Skocz do zawartości

Nosfer

VIP
  • Postów

    1699
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Nosfer

  1. :kox: :kox: Skubańczyk - pewnie ma banana na gębie :kox:
  2. Za 650-600 pójdą :kox:
  3. Mam takie na sprzedaż :naughty:
  4. Spradziłem u siebie, dolny wąż od chłodnicy jest zimny - więc jutro wymieniam termostat.. Kurde sprawdzałem wczoraj i wydawało mi się, że jest ciepły - dobrze że spojrzełem jeszcze raz, bo już miałem nagrzewnicę "wyciągać".. Nawiewy nie grzeją dlatego, bo przez to, że termostat jest zamknięty to jest ogromne ciśnienie w układzie i pompa nie ma siły przepchnać dobrze wody.. Dzisiaj przejechałem się slalomem, po nierównośćiach, żeby rozbujać wszystko i zaczęło lecieć ciepłe - wniosek - spadło ciśnienie i pompa przedmuchała.. [br]Dopisany: 07 Październik 2010, 13:10_________________________________________________Ja tak kombinuje - zobaczymy czy słusznie.
  5. podpiąłeś kiere pod pleja ???? O kuva... TAK Musi działać - macie ten sam soft ? Zaktualizowany ? Wchodzisz w Shifta - controls - i powinieneś mieć kierę widoczną.. Z resztą w MENU PS3 - też powinna działać. Spróbuj przytrzymać przycisk Ps3 na Padzie i zmienić kolejność kontrolera.. (piszę co mi przyjdzie na myśl, bo nie wiem czego próbowałęś a czego nie ) A! No i na koniec podłącz kierę do plejki.. Nie wystarczy siedzieć i nią kręcić - Moskal dobrze gada
  6. Wrzucę do Hyde Parku..
  7. To dlaczego nie ma ogrzewania ? Skoro temperatura silnika przekracza 105*C ? Termostat powinien być w pozycji otwartej jeśli jest uszkodzony - może się zaciął, ale to tylko zmiejsza prawdopodobieństwo. Jeśli uszczelka pod głowicą - to 1) płyn powinien być zabrudzony, auto powinno kopcić na biało, nalot na bagnecie może również się pojawić. Ale wciąż - ogrzewanie powinno być. Ja od wczoraj mam takie same objawy, tylko, ze temperatura znacznie bardziej wzrasta. http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=155965.0 - być może warto byłoby sprawdzić nagrzewnicę. Żeby była jasność - dla mnie to też jest zagadka, bo objawowo u mnie jest tak samo. Dzisiaj jadę po czujnik cieczy - termostatu na razien ie wymieniam, bo kosztuje 350zł więc wolę się upewnić najpierw..
  8. Wyjątek od reguły
  9. Ta dojechał Norbi go szuka od wczoraj.. Dzisiaj o 8.00 rano u mnie byłem i mówi "k**wa nie mogę dodzwonić się do tego nadarzyńskiego warchlaka, miał ze mną jechać a od wczoraj nie odbiera :angry:" :polew: Classic..
  10. Po nr VIN. Zadzwoń do ASO i podaj im nr.
  11. Dobre… Ciekawe jaka była różnica między kosztem części u TOM-a, a częściami od mechanika, który stwierdził, że nie pasują..
  12. tylko płyn czy jakaś maź ???? Sam płyn.. i to w niezłym tempie.. Gotuje się po prostu.. No mam nadzieje, że tak źle nie będzie.. mógłbym ci pomóc ale musiałbyś otworzyć oddzielny temat i ładnie poprosić :gwizdanie: : :szukaj:kox: :kox: Dzięki !!!
  13. ku***a.. jadę dzisiaj do pracy.. z nawiewów ziąb – zero stopni.. myślę OCHO !! Zaraz coś jebnie.. Za 5 kilometrów „Coolant !!” - podnoszę machę, wszysko bulgocze, wodę wy***rdala spod zbiorniczka.. Dobrze, że miałem w bagażniku bańkę z G12. Po drodze 2 przystanki i dojechałem do roboty.. 1) Zacięty termostat przez co się nie otwiera? 2) Zapowietrzona/zatkana nagrzewnica (brak ciepłego powietrza)? 3) Korek od zbiorniczka wyrównawczego ? 4) Zapowietrzony układ ? 5) Pompa wody ? (ma przejechane 5 tyś. km.) 6) Przytkany układ chłodniczy ? Czujnik z deski nie pokazuje mi w zasadzie nic, bo jest zjebany – fruwa od lewej do prawej jak mu się podoba, więc nie ma co na niego zwracać uwagi. Termostat do tej pory był sprawny – w poniedziałek sprawdzałem, nie było błędów. (po południu sprawdzę Vagiem jeszcze raz). Objawy - auto się gotuje i wywala płyn przez upusty w zbiorniczku. Nie leci ciepłe powietrze. (przez chwilę puściło trochę letniego, ale to ch*j ) ja pier**le teraz wymyśl.. Uszczelka opd głowicą ? - nie sądze..
