Requan

Witam, W koncu wymienilem sobie wyswietlacz na nowy i mam pytanko: w moim a4 1998 na FIS pokazuje sie srednie splanie, dystans, komunikaty itp ale nie ma identyfikacji otwarty drzwi. Czy to jest tylko opcja ktora za pomoca vaga mozna aktywowac, czy jest to tylko mozliwe z instalacja CAN? Pozdrawiam Marcin

MASATO: Dziekuje, jest tak jak mowiles.

Witam, Wiem ze to glupio zabrzmi, ale bawiac sie przyciskami przy liczniku wylaczylem FIS. Teraz wlacza sie na chwile przy odpalaniu auta i przy wyswietlaniu bledow oraz przy nacisnieciu przycisku testowego, poza tym jest wylaczony. Szukalem w instrukcji, ale nie znalazlem zadnej wzmianki. Czy ktos wie jak z powrotem go wlaczyc? Pozdrawiam

Dzieki wszystkim za odpowiedz. Nie znam sie ale wydaje mi sie ze wtryski raczej sie nie leja, - pali przy -20 po odpaleniu puszcza delikatny dymek ktory po chwili znika. Tak czy tak wtryski sprawdze. Co do dawki to musze przyznac ze auto mialo rok po kupnie chipa'a ABT, sprawdze na kompie czy ma poprawna mieszanke - cos jeszcze powinienem sprawdzic?

Od razu to nie ale tak po 4- 6 miesiecy. Z tego co czytalem na forum nie jestem pierwsza osoba ktorej wraca temat czyszczenia turbo. Logi po czyszczeniu sa ok nic nie przeladowywuje. Jak wchodzi w notlaf to juz nawet nie podpinam vag tylko patrze jak sztanga chodzi. Po rozebraniu turbo, tak jak pisalem zapieczone kiery. Wczoraj dodatkowo zaslepilem EGR, ale nie wiem czy to pomoze.

Witam, Jestem juz po 3 czyszczeniu turbo. Mam wywalonego kata, trzymam na obrotach, dzis jeszcze zaslepilem EGR. Kierownice u mnie przypiekaja sie gorna czescia do podloza czesci goracej, takze jak je tylko wyjme z turbiny moge nimi ruszac. Zauwazylem ze moje kierownice maja luzy wzdluzne - mozna nimi ruszac gora dol (czy tak ma byc??) Poza tym jak je zloze to miedzy gorna czescia kierownic a podlozem czesci goracej jest przestrzen ( czy tak ma byc?). Moze nie powinno byc przestrzeni (miedzy kier. a podlozem czesci zimnej) gdyz wtedy dostaje sie tam syf i je zapieka, poza tym luz wzdluzny na kier powoduje ze sie przekoszaja. Nie widzialem poprawnej turbo dlatego ciezko mi powiedziec. Jak ktos ma jakies doswiadczenia to prosze o podpowiedz. Czesc zimna mam bez zarzutu. PS A moze trzeba pojsc w druga strone, tzn miedzy kier a podlozem powinien byc znaczny luz, moze jakbym dal tam dodakowy dystans to byloby po problemie?

Witam, Ja rowniez jestem po naprawie mechanizmu. Oprocz tego ze zapieczony mialem sworzen od wycieraczki kierowcy (oring puscil i musiala dostac sie woda) to jeszcze okazalo sie ze ktos juz przy tym grzebal i zle ustawil mechanizm - efekt byl taki ze wycieraczka kierowcy nie dochodzila do skraju szyby a w fazie koncowej zamiast sie zatrzymac to jechala troche w dol i w gore. Ustawilem kat 2 jak radza w serwisowce i wszystko jest ok: Uploaded with ImageShack.us

Tak jak Ci koledzy mowia: sztanga musi sie poruszac: 2-2,5cm. Jak sa zapieczone kiery to potrafi chodzic jak mowiles ale tak 0.5cm. Jak porownasz z drugim autem to roznica jest wyrazna. Tak czy tak ja tez bym stawial jednak na zle polaczone wezyki, no chyba ze jakis byl zbutwialy i przy ruszaniu sie uszkodzil.

Powiem Ci szczerze ze u mnie to juz teraz turbo slychac i tez mi sie ten dzwiek podoba :> Dzieki temu mam taki wskaznik zapieczonych kierownic, bo jak mam kiery zapieczone to mi swiszcze nieraz na postoju(kiery sie blokuja i dmucha na wirnik) a jak wyczyszcze to na postoju jest cisza.

Tak mam kata i to pewnie od nowosci czyli 12-to letniego. Czy sa jakies skutki uboczne wywalenie kata? I czy jest duze prawdopodobienstwo ze to to? Nie jestes pierwsza osoba od ktorej to slysze, a miales juz jakas stycznosc z regenerowana turbina? jaki jest efekt? Ja swoja nie musialem na razie regenerowac, ale zastanawialem sie czy te nasze serwisy od turbo sa w stanie dobrze to zestroic tak jak fabryka.

Czesc i dzieki za zainteresowanie. Tylko wiesz, jak czyscilem to sprawdzilem stan czesci zimnej, i bylo ok np luz byl dopuszczalny, wirnik w porzadku itp Nie wiem co robia na regeneracji na czesci goracej ale pewnie tez czyszcza kiery, no chyba ze sie myle.

Witam, Nie caly rok temu czyscilem samodzielnie kierownice i znowu to samo(jeszcze podepne vaga ale juz widze ze sztanga rusza sie 0,5cm, takze jestem wiecej niz pewien ze to kiery) Do pracy mam jakies 3km i takze nie moge przegonic autka na zminym silniku. Od czasu do czasu staralem sie ja przegonic, ale widocznie za malo. Slyszalem ze jak sie czysci kiery to powinno sie dodatkowo spolerowac, bo inaczej szybko sie zasyfi, ktos moze wie cos o tym. Jak to firmy profesjonalnie robia? Mam jeszcze pytanie, czy mozna wstawic nowe kierownice o tak, czy wymagana bedzie kalibracja? Pozdrawiam

Nic sie nie stanie, spokojnie w celu diagnozy mozesz zamienic. Ja tak robilem zeby wykluczyc zawor i okazala sie turbina.

karbonek: Powiem tylko tyle: nie wiem co piles, ale ja tego nie chce. Nie chce mi sie ciagnac bezsensownej dyskusji

Sorry, co ma do tego zarowka ktora jest w zupelnie innym obwodzie? Jeszcze raz: obwod czasowy steruje przekaznikiem (a dokladniej cewka przekaznika!!!!) - I obwod ,a ten pod wplywem pola magnetyczneg zalacza przez styki napiecie na przerywaczu -II obwod, ktory zasila zarowki. Jak zarowka mam wplynac na rozladowanie sie kondesatora???? Co do kondensatora to wiadomo nie stosuje sie zwyklego elektrolita. Tak czy tak to sa tylko rozwazania teoretyczne i nalezaloby to przetestowac. Poza tym musialbym dorwac schemat podlaczenia kierunkow zeby moc potwierdzic czy moje zalozenia sa sluszne. Wczoraj jeszcze troche nad tym myslalem i doszedlem do wniosku ze to moje rozwiazanie ma duza wade: jak przelaczymy na stale kierunek i wrocimy to kierunkowskazy wylacza sie tez po pewnym czasie. Aby wykrywac czy manetka zostala musnieta czy przelaczona na dluzej trzeba by bylo zliczac czas. Najlepiej by bylo to zrobic na jakim malym mikrokontrolerze(prosty program): jak manetka zalaczona do 1s to wtedy zalaczy opoznienie, a jak powyzej to nie. Ci ktorzy maja ten modul prosze niech sprawdza czy jak odchyla manetke na np 3 s to czy modul sie zalaczy czy nie. Wtedy bedzie wszystko jasne

Raczej nie. Jest to najprawdopodobniej przekaznik czasowy.Czyli inaczej przekaznik z kondensatorem ktory podtrzymuje jego zatrzasniecie przez okreslony czas. Po musnieciu kierunkowskazow podane jest na niego napiecie (laduje sie kondensator) i mimo ze manetka wroci na swoje miejsce to przerywacz dalej jest zasilany przez jakis czas (3x kierunek) po czym sie wylacza (kiedy kondesator sie rozladuje) Dla zainteresowanych znalazlem schemat takiego przekaznika czasowego: Teraz tylko trzeba znalesc schemat podlaczenia przerywacza i zasilic go przez tez przekaznik.

Szkoda ze sie nie potwierdzilo. Bylibysmy juz w domu, ale tak jak mowisz trzeba miec licznik ktory ma ten problem wtedy bedzie sie miec pewnosc w 100%. Jak przyjade to skoluje jakis licznik i tez pocwicze. Nie daje mi to spokoju zwlaