oczywiscie mi sie nigdy wstac nie chce... czy po urlopie czy przed :gwizdanie: dzisiaj budzik ryczal od 8 do 8.45... na 9 do pracy [br]Dopisany: 09 Styczeń 2009, 10:15_________________________________________________
coś ty codziennie o 8.00 pobudka , a to i tak dla mnie za późno , jestem nauczony wstawać wcześnie , 6h snu to max. im dłuzej śpie , tym bardziej zje*any jestem
a to chyba ze tak... ja za to moge siedziec do pozna ale rano uwielbiam spac... mi zazwyczaj 8 godzin starcza