Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 ALT] Kontrolka paliła się i zgasła bez wymiany klocków?


meidzer

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, miałem kilka dni temu taki przypadek. Zapaliła mi się kontrolka od klocków hamulcowych. Zanim kupiłem nowe klocki jeździłem jeszcze kilka dni. Zdjąłem koła i wizualnie klocki mają jeszcze po dobre 5mm okładzin. Za dwa dni rano chce gdzieś jechać a tu patrzę i kontrolka znikła. Jaki może być tego powód? Dodam, że tarcze moją dość duży rant i pewnie też wypadałoby je wymienić - on mógł przeciąć wcześniej kabelki od czujnika, tylko dlaczego nagle kontrolka zgasła i wydaje się wszystko ok? Klocki nowe ATE kupione, ale nie wiem czy wymieniać czy jeszcze do zimy pośmigać na tych starych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kabelek od klocków będzie przecięty to kontrolka zgaśnie. Ten mechanizm dział tak że do kontrolki jest stale doprowadzony "+", natomiast "-" jest doprowadzany kabelkiem od klocka ( kabelek jest zatopiony w klocku i w miarę zużywania się klocka kiedyś ten kabelek dotknie tarczy, a jak dotknie to właśnie dostarczy "-" do kontrolki i wtedy ona świeci.)

A klocki jak mają 5 mm to jeszcze powinieneś pare tygodni pojeździć. Zakładam że tarcze nie są jeszcze takie jak żyletka (chdzi o to by odprowadzały ciepło powstające przy hamowaniu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a nie działa to czasem w drugą stronę-jak kabel się przetrze to przerwa w obiegu powoduje zapalenie się kontrolki? pytam,bo jak przerwiesz kabel od klocka-to kontrolka też się zapali

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej zamknięcie obwodu powoduje zapalenie sie żarówki ale nie chcę się wymądrzać, na szybko znalazłem to: http://www.motofakty.pl/artykul/zuzycie_klockow_hamulcowych.html

Ja nie mam u siebie sygnalizacji zużycia klocków więc dużego doświadczenia z tym też nie posiadam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy aby na pewno nie mam racji? Raczej zamknięcie obwodu powoduje zapalenie sie żarówki ale nie chcę się wymądrzać, na szybko znalazłem to: http://www.motofakty.pl/artykul/zuzycie_klockow_hamulcowych.html

najprostrzym sposobem jest odpięcie kostki czujnika i zobaczenie,co będzie-jak się zapali kontrolka-to znaczy,że przerwa w obiegu to powoduje :wink4:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz spory rant na tej tarczy to szkoda zakładać nowych klocków bez wymiany tarcz. Gdzie zerknąłeś na te klocki z zewznątrz czy wewnątrz? Ja miałem podobnie - dziwiłem się, że kontrolka się zapaliła skoro miałem sporo klocka a okazało się, że z wewnątrz było już malutko i podobnie z tarczą - wewnątrz zjechana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjąłem koło i odkręciłem klocki. Z zewnątrz był duży rant, nie widziałem dobrze od środka, ale pewnie był podobny. Ogólnie słyszałem że jak wypnie się wtyczkę od klocków to kontrolka się zapali - mówił mi to zaprzyjaźniony mechanik, który dodał że jak nie chce aby się paliła to mam tą wtyczkę zmostkować drucikiem na krótko i będzie tak samo jak by drucik w klocku nie został przecięty. Tylko moje pytanie - skoro nie robiłem żadnego mostka drutem i nie wymieniałem klocków to dlaczego po dwóch dniach zgasła? Czy faktycznie jest tak jak mówi wojtek79?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy faktycznie jest tak jak mówi wojtek79?
Nie jest tak... a na pewno nie w B5 ( nie sądzę żeby w B6 było inaczej) rozwarcie przewodów powoduje pojawienie się kontrolki ( w klocku zatopiony jest kawałek drucika ) i jego przetarcie powoduje rozwarcie tych przewodów i sygnał o zużyciu klocków. U mnie były te kabelki oberwane ( raz zwierały raz nie i ta kontrolka tak migała- może masz to samo ) po dolutowaniu ich kontrolka gaśnie. Jak masz kupione nowe klocki to weź zwykły multimert i sobacz jaki masz sygnał na nowych klockach - zwarcie czy przerwę :wink4:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację Maq203 to rozsądne rozwiązanie. U mnie jest tak że po odpięciu wtyczki od klocków zapala się kontrolka, bo to wczoraj sprawdzałem. Dziś rano znów sie zapaliła, a po dojechaniu do pracy zgasła jak manewrowałem autkiem na parkingu. Myslę że też mam tam luźny jakiś przewód. Ale jeszcze sie pobawię multimetrem i będę wiedział czy w nowych klockach jest przejście czy go nie ma i jak jest u mnie w starych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rowniez przerabialem ten temat- po wymianie klockow zbyt lekko wcisnieto wtyczke i zapalila sie kontrolka :wallbash:

wypieta wtyczka na pewno powoduje zapalenie kontrolki;) podobnie pewnie przetarty kabel

inaczej taka kontrolka nie mialaby przeciez sensu bo poluzowanie kostki powodowaly brak oznak zurzycia a to byloby niebiezpieczne z punktu widzenia nie tyle uzytkownika co producenta samochodu :gwizdanie:

kolego meidzer sprawdz jeszcze stan stykow ew. psiknij jakims wd40 ale delikatnie :wink4:- czy wtyczka trzyma mocno czy czasem ktoras nie jest luzna- moze kabelek wchodzacy do wtyczki sie poluzowal - posadz kogos w aucie na podnisniku i pomajstruj przy kablach czy sie nie zapali kontrolka :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...