wojtas-audi Opublikowano 18 Lipca 2006 Opublikowano 18 Lipca 2006 Niewiem czy to tak jest czy nie, ostatnio w trasie zapalila mi sie rezerwa, dojechalem do domu, i pozniej wieczorem zapalam, patrze a tam o kreske wiecej paliwa jest ?? :roll: I wogole czasami szybko spada, cofa sie spowrotem , cos nie tak z czujnikiem ?? :neutral:
wojtas-audi Opublikowano 18 Lipca 2006 Autor Opublikowano 18 Lipca 2006 moze stalo auto lekko przechylone No wlasnie nie, rowniotko na kostce na podworku stoi, a jak jezdze gdzies po miescie to czasem sie takie cyrki robia, pozniej zostawiam na chwile auto, wracam, a tam niby "wiecej paliwa" :mrgreen:
grzesioo Opublikowano 18 Lipca 2006 Opublikowano 18 Lipca 2006 Mam to samo. Jak jadę ostro to wskaźnik opada szybko, wyhamuje i spokojnie to za chwile pokazuje więcej paliwa. Różnica na długim dystansie, nawet jednej kreski. (jechałem z Berlina miałem połowę baku a w połowie drogi do Zgorzelca deko ponad rezerwę, autostrada, na zegarze 160-180 ). Za granicą wolniej i wskaźnik pokazywał znowu około ćwiartki. Może oblicza sobie stan paliwa i na ile mu starczy jadąc z aktualną prędkością. Fajnie by było, chociaż to trochę mylące.
Gość Murzyn Opublikowano 18 Lipca 2006 Opublikowano 18 Lipca 2006 czasem tak bywa...moze nie tak drastycznie jak u Ciebie, ale np jak pociskam to wskazowka opada, jak jade ekonomicznie to sie podnosi...dziwne, ale tak jest [ Dodano: 2006-07-18, 12:41 ] grzesioo, tak to robi komputer z zasiegiem
pawelbig4 Opublikowano 18 Lipca 2006 Opublikowano 18 Lipca 2006 Witam jest to bardzo prosta sprawa mój kumpel miał to w vw passacie w baku znjaduje sie pływak . w tym pływaku sa blaski które sie o siebei ocieraj (poruszaja sie po prowadnicy) Prawdo podobnie to samo u was sie dzieje wiec wystarczy wymienic ten pływak ! Pozdrawiam
Gość Murzyn Opublikowano 18 Lipca 2006 Opublikowano 18 Lipca 2006 pawelbig4, tzn ze co wszyscy to mamy zepsute??
wojtas-audi Opublikowano 18 Lipca 2006 Autor Opublikowano 18 Lipca 2006 pawelbig4, tzn ze co wszyscy to mamy zepsute?? No widocznie, wszystkie A4 maja to zepsute :mrgreen: :roll: Swoja droga bardzo watpliwe .... 1,2 ale nie wszystkie ...
pet3r Opublikowano 18 Lipca 2006 Opublikowano 18 Lipca 2006 u mnie jest to samo, u mojego taty w aucie tez (dodge). to jest takie wymuszanie tankowania - zadne auto nie lubi miec pustego baku, tak jak my nie lubimy byc glodni (tudziez spragnieni)
pawelbig4 Opublikowano 18 Lipca 2006 Opublikowano 18 Lipca 2006 Słuachjcie to jest elemet który sie zurzywa jak kazda czesc czasmi wystarczy wyciagnac i wyczyscic a czami nieda sie juz z nim nic zrbic . Nie jest to strasznie droga naprawa .
pet3r Opublikowano 18 Lipca 2006 Opublikowano 18 Lipca 2006 ok - jak to wyciagnac? wyjdzie przez dziurke od 'pistoletu'? trzeba demontowac bak? jesli tak, to jak i ile jest z tym roboty?
pawelbig4 Opublikowano 18 Lipca 2006 Opublikowano 18 Lipca 2006 Słuchaj jak mys robilismy z kumplem to niebyło z tym problemu .Powinno sie to znajdowac w górnej czesci baku czyli dojscie jest do tego urzadzenia od srodka . Wejscie powinos sie znajdowac w okolicach kanapy tylniej .A mysle ze to nie powinno kosztowac wiecje niz 100zł .. my naprzykłąd uratowalismy !
maciekg Opublikowano 19 Lipca 2006 Opublikowano 19 Lipca 2006 Odkrywasz dywanik z bagaznika (od tylnego prawego siedzenia), odkrecasz 3 srubki z okraglej blachy do zbiornika paliwa, zdejmujesz przewody, wyjmujesz wtyczke , otwierasz zbiornik. Niewykluczone, ze plywak w ogole odczepil sie i plywa sobie w zbiorniku Oczywiscie wczesniej trzeba odlaczyc zasilanie z akumulatora. Jesli ktos podejmie sie tego zadania prosze o fotki plywaka, u mnie jest taki problem, ze jak zatankuje do pelna to kontrola pokazuje 1/2, obawiam sie, ze moge nie miec oryginalnego plywaka. Pozdrowienia!
Gość Murzyn Opublikowano 19 Lipca 2006 Opublikowano 19 Lipca 2006 mi to wogole jakos nie przeszkadza...zreszta w TDI ta wskazowka wogole sie nie rusza wiec napewno grzebac nie bede
Gość rob Opublikowano 19 Lipca 2006 Opublikowano 19 Lipca 2006 ja nie patrzę na wskaźnik, u mnie jak piknie i wyświetli się ikonka tankowania jadę na stację i po problemie /teraz stacja koło stacji i nie ma strachu że braknie w połowie drogi/
palik Opublikowano 5 Października 2006 Opublikowano 5 Października 2006 Odkrywasz dywanik z bagaznika (od tylnego prawego siedzenia), odkrecasz 3 srubki z okraglej blachy do zbiornika paliwa, zdejmujesz przewody, wyjmujesz wtyczke , otwierasz zbiornik. Niewykluczone, ze plywak w ogole odczepil sie i plywa sobie w zbiorniku Oczywiscie wczesniej trzeba odlaczyc zasilanie z akumulatora. Jesli ktos podejmie sie tego zadania prosze o fotki plywaka, u mnie jest taki problem, ze jak zatankuje do pelna to kontrola pokazuje 1/2, obawiam sie, ze moge nie miec oryginalnego plywaka. Pozdrowienia! Witam, Z Twojego postu można wywnioskować, że jest to dość skomplikowana operacja. Zastanawiam się czy mam sam próbować tam grzebać. Czy pływak wyjdzie bez demontażu pompki paliwa? Pozdrawiam
damos Opublikowano 7 Października 2006 Opublikowano 7 Października 2006 Wskaznik paliwa nie pokazuje ilosci paliwa a poziom cieczy w baku. I to poziom w punkcie, w ktorym znajduje sie plywak. W czasie jazdy ciecz przemieszcza sie i wystepuja roznice w poziomie - stad wahania we wskazaniach. Wyobrazcie sobie duze akwarium na dachu auta i plywak zamocowany na powierzchni wody, z przodu akwarium - przy przyspieszaniu opadnie (bo woda ucieknie do tylu) a przy hamowaniu sie podniesie (bo woda poleci do przodu). Wskaznik paliwa ma duza bezwladnosc wiec na chwilowe chlupotanie nie zareaguje, ale na dlugie hamowanie lub przyspieszanie - owszem. IMHO - nie nalezy robic z tego powodu paniki i brac sie za naprawianie.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się