  14. Sam jestem ciekaw.. Napisz do jakich wniosków doszedłeś..
  15. A skąd jakikolwiek sprzedawca może wiedzieć, że jeśli wskazujesz auto z 2000 roku to tak naprawdę potrzebne są z 1998r ? No więc skoro najpierw dałeś znać, a potem dowiedziałeś się co nie pasuje to jak człowiek ma dojść do ładu? No przecież to jest jakiś bezsens. Zamówiłeś części – podałeś dane samochodu – otrzymałeś części, takie jakie odpowiadają dla twojego modelu. Okazało się, że nie pasują, bo coś jest nie tak u Ciebie w aucie – Tom77 przyjął od Ciebie towar, chociaż wcale nie musiał, bo sprzedał Ci towar kompletny i bez wad. Więc dzięki temu straciłeś jedynie koszty przesyłki, resztę pieniędzy dostałeś spowrotem i jeszcze piszesz publicznie, że nie jesteś zadowolony. Trudno, żeby jeszcze On pokrywał je ze swojej kieszeni. Gdyby tak było to już bym zamawiał części do testów, a później oddawał mówiąc, że nie pasują.. Ja bym mu jeszcze podziękował, a nie siał antyreklamy.
  16. AAAAAAAAAAAAAAAAA No co ty Kuwa.. pół roku przekaźnika szukałeś
  17. Codziennie widzę A4 B6 Avant – czarna, zaparkowana pod biurowcem przy marynarskiej. (obok Orange LAB) I srebrne B6 Avant stojące przy ul. Suwak 3 (pracuję obok). Czyje to auta ?
  18. [br]Dopisany: 05 Październik 2010, 11:21_________________________________________________wybiera się ktoś dzisiaj do Arkejdjii ?
  19. Właśnie muszę ją jeszcze raz kupić :gwizdanie: W dobrej cenie jest teraz..
  20. O już nie przeżywajcie.. Jak piszecie każdemu nowemu, żeby pisał do Oniaka to się nie dziwcie, że jeśli stara ekipa nie przyjedzie to później nikogo nie ma.. No co Ty? Pisalem o tym pierdyliard razy, tak samo jak i spotach na torwarze, ale ze wszyscy maja w pupie... :gwizdanie: To kasujcie te posty. To Wam dobrze wychodzi :gwizdanie: A rzeczywiście Idzie jak po maśle..
  21. O już nie przeżywajcie.. Jak piszecie każdemu nowemu, żeby pisał do Oniaka to się nie dziwcie, że jeśli stara ekipa nie przyjedzie to później nikogo nie ma..
  22. Nie słuchaj tych Pał.. Przyjeżdżaj na spota, łap za gardziel i niech Ci Vagują
  23. Ktoś powinien się znaleźć Powinien...
  24. Witaj, Sporo informacji, pytań i sugestii, ale ok Po krótce ... Ceny optymalne, czyli takie jakie istnieją na danym rynku, średnie, ani min ani max. To bardzo interesuje TU, gdyż to ich pieniądze, wówczas gdy chcesz naprawiać bez udokumentowania naprawy. Kosztorys warsztatu, który naprawia Tobie pojazd to niemalże podstawa. Pierwszy kosztorys PTU jest zawsze ofertowy, w związku z czym, aby obecnie mieć podstawę do domagania się większej kwoty, poproś o kosztorys "swój" warsztat, ew. jako niezależny rzeczoznawca mogę to zrobić ja. Owszem, ten wykonany przez PTU jest jakiś nieprofesjonalny :/ Mam co do niego wiele zastrzeżeń. Aha, co do pozostałych kosztów związanych ze szkodą, możesz domagać się ich zwrotu jak najbardziej. Jeśli owe kwoty masz udokumentowane, to sprawa jest ułatwiona. Do tego dochodzą utracone korzyści, itp. Pozdrawiam arielka Arielka, jeśli jesteś rzeczoznawcą to podrzuć koledze konkrety Śmiem twierdzić, że wycena PTU jest jak zwykle nieprofesjonalna.. Nie wiem co obejmują uszkodzenia, ale zakładam, że połowa części jest nieuwzględniona o to rodzi dodatkowe koszty i czas RBG. Ps. Roboczogodzina w Warszawie waha się średnio na poziomie 80zł.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...