeze mnie to NW pokrywa im szkody na skutek tego zdarzenia

ale OC pokrywa koszty wyrządzone na osobie i mieniu !!!!

mienie - samochód policji

osoby - "poszkodowani" funckjonariusze :wink4:

ps. Nex i dzwoniłes do tej kobitki ? :wink4:

Opublikowano

tylko mozliwośc jest w ubezpieczeniu OC w takiej sytuacji i nie zapłącił bym ani złotówki, niech kierują sprawe na droge sądową , teraz jest 8500zł a co by było jakby było duzo wiecej jak wspomniał Cuber- to nie moze byc prawda, odwoływał bym sie , niech sąd rozstrzyga, odwlekaj w czasie ile sie tylko da i działaj w temacie

Opublikowano

ps. Nex i dzwoniłes do tej kobitki ? :wink4:

Nie mogę się do niej od wczoraj dodzwonić :disgust:. Spróbuje jutro

Opublikowano

generalnie dochodzi sie swiadczen z oc sprawcy, ale mozna na drodze postepowania cywilnego bezposrednio od kierowcy, dobry prawnik wygra sprawe juz na etapie przedsadowym :>

Opublikowano

Po kolizji dostałem mandat i wszystko było OK

888888888xz.jpg

takie pismo dostałem po około roku od kolizji

7777777.jpg

a tak im uszkodziłem auto z co dostali po 7 % :wallbash:

123wdv.jpg

Obecnie wszystko jest w toku, na razie nie mam nowych informacji

Opublikowano

Normalnie jak by mi to ktoś opowiedział to bym nie uwierzył :shocked:

To tylko w naszym p..... kraju takie coś jest możliwe po prostu brak słów :no:

Opublikowano

Jestem w szoku :shocked:

I to jest kraj cywilizowany w którym panuje demokracja ? :wallbash:

Opublikowano

demokracja :mysli:

Opublikowano

demokracja :mysli:

IV RP :gwizdanie:

Opublikowano

nex, a jakieś media zainteresowały się sprawą w końcu, czy nie?

Odpowiedziałeś wogóle coś Policji? Oficjalnie, żeby się zgłosili do ubezpieczyciela?

Opublikowano

nex, a jakieś media zainteresowały się sprawą w końcu, czy nie?

Odpowiedziałeś wogóle coś Policji? Oficjalnie, żeby się zgłosili do ubezpieczyciela?

tak policja chwilowo wstrzymała postępowanie, gdyż poinformowałem ich że wysłałem wszystko do rzecznika spraw ubezpieczonych i że maja nie pozywać do sądu na razie

Opublikowano

Witam, opiszę Wam jak zakończyła się moja przygoda.

Policja sprawę oddała do sądu z powodu nie uiszczenia przeze mnie żądanych przez nich pieniędzy w wysokości ~10tyś zł.

Dostałem wezwanie z datą rozprawy w Sądzie.

Wziąłem sobie prywatnie adwokata, pół roku temu miałem rozprawę i zeznawałem przed Sądem wszystko z zajścia wydarzenia.

Moja Mecenas poszła w stronę podważenia ich % uszczerbku na zdrowiu.

Sąd zgodził się na ponowne badania przez biegłych sądowych w Katowicach.

Poinformowałem Sąd o świadkach zdarzenia. Udało mi się ustalić Panią która to widziała. Została wezwana przez Sąd w nieznanym mi terminie i przesłuchana.

Po około 5-6 miesiącach mecenas dzwoni i informuje mnie że biegli Sądowi nie stwierdzili jakiegokolwiek uszczerbku na zdrowiu owych policjantów.

Kolejna ostatnia rozprawa odbyła się kilka tyg temu - nie byłem na nią wzywany, był mój adwokat pełnomocnik. Sąd sprawę wezwania mnie do zapłaty w tym momencie już ponad 10 tysięcy złotych z odsetkami + koszty sądowe oddalił i WYGRALIŚMY z POLICJĄ!

Całkowite koszta jakie poniosłem to adwokat 1500zł + 150-200zł za badania pałkarzy przez biegłych.

Radzę nikomu się nie poddawać nawet z takimi szujami jak ja miałem do czynienia.

Opublikowano

Gratulacje, ale chyba powinni pokryć poniesione przez ciebie koszty skoro niesłusznie domagali się zapłaty...

Opublikowano

adwokat to jest prywatna sprawa, mogłem się sam bronić z tym że wtedy na pewno bym przegrał.

Teraz jedyne co mógł bym zrobić to założyć sprawę policji, ale to kolejne 1500zł adwokat i pewno ciągnęło by się latami. Dla mnie wystarczy pozytywny werdykt mojej sprawy, bo to 12tyś w kieszeni

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...