Dokładnie. Nie ma z tym najmniejszych problemów. Rozkręcasz i skręcasz uszczelka jest "gumowa" wielokrawędziowa i jak nie jest uszkodzona to nie ma potrzeby wymieniać - no musze za jakiś czas zerknąć ale nie powinno ciec.Co do samego czyszczenia to potrzebne sprężone powietrze, pistolet do malowania tylko zamiast farbki do zbiorniczka wędruje benzynka i jazda. Ładnie pod nie małym ciśnieniem benzynka wymywa. Samej benzynki niewiele sie zużywa.
To był krok 1, jak nie podziąła to krok 2 - rozepnę odmę i zapodam butelkę by faktycznie zobaczyć ile tego oleju z niej chlipie. Przy tym wymyję EGR zewnętrznie i też będę obserwował - tu ile z turbiny wydmuc**je. Potem będe wiedział z jakim kierunku iść czy OCT czy regeneracja uszczelnień w turbo.
no to ja u siebie raczej w ogole na całość pójde bo nowy EGR i OCT leżą już dosyć długo... do tego dojdzie czyszczenie pokrywy zaworów + wydechu i będzie cacy...tylko kiedy się za to zabiorę?