masakra z tymi cenami...
w zeszłym roku pamiętam że się wkurzyłem że mam 2 komplety felg i płacę jak za zboże... skasowali chyba z 90 czy 100zł (bo coś tam gmerali przy jednej oponie)
w tym roku przekładka na alusach + dziurka w jednej oponie z wyważeniem wszystkiego i to na nowym sprzęcie (z tego co widziałem) 80zł
także jakby ktoś chciał to polecam wulkanizację na terenie gazowni (Czerniakowska - przez szlaban i w lewo)... nie dość że wszystko ładnie, tanio, nowy sprzęt (nastawiony na 5gram - nie tak jak u innych) to jeszcze takie szczegóły jak nowe folie do opon, sprawdzanie wysokości bieżnika (nikt mi tego nigdy nie robił), czyszczenie swoich brudów z felg po założeniu, kawkę można wypić, właściciel do pogadania... ogólnie wyczuwalne szanowanie klienta
z minusów to brak maszyny do mycia i brak możliwości zajarania (teren gazowni)
a jak ktoś się uprze to przekładkę zrobi za 60zł bo tyle mi policzyli (na hasło "Poczta" chociażby)
ogólnie cennikowo szczegóły:
wymiana kół z wyważeniem 70zł
wymiana opon z wyważeniem na alusach 80zł (ja dałem 60zł)
naprawa dziurki 20 - 35zł w zależności od umiejscowienia i wielkości.
Wydaje mi się że koleś z dofinansowania otworzył jako bezrobotny... działają jakieś 1,5 roku - w każdym razie polecam.
PS: w PKSie też mają przekładki po 60zł trochę za dużo tych wulkanizacji na mieście widać