Jak zrobi bezgotówkowo to się nie będzie musiał z nikim szarpać bo ASO bez problemu kasę od ubezpiecciela ściągnie. Mam teraz u siebie w A6 podobny przypadek tylko u mnie auto wygląda tak z dwóch stron:facepalm: Auto poszło do ASO na bezgotówkową naprawę, ubezpieczyciel PZU,kosztorys jak bym chciał kasę do ręki na niecałe 20 tys zł (np.lampa bixenon 550 zł w kosztorysie:grin: ) a kosztorys z ASO raz taki jak u Ciebie, wszystkie blachy, lampy, zderzaki nowe, plus dwie felgi i ubezpieczyciel przyjął to na klatę bez problemów:wink: