Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 1Z] Głośny nowy wydech


Rekomendowane odpowiedzi

Gość radekk2000
Opublikowano

W A4 B5 1996r 1.9TDI. Po zmianie kompletnego wydechu,wraz z rurą kolektorową zaczął głośniej chodzić.Po dodaniu lekko gazu z końcowego tłumika buczy basem jak w BMW.A w czasie jazdy na wyższych obrotach od 3000/min gwiżdze jak w starych polonezach.Na kanale wychodzi ok.Żadnego brzęczenia ani przedmuchów.Dodam jeszcze,że wycięta została "pusta puszka"po katalizatorze.Na starym rozje....m wydechu,było o połowę ciszej. :wallbash:

Opublikowano

Dodam jeszcze,że wycięta została "pusta puszka"po katalizatorze

to może być jedna z przyczyn - może tylko pozornie ta puszka była pusta

Na starym rozje....m wydechu,było o połowę ciszej

oryginalny wydech jest o wiele lepszej jakości niż zamienniki, które kupisz w sklepie.

Nie spodziewaj się że tłumik Ferroza będzie równie cichy jak ori. Jeśli szukasz ciszy to poszukaj raczej Bosala.

Gość radekk2000
Opublikowano

Przy 2700tyś obrotów na każdym biegu,wpada w jakiś rezonans i strasznie buczy(aż uszy bolą).Zauważyłem,że cały wydech mam mocno sztywny.A rurę kolektorową mam przyspawaną do tłumika środkowego.Czy może tak buczeć przez to,że jest na sztywno?Robił to tłumikarz-a taką lipę zrobił :angry: Dodam,że cały wydech mam nowy łącznie z plecionką i rurą kolektorową.(tłumikarz pewnie założył wszystko najtańsze,tłumik firmy EDEX :wallbash:).

Opublikowano

EDEX to g**no ale moim zdaniem jakies normy powinno spelniac. Ja za przyczyne bralbym brak katalizatora - mowi ze wycial pusta juz puszke... dla niego pusta dla innych nie. Byc moze kat byl zapchany, zuzyty ale podejrzewam ze pucha tlumila dzwiek. Jak w e36 wycielismy kata i tlumikarz wstawil strumienice... dla niego bylo bez zmian.... my nie moglismy tym jezdzic. Oni jakkos z przymruzeniem oka podchodza do tego. Chyba sa glusi.

Opublikowano

Oni jakkos z przymruzeniem oka podchodza do tego.

Bo oni tymi autami nie jeżdzą :>

Gość radekk2000
Opublikowano

Dzisiaj robiłem próbę.I jak zdejmę gumę z pierwszego wieszaka,to buczenie mija.Jak założę to buczy dalej.I jaki morał?Za bardzo naprężony czy co?

Opublikowano

Czyli naprężony i stąd ten rezonans a możliwe iż gdzieś dotyka do karoserii

Opublikowano

Problem rozwiązany.Próbowałem wszystkiego i nic nie pomagało.Wspawałem na nowo pustą puszkę po kacie,tą co wcześniej wycieliśmy.I buczenie i bas(bmw) zniknął.Chyba ta puszka działa jak odważnik(wyważnik) i musi być.Dziwna sprawa-ale jest ok! :good:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...