Skocz do zawartości
IGNOROWANY

1.8 20V a4b5 ADR Czy to dobry silnik?


matys_5545

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie odnośnie samego silnika .

Czy to dobry motor ,czy raczej usterkowy?

Edytowane przez matys_5545
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niema silników bezusterkowych. Adr-em jeździłem przez sześć lat, byłem zadowolony. Silnik spisywał się całkiem przyzwoicie. Przy zmianie modelu wybór padł na 1.8t z którego zadowolony jestem jeszcze bardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem że nie ma silników bezawaryjnych ale zastanawiam się po prostu bo samochód kupiłem w naprawdę świetnej okazji s line bardzo dobrze zachowany,nie stety nie był zadbany mechanicznie ostatnie cztery dni spedzil na podnośniku wymieniłem w nim zawieszenie dwa wachacze z przodu,osłony przegubowe,przewody hamulcowe,zrobiłem rozrząd(żeby pompa wody miała swój wlasny pasek....szok....)osłony amortyzatorów,olej,płyn hamulcowy i wszystkie filtry jednak najgorsze najbardziej mnie kosztował ten napinacz z czujnikiem ciśnienie oleju bez przesady żeby kosztował 1300zl Nie powiem że samochód prezentuje się bardzo ładnie,ale tak właśnie czytam o problemach z przepustnica,że dużo pali co chwilę jakieś stukanie w tym silniku...i tak się zastanawiam ze to chyba nie flagowy silnik audi ale mam nadzieję że będzie mi służył

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktos zaniedbał to musisz spędzić troche czasu i włożyć troche pieniędzy żeby to miało ręce i nogi.... Silnik jaki by nie był to jak się o niego nie dba to się sypie.

W a4 b5 nie ma pakietu s-line;) pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również na ADR-a nie mogę narzekać, nigdy mnie nie zawiódł. Przejechane ma 300tys w tym 100tyś na LPG i ciągle latam na oleju 5w40. Ubytki oleju 0.5-0.7l na 10000tys km a lekkiego życia u mnie nie ma :D Najważniejsze to jak ktoś o niego wcześniej dbał ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co nie znam się...Wiem że kierownica jest z silne i fotele mam kubelkowe później dodam parę zdjęć ;) i mam nadzieje ze wyprowadzilem silnik i cala resztę na dobrą drogę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W A4 B5 nie było pakietu s-line lecz:

Pro Line Sport

* 16-Zoll-Leichtmetallfelgen (felgi 16')
* Sportsitze oder Recaro-Sportsitze (kubełki albo recarosy)
* Sportfahrwerk (sportowe zawieszenie)
* Sportlederlenkrad (skórzana kierownica)

Pro Line Style

* Metallic- oder Perleffektlackierung (lakier metalic albo perłowy)
* Funkfernbedienung für Zentralverriegelung (centralny zamek)
* 16-Zoll-Leichtmetallfelgen (alufelgi 16 cali)
* umklappbare Rücksitzlehne bei Limousine (składane tylne oparcia w sedanie)
* Dachreling bei Avant (relingi dachowe w avancie - być może chromowane)
* Radioanlage Concert I (radio concert I)

Jak będziesz dbał o swojego ADR-a to troszkę Ci posłuży ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też kupiłem zaniedbane B5 z ADR w dobrej cenie.. Zrobiłem co musiałem, było parę problemów i kupa kasy poszła :) Przejechane 326 tysięcy i stale rośnie, silnik od 10 lat na gazie a zachowuje się bardzo dobrze więc polecam..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no tak to jest jak się kupuje auto "bo ładne" a nie "bo sprawne". Silnik generalnie mało awaryjny. Wiadomo że z czasem zawsze coś siądzie i nie ma co się tu dziwić - auta nie młode a i często z przebiegiem których większość silników nigdy nie dożyje.

Pompa wody jest na osobnym pasku, co uważam za wielki plus. Nie trzeba wymieniać pompy podczas wymiany rozrządu a i w drugą stronę, nie trzeba ruszać rozrządu podczas wymiany pompy. Zimniejsza to też ryzyko uszkodzenia silnika podczas niespodziewanej awarii pompy wody.

Czy silnik paliwożerny? Super oszczędny to on nie jest, ale porównywanie jego spalania do jakiegoś opla który jest znacznie lżejszy mija się z celem. Jak dla mnie, nie jest to smok, ale super oszczędny też nie jest. Znacznie lepiej wypada to w przypadku 1,8T. Ale za to mamy możliwość założenia LPG który to te silnik bardzo dobrze tolerują.

Rzeczy które lubią się popsuć po latach użytkowania to przepustnica (używka 50-100 zł), przepływka (to samo), lambda. Problematyczne są też elektryczne napinacze łańcucha rozrządu, głównie ze względu na koszty. Ja miałem akurat zwykły hydrauliczny który był jeszcze w dobrym stanie a i podczas wymiany nie taki kosztowny.

Sprawdź jeszcze kable bo pewnie od nowości nie wymieniane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez tak uważam ogólnie był przekonany ze audi to jak coś zrobi to jest to solidne a ten silnik itp to brak mi słów.

Japonskie silniki biją audi na głowę niema się nawet z czy porównać jestem rozczarowany i będę się pozbywal tego dziadostwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez tak uważam ogólnie był przekonany ze audi to jak coś zrobi to jest to solidne a ten silnik itp to brak mi słów.

Japonskie silniki biją audi na głowę niema się nawet z czy porównać jestem rozczarowany i będę się pozbywal tego dziadostwa

Jak się kupi zajechanego złoma i próbuje naprawiać młotkiem jak poloneza to tak to jest :P

Co do Japońskich silników - dobre, a nawet bardzo dobre pod kątem mocy (ale nie koniecznie momentu - przystosowane do lekkich konstrukcji, w takim Audi nie dałby rady). Po za tym nie tak wytrzymałe i jak coś już się zj**ie to odprowadzaj auto na szrot. Kumpel w Civicu gen V zajechał silnik, w gen VII musieliśmy mu robić swapa z 1,7 na 1,6 bo silnik żarł olej jak cholera i był na wykończeniu. Teraz znów myśli co zrobić bo nowy silnik zaczął brać 1l na 1000 km.

Miałem ADRa 180 tyś jak go wyjmowałem - silnik stan wzorowy, zero brania oleju. SWAPowałem na 1,8T i również jestem mega zadowolony. A to że osprzęt siada to rzecz normalna. Lata i przebieg robi swoje. Większość ma na budziku poniżej 200tyś, a realnie pewnie ponad 300tyś to czemu się dziwicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego matys nie bardzo rozumiem?Zakładasz temat i mówisz co zrobiłeś przy autku.Mija niespełna miesiąc i po większości dobrych opinii forumowiczów oraz twoim krótkim użytkowaniu wyskakujesz,że to dziadostwo i się będziesz pozbywał.Oj coś mi się zdaje,że sobie jakąś minę kupiłeś.A w A4 B5 uważam,że wszystkie silniki PB są dobre i nie ma żadnego bubla a różnica jest tylko w wysokości kosztów eksploatacji. :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ADR bardzo problematyczny silnik i osprzet Nie polecam

CO ty gadasz??

problematczny?

pod jakim kątem bo mi sie wydaje ze poza kabłami wn i swiecami nie ma sie co tam zepsuć.

U mnie mimo 350tys chodzi jak zegarek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jest jeszcze przepływka, przepustnica, sonda lambda i padająca odma. Ale to standard w większości aut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mówiłem pod kątem awaryjnośći a nie czy ma moc czy nie co to ma do rzeczy w tym poście,ja akurat posiadam hondę i nigdy od 6 lat nie było potrzeby ingerować w osprzęt i sam silnik

audi to kompletna porażka przepustnice,przeplywki napinacze szklanki to się sypie notorycznie

Nie wspomnę już o jednostkach 2,5 żeby wymieniac w tych modelach walki rozrządu

dramat z audi jest jak z Lidlem co tydzień coś nowego a złom to faktycznie audi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mówiłem pod kątem awaryjnośći a nie czy ma moc czy nie co to ma do rzeczy w tym poście,ja akurat posiadam hondę i nigdy od 6 lat nie było potrzeby ingerować w osprzęt i sam silnik

audi to kompletna porażka przepustnice,przeplywki napinacze szklanki to się sypie notorycznie

Nie wspomnę już o jednostkach 2,5 żeby wymieniac w tych modelach walki rozrządu

dramat z audi jest jak z Lidlem co tydzień coś nowego a złom to faktycznie audi

Zdecydowanie się nie zgodzę. Uogólniasz (oprócz wczesnych Vłek 2,5TDi bo to faktycznie porażka). Nie bierzesz pod uwagę przebiegów jakie robią Audi/VW a Japońce. Kupując auto używane wszystkie przebiegi mają podobne - a realnie kręcone. Jak kupisz zajechany motor to nie ma co się potem dziwić że pada - wszystko ma swoją wytrzymałość.

Szklanki - tak, walą, jak ktoś nie dbał o olej. A po za tym najczęściej walące szklanki to nie ich wina tylko wina słabego ciśnienia oleju (c**jowy olej, zajechana pompa oleju itp). Za to w Honadach trzeba kasować luzy. Jeden woli rozwiązanie bezobsługowe, inny obsługowe.

Po za tym "serwisuje na dwornie" swoje Audi, ojca Toyotę i kumpla Hondę Civic (wcześniej V gen, potem VII gen). Śruby w zawieszeniu to jedna wielka pomyłka w japońcach. Nie ma takiej co by nie zardzewiała i się nie ukręciła podczas wymiany. Robiłem ostatnio wymianę tulei wahacza w ojca toyocie - konstrukcja taka że trzeba było użyć szlifierki i ciąć śruby bo nie było opcji wyjęcia wahacza. Nie wspomnę już o za***istym umiejscowieniu alternatora który się wysypał. Grzebiąc przy Audi wiem że wszystko jest pomyślane i jakoś rozsądnie przemyślane - mam szczerą przyjemność przy majsterkowaniu w Audi. Jak mam grzebać przy japońcu to jestem chory bo wszystko jest zrobione na złość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...