Skocz do zawartości

NYNA

Pasjonat
  • Postów

    1122
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez NYNA

  1. Dokładnie wszyscy chcieli czegoś innego, ciekawe jak by miał niby wyglądać inaczej, co okrągły miał by być czy co? Skoro taki kaształt i ergonomia do tej pory się sprawdzały to po co mają zmieniać. Jak by był bardziej kwadratowy to by wszyscy mówili że S3 lepszy bo lepiej w dłoni leży itd. to było niemal pewne ze będzię sie różnił bebechami i nowymi bajerami, bo cóż innego tam więcej potrzeba.
  2. Dokładnie ja 2 dostałem po 2 tygodniach a trzeci chyba po ponad 2 miesiącach dopiero doszedł także nie licz na to że jak Ci cykneli fotkę to o Tobie zapomną.
  3. Po co, przecież napisał że się poci przy uszczelce i stwierdzili że dlatego zaleją 10W40, bo po nim przestanie się pocić ---------- Post dopisany at 13:27 ---------- Poprzedni post napisany at 13:25 ---------- Najlepiej dodać też trochę smoły do oleju to wszytskie nieszczelności znikną
  4. Po co kombinować i rzeźbić w g....e jak można wrzucić odrazu silnik bez wad i jeździć spokojnie, a tu jak nie imbus to głowica to znowu rumuńskie turbo itd.
  5. Powiedział bym nawet że wogóle nie rozumie, widać to po kilku odpowiedziach na poziomie:facepalm:
  6. Dziwię się że komus kogo stac na samochód za mln. złotych chec się bawic w takie kombinacje żeby oszczędzić parę zł no ale tak tez pewnie zarobił na ten milion..... Parę zł? Przelicz to może jeszcze raz i jak dla Ciebie to jest parę zł to fajnie masz:whistling: U nas jest tak że jak się da czegoś nie płacić i do tego legalnie to się to robi dopóki się da, bo za chwilę i tak wprowadzą kolejny podatek czy nowe opłaty żeby człowiekowi dokopać. Jak komuś nie zależy na kasie to oczywiście może sobie płacić wszystko jak leci, ale wtedy raczej niczego się w tym kraju nie dorobi poza garbem i będzie robił na tych pajaców na wiejskiej żeby sobie mogli żyć jak pączki w maśle a jak im zacznie brakować to kolejny podatek się wymyśli a Ty zapierd.... i płać zwykły człowieku. ---------- Post dopisany at 08:13 ---------- Poprzedni post napisany at 08:06 ---------- Dokładnie teraz zaoszczędzi 300 tys. a za 5 lat z tych 300 zrobi się bańka i nawet jak by miał ten VAT zwrócić za 5 lat (w co wątpię) to i tak będzie do przodu.
  7. Nie matrw się, kupił byś beznynę to miał bys problem z braniem oleju:grin: Dwumas dopiero koło 200 padnie, turbo i pompa oleju już nie są tak awaryjne jak w B7, a co do wtrysków to dużo zależy od jakości paliwa jakie lejesz.
  8. To jedz tam gdzie mają taki sprzęt jak wyżej w linku wkleiłem to Ci wszystko dokładnie ustawią z przodu i z tyłu i będziesz miał pewność że jest ok. Większość aut nawet nowych które wyjezdzają z salonu ma tył źle ustawiony bo poprostu mało go ustawia wogóle, kumpel sprawdzał na swoim aucie nowym z salonu i kilku innych nówkach a ma u siebie na stacji właśnie taki sprzęt i w każdym z tych nowych aut tył trzeba było ustawiać.
  9. Tył oczywiście też się ustawia. Jedź na dobrą stację diagnostyczną gdzie mają sprzęt odpowiedni to Ci wszystko sprawdzą, zbieżność, kąty pochylenia itd. Geometria zawieszenia - PETROMECH - Kraków, mechanika, zbieżność, klimatyzacje ul. Korzeniaka 10
  10. No wtedy to już nie trzeba, bo nie musisz już dbać o DPF tylko można zalać olej lepiej dbający właśnie o silnik a nie o te eko badziewia. Poczytaj ostatnie strony tematu o olejach.
  11. No dowaliło dzisiaj w nocy znowu i -4 więc nie topnieje póki co. Ja nie rozumiem tylko jednego po co ludzie się tak śpieszą z tymi letnimi oponami, czy jak by pojeździli miesiąc dłużej na zimówkach to zrobiło by im to jakąś różnicę? Przecież tu chodzi o bezpieczeństwo swoje i innych i czy naprawdę warto dla lansu ryzykować, zresztą kto w taką pogoidę będzie podziwiał te wasze piękne alu felgi, blachary też narazie w domu siedzą bo zimno, więc bzykanie też odpada. Jak już nie można wytrzymać to zawsze można zimówki na alu założyć i tak jeździć całą zimę a nie w środku zimy letnie opony zakładać Przez takich pacanów to dziś rano wogóle nie dało się jeździć bo nawet ze świateł nie mogli ruszyć a jak już ruszyli to 20 km/h jechali:wallbash: a drogowcy wiadomo że o 6-7 rano to jeszcze śpią Jak tam na to patrzę to jestem za tym żeby wporwadzić obowiązkową jazdę na zimówkach od-do bo u nas ludzie rozumu to nie mają, więc musi być konkretny przepis np: od listopada do kwietnia bo inaczej to zawsze jacyś wyrywni i mądrzejsi się znajdą.
  12. Zacytuje jeszcze część tekstu kolegi PRZEMEKC z wątku o olejach (całość do przeczytania tu: http://a4-klub.pl/silniki-diesla-29/all-tdi-olej-tdi-9726/index346.html ) na temat ochrony silników z DPF-em i tego jak wydłużone okresy wymiany oleju mogą działać na nasz silnik. Odnośnie tego co pisałem wyżej na temat wymiany oleju co 30 czy 50 tys km: "Nowoczesne silniki diesla są w większości zalewane olejem C3 z uwagi na DPF-y jednak trzeba zwrócić uwagę że wyników testów wykonywanych dla każdego oleju (PAO/ester) -> 5W-40 C3 oraz 5W-30 spełniający np. normy VW 504/507 + najnowsze normy BMW LL-04 i MB 229.51 już w temp 75C mają o ~30% gorszą ochronę przeciwzużyciową (mimo wyższego HTHS wyższego 3,5 ) od 5W-30 spełniającego API SM oraz ACEA A5/B5 ale nie odchudzonego z dodatków ochronnych w celu spełnienia C2/C3 – daje do myślenia prawda? DPF- to niestety nie najlepsze rozwiązanie jeśli chodzi o zabezpieczenie silnika pod względem doboru oleju o bardzo dobrych właściwościach smarnych. Poziomy SAPS definiują zawartość popiołu siarczanowego, fosforu i siarki w olejach silnikowych. • Low SAPS - bardzo ograniczona zawartość popiołu siarczanowego (=<0,5%), fosforu (0,05%) i siarki (=<0,2%). • Mid SAPS - ograniczona zawartość popiołu siarczanowego (=<0,8%), fosforu (0,07 - 0,09%) i siarki (=<0,3%). • Full SAPS - brak ograniczeń odnośnie zawartości popiołu siarczanowego, fosforu i siarki. Zwykle charakteryzuje się ACEA C1/C4 niskim SAPS, lub ACEA C2/C3 Mid SAPS Trzeba też zwrócić uwagę na okres wymian oleju który zależy od użytkownika ale ja bym robił to częściej niż co 15kkm - szczególnie, że dzięki DPF należy stosować oleje C2/C3 które niestety wypadają gorzej w ochronie przed zużyciem, mają niższe TBN itd co nie sprzyja radzeniu sobie z sadzą skutecznie na długich przebiegach. Sadza dobrze smaruje. Jednak nie znaczy to, że olej staje się w miarę używania coraz lepszy. Olej czernieje, bo przenikają do niego produkty spalania paliwa, m.in. sadza. Szczególnie szybko zmienia kolor oleju w dieslach. Jedną z właściwości oleju jest rozpraszanie cząsteczek sadzy i utrzymywanie ich w zawiesinie. Tzw. liczba TBN (całkowita liczba zasadowa) jest w przypadku nowych olejów inna dla każdego z produktów. W każdym przypadku maleje jednak w miarę, jak olej się starzeje i pochłania coraz więcej produktów spalania. W pewnym momencie olej przestaje już pochłaniać kolejne porcje sadzy. Efekt? Szlamy i nagary odkładają się w silniku. Zawartość sadzy powoduje, że olej staje się mniej odporny na skrajne temperatury. Wprawdzie (szczególnie gdy nie występują ekstremalne obciążenia) smaruje części, do których dociera, jednak przestaje chronić elementy silnika przed korozją. Mogą też pojawić się problemy z „transportem”: kiedy lepkość oleju w miarę zużycia rośnie, to do wielu miejsc (np. głowicy) dostaje się go za mało. Jeśli zaś maleje (olej staje się rzadszy), metal trze o metal. To, jak szybko olej przestaje działać, zależy od warunków jazdy. Interwały serwisowe obliczane są z zapasem, z reguły 10-procentowym. Jeżeli używamy auto w przeciętnych warunkach, niewielkie opóźnienie wymiany nie spowoduje katastrofy. Co innego, gdy warunki są trudne: olej trzeba wymieniać częściej. Każdy kolejny % ON w oleju silnikowym degraduje lepkość większości olejów (tylko najnowocześniejsze 100% syntetyki PAO/ester są bardziej odporne na mieszanie z ON) co pogarsza ich właściwości smarne = przyspiesza zużycie silnika/turbiny - to dotyczy wszystkich silników (z Pb to zjawisko również występuje) ale szczególnie aut gdzie występuje "wypalanie" DPFa bo wtedy do oleju silnikowego ma prawo trafić więcej ON. Wraz z przebiegiem rośnie zawartość sadzy w oleju co łatwo stwierdzić po kolorze oleju i jego klarowności - każdy kolejny % sadzy w oleju silnikowym zwiększa tarcie wewnętrzne oleju, pogarsza jego pompowalność w niskich temp (co wydłuża czas suchego rozruchu), zanieczyszczenie silnika oraz podwyższa emisję/popioły z oparów oleju co oprócz szkody dla silnika/turbiny nie służy również systemowi kontroli emisji i DPF. Lekarstwem na zagrożenia z p. 1-2 w związku z najnowszymi eko-trendami wymuszającymi stosowanie coraz szczelniejszych filtrów cząstek stałych w autach z silnikami diesla mają być oleje, które ***: a) obniżona lepkość (głównie 5W-30) z racji konstrukcji/spasowania silnika oraz wymogów coraz niższego spalania/emisji obniżona zawartość dodatków smarnych jak ZDDP chronią przed kontaktem metal-metal i zużyciem - szczególnie w momencie kiedy lepkość oleju jest niewystarczająca dla zapewnienia ciągłości/grubości filmu olejowego, odpowiedniego smarowania a to szczególnie ważne w silnikach o dość wysokiej mocy osiąganej przy stosunkowo niskich rpm, c) obniżone TBN oraz ilości detergentów/dyspersantów (ich skuteczność spada wraz z czasem/przebiegiem) szczególnie ważnych w kwestii odprowadzania sadzy z oleju silnikowego do filtra oleju, obniżona ochrona antykorozyjna co rodzi dodatkowe ryzyko przy tankowaniu ON gorszej jakości / o wyższej niż dopuszczalna zawartości siarki (z tym w PL nadal bywa różnie…) oraz c) są wynikiem obniżania SAPS tych olejów z uwagi na żywotność systemu kontroli emisji / DPFy. Jeśli masz DPF-a w Kia musisz iść na pewien kompromis = musisz dbać o silnik i oszczędzać DPFa = zalewać odpowiedni olej, najlepiej jednak dobrej/potwierdzonej jakości bo dwa oleje spełniające te same minimalne wymogi/normy nie muszą być nawet porównywalnej jakości a mogą znacząco inaczej dbać o silniki oraz DPFy. Dodatkowym czynnikiem wpływającym na trwałość zarówno silnika jak i DPFa (a także np. pomp paliwa) jest jakość krajowego ON, którego nieprawidłowe spalanie generuje kwaśne opary często degradujące olej silnikowy przed założonym czasem/przebiegiem. Jeśli nie masz filtra cząstek stałych – szukaj oleju o jak najlepszych parametrach/właściwościach smarnych… Nie zwracaj uwagę na normę ACEA C3…. Olejów Long Life a zwłaszcza olejów Low Saps niektórych producentów nie można stosować min. w 4 i 3 cylindrowych silnikach Diesla bez DPF-a. Niska zawartość popiołów siarczanowych zawarta w produkcie znacznie wydłuża eksploatację filtrów cząstek stałych DPF - jednak oleje do DPF'ów są bez niektórych dodatków uszlachetniających, które polepszają właściwości smarne oleju ale zwiększają zadymienie (dlatego z nich zrezygnowano lub znacznie ograniczono) ! Czytaj - oleje do DPF-a mają gorsze właściwości smarne niż tradycyjne oleje pozbawione „eko” dodatków. W skrócie podsumowując tę część - najlepiej szukać wśród ww. olejów takich, które ***: • jak najwyższy TBN, realnie najbliżej 8 bo obecna technologia chyba tyle przy C3 jest w stanie uzyskać • C3, czyli HTHS min 3,5 ale o jak najniższej lepkości w 100C aby minimalizować cyrkulację sadzy w oleju silnikowym w grubym filmie olejowym • jeśli auto nie bywa mocno eksploatowane w terenie albo na autostradach to pewnie i C2 może mieć uzasadnienie (niższa emisja/spalanie i lepsze oddawanie sadzy do filtra oleju - powinny wydłużyć czas życia DPFa zatykanego podczas jazdy miejskiej a także zapewnią ochronę przeciwzużyciową w tym ograniczonym gronie olejów). Jeśli chodzi o grubość filmu olejowego to naturalnie oleje PAO/ester *** niższa jego grubość (przy zachowaniu tej samej klasy lepkości i wymaganego HTHS) od olejów produkowanych w technologii HC co może również mieć znaczenie w zakresie przepływu oleju przez filtr oleju - zwłaszcza zimą i w czasie sukcesywnego zapychania filtra sadzą. Oleje wykonane w technologii PAO/ester również *** na ogół lepsza płynność w ujemnych temperaturach co zimą i kiedy filtr oleju zacznie zapychać się sadzą - obniży czas obiegu oleju poprzez bypass w filtrze oleju - czyli bez filtrowania. Problem jednak polega na tym, że zakładając PAO/ester jako kryterium podstawowe - wyeliminujemy większość ww. olejów z listy wyboru."
  13. Uff dałem radę to przeczytać Jest tam napisane dokładnie to o czym było pisane nie raz w tym wątku i jak ktoś w miarę na bieżąco śledził ten wątek to nic nowego z tego tekstu się nie dowie, ale dobry tekst jako podsumowanie tych 350 stron:decayed:. Tyle że za chwilę(dzień, tydzień) i tak padnie pytanie: "Mam silnik 1.9 z 2002 roku 200 tys. przebiegu, poprzedni właściciel jeździł chyba na Castrolu, jakim olejem najlepiej zalać mój silnik":wink:
  14. Płynu chyba coś koło 7,5 litra wchodzi w cały układ, koncentrat jak rozrobisz z wodą 1:1 to będziesz miał płyn do -36. Co do oleju do skrzyni to chyba standardowo do manuala 2.25 litra wchodzi więc 3 litry kupisz to starczy i jeszcze zostanie. Możesz kupić ori w ASO ale tani nie jest. Ja leje Motula 75W90 z norma GL-5 i chodzi na nim skrzynia, torsen i most tylny.
  15. Dużo zależy ile ktoś robi km rocznie i i ile zamierza tym autem jeździć bo do 200 tys. to każdy silnik wytrzyma nawet jak by na 15W40 jeździł. Ja twierdzę że pozorne oszczędności kiedyś się zemszczą i przekonałem się o tym wiele razy nie na swoim przykładzie na szczęście. W swoich autach wymieniam oleje co 15 góra co 20 tys km(w busach) i np. moje fordy transity 2.2 TDCi mają już przejechane ponad 300 tys km. i jeżdzą i mają się dobrze a u znajomych na warsztat co chwile trafiają 2.2 z zajechanymi motorami po 200 tys. no ale teraz producent wymiany oleju w busach nawet co 50 tys.km zaleca:facepalm: Mam jedno C6 z 2005r 2.7 TDI które ma już 500 tys najechane i silnik nie dotykany, wtryski, napinacze, DPF fabryczny, a na te z początku produkcji wszyscy ponoć narzekają, a ja jakoś nie mogę, więc myślę że ten stracony czas i pieniądze w serwisach mi procentują dłuższą bezawaryjną ekspluatacją. Co do oleju w skrzyni to nie chce mi się kolejny raz tego samego pisać i bez sensu dyskutować, ale ja jeszcze wiecznych olejów które nie tracą swoich właściwości pod wpływem czasu i pracy nie widziałem, za to widziałem oleje spuszczane ze skrzyń po 10 latach czy 200 tys km przebiegu i były jak woda i czarne jak smoła. Ja u siebie zawsze w skrzyni czy to automat czy manual olej wymieniam, a do manuala ilość oleju wchodzi nie wielka więc koszt śmieszny w porównaniu do ewntualnej naprawy, więc wolę dmuchać na zimne i to mi się sprawdza póki co więc przy tym będę obstawał.
  16. Oleje do skrzyni powinno się wymieniać co 5 lat lub 100 tys km. tak zalecają w większości producenci olejów, jednak producenci naszych samochodów wymianę przewidują dopiero przy awarii skrzyni bo dla nich lepiej jak się szybciej zespuje Co do oleju silnikowego to oczywiście że lepiej wymieniać co 15 tys.km i zalej coś lepszego od Castrola, masz tu cały wątek o olejach przeczytaj z 5 ostatnich stron wątku i będziesz wiedział co zalać: http://a4-klub.pl/silniki-diesla-29/all-tdi-olej-tdi-9726/index345.html#post3396551
  17. Dokladnie teraz to lepiej poczekać te parę dni na wspólną ofertę C+ i N, może będzie coś lepszego do wzięcia i multiroom będzie działał normalnie jak w C+.
  18. W C+ i w Polsacie multiroom to są dwa niezależne dekodery i karty i mogą nawet działać w dwóch różnych domach daleko od siebie a w N-ce niestety tak nie jest, musisz kartę z multiromu wkładać do głownego dekodera co jakiś czas żeby pozniej działała w tym drugim itd. głupota jakaś, no chyba że coś zmienili wkońcu i jest już normalnie tak jak u konkurencji.
  19. Jeżeli chodzi o Vat to tak jest niestety że przy każdej kontoli jak się czegos dopatrzą to mogą kazać zwrócić Vat bo przepisy są jakie są, ale co do akcyzy tak raczej nie będzie wiadomo że mają na to 5 lat, ale jeżeli w momencie kupna, sprowadzania wszystko było ok. i wszytskie procedury będą zachowane to UC nic nie zrobi. Przecież sprowadzanie ciężarówek i pojazdów specjalnych nie trwa od wczoraj tylko od paru dobrych lat i tak jak było z ciężarówkami Ci co kombinowali i sprowadzali cięzarówki i rejestrowali je na 4 osoby to musieli vat i akcyze płacić po paru latach, a Ci co mieli zarejestrowane na 2 osoby mają spokój i 5 lat w wielu przypadkach dawno minęło, to samo było teraz z bankowozami, jak wszystko było dobrze zrobione, zgodnie z przepisami zresztą to nic nie muszą zwracać i dalej spokojnie jeżdzą.
  20. Moim zdaniem to on właśnie uważa że tu jest jakaś Motulomania i wszyscy tak chwalą nie wiadomo czemu, a widać że się oriętuje w temacie oleju więc albo celowo prowokuje albo z jakiegoś powodu nie chce przyjąć do wiadomości że to dobry olej bo jak widać wszelakie testy, artykuły i opinie użytkowników na to wskazują. Oczywiście nie jest to jedyny dobry i słuszny olej jaki można lać bo wiele razy było pisane że są również inne godne polecenia i bardzo dobre oleje i są w tym wątku również opisane i wiele osób tu obecnych na nich jeździ więc nie jest to tylko Motul. Większość dyskusji wynika z tego że ludzie pytają co wlać bo poprzedni właściciel nie wiadomo co lał lub standardowo Castrol, Mobil itd. Więc na każdy taki post nikt nie będzie przecież odpowiadał całym wywodem na temat marek olejów ich bazy itd. bo ten temat miał by już chyba parę tysięcy stron i nic nie moża by było w nim znaleźć(teraz też już jest ciężko), więc jak się pojwia taki post i widać że komuś się nie chce nawet przeczytać 1 czy 2 stron wątku to pada po prostu odpowiedz wlej to czy tamto w zależności od tego kto na czym jeździ i co poleca bez zagłębiania się zbytnio w charakterystykę danego oleju i to czy może jednak LM będzie lepszy od Motula czy Milersa bo to są takie różnice że normalnie się tego raczej nie odczuje, dopiero po jednej czy dwóch wymianach użytkownik sam może stwierdzić że jego silnik na tym czy na tamtym oleju jednak lepiej chodzi, czy mniej go zużywa, ale to wiadomo każdy silnik jest inny: stan, przebieg itd. Dlatego czego by ktoś nie wybrał z LM, Milersa, Motula, Amsoil to będzie dobry wybór po jakimś słabym oleju, a reszta to już indywidualna ocena i ewentualne minimalne różnice i nie ma się co na siłę przekonywać na wyższością świąt ... itd. wiecie jak to dalej leci.
  21. No nie myślałeś chyba że tyle osób go poleca tylko dlatego że ma ładną etykietkę lub żeby ktoś sobie zarobił. Wystarczy trochę poczytać i porównać żeby wyrobić sobie własną opinię na ten temat, a jest tego w sieci na prawdę dużo.
  22. Szczerze to chyba nawet nie chciało by mi się kombinować dla tych 10 zł tym bardziej że płace raz i używam.
  23. Spokojnie można sprowadzać specjalne tak samo jak lkw i Urząd Celny nie ma się do czego póki co przyczepić jeżeli wszystko jest zrobione legalnie w DE, więc dopóki nie zmienią przepisów to sobie mogą ścigać tych co umowy fałszowali. Ze skarbówką trzeba już bardziej uważać i wszytsko dobrze zrobić bo podczas kontroli może być np. używanie auta niezgodnie z przeznaczniem itd. ale póki co to też spokojny temat jak wszystko jest zrobione z głową bez wałków to nie mają się do czego przyczepić.
  24. Tylko poźniej to lej 5W... lub 0W... a nie jakieś półsyntetyki 10W... po co tak kombinować, lej odrazu dobry olej a nie w jakieś pół środki się chcesz bawić.
  25. NYNA

    Życzenia dla Pań

×
×
  • Dodaj nową pozycję...