Podałem Ci wyżej rodzaj świec, jakie zaproponował mi ostatnio mechanik „znający się na rzeczy” tłumaczący to różnymi względami między innymi temperaturą spalania LPG w komorze..
-- przyznaję teraz, że „poniekąd” byłem wprowadzony w błąd i przez co wprowadziłem Was. Ale też nie do końca, ponieważ różnica w rodzaju nie ma tak naprawdę wielkiego znaczenia.
Złapałem więc przed chwilą za telefon i zadzwoniłem do zakładu, który stricte zajmuje się LPG i wszystkim – to podkreślam – co z instalacjami związane.
Są to osoby o szerokiej wiedzy i śmiało ich zdanie można cytować i na nim się opierać. I przetestowani zostali przez masę klientów. Sam u nich byłem ze swoją instalacją i byłem pod wrażeniem fachowości i wiedzy na ten temat.
Zapytałem go o to „jaki rodzaj świec powinno montować się w samochodach wyposażonych w instalację gazową” –wspomniałem, o Klubie Audi A4 i pytaniu jakie u nas padło.
Oczywiście wytłumaczył mi to bardzo profesjonalnie (aż za bardzo – bo nie wszystko byłem w stanie zapamiętać ze względu na nazewnictwo i określenie niektórych terminów), ale
Chcąc temat skrócić i przekazać jakby najważniejsze informacje z tej rozmowy i z początku skrócić sens rozmowy do minimum sprawa wygląda tak, że z ich doświadczenia, wiedzy i spostrzeżeń nie ma sensu uzbrajać się w jakieś szczególne rodzaje świec.
Świece potocznie nazywane wieloelektrodowymi, pokrytymi platyną mają prawo zastosowania w silnikach modyfikowanych gdzie krzywki są podniesione przez co zmieniają się fabryczne właściwości silnika i rodzaj jego pracy. Wtedy jak najbardziej jest sens montowania świec potocznie nazwijmy ich „wzmocnionymi”. – mówi: „nawet na chłopski rozum biorąc, w silnikach seryjnych po założeniu instalacji LPG, nie zmieniają się znacznie wartości silnika, nie zmienia się napięcie więc dlaczego mielibyśmy stosować świece „udoskonalone” ?
-Potwierdził, że często zakłady stosują takie rozwiązanie, ale to raczej głośne słowa i uspokojenie klienta niż fakt poparty jakimiś badaniami..
Zapytałem więc, czy skoro temperatura spalania LPG jest wyższa, to czy to nie jest rozsądne wkładania właśnie takich świec ?
- stwierdził, że o ile rzeczywiście tak jest, że temperatura jest wyższa, to jedyną rzeczą, która może jakkolwiek poprawić wartość pracy, jest niewielkie zmniejszenie szczeliny na świecy. I czasem tak właśnie robią zakładając przy tym świece o temperaturze mniejszej o 1 próg termiczny niż świeca katalogowa. Natomiast, nie może nazwać tego „niezbędnikiem” przy instalacjach LPG. Owszem, nie zaszkodzi, aczkolwiek nie będzie to miało znacznego wpływu na pracę i bez tego również problemy nie będą występować.
Podsumowując, przy samochodach o jakich rozmawialiśmy najsensowniej jest kupić świece zapłonowe przeznaczone dla danego modelu, dodatkowo można w celu poprawienia pracy, przygiąć lekko elektrodę masy oraz zakupić świecę o chłodniejszą o 1 próg termiczny dla danego modelu.
Świece wyposażone w więcej niż jedną elektrodę masy, nie przeszkadzają, ale też nie mają większego wpływy na pracę silnika napędzanego LPG.
Jeśli chodzi o zmniejszanie szczeliny między elektrodą środkową, a elektrodą masy rozmawialiśmy od początku o szczelinie fabrycznej 0,8mm.
Naturalnie zdanie o świecach zapłonowych dedykowanych do instalacji gazowych mają takie same jak my. – czyli, że to chwyt marketingowy i bardzo często zdarza się, że te świece nawet nie spełniają swojej podstawowej roli. Co dopiero o byciu „dedykowaną”.
** proszę nie czepiać, się jeśli przekręciłem jakieś nazewnictwo – starałem się w prosty sposób przekazać to czego się dowiedziałem. Mam nadzieję, że to coś wyjaśni.
Yelo - masz b. dużo racji w tym co piszesz.