to sie bujaj
Jutro objedziemy dupe Ryszardowi :naughty:
dzisiaj lece kuną z pracy przez Grodzisk , patrze - jedzie znad przeciwka , musialem mu ustąpić. Skrecił w tą strone co ja , no to ja za nim i jeb po klaksonach , i tak parenaście sekund :kox:
w koncu zajarzył ale musiałem zadzwonić :kox: :polew:
kufa taki cicociemny ten twój łopel że nie wiedziałem o co chodzi. bałem się że ktoś mnie chce napaść
Przymiarka
nie wiem jak ja go tam upchnę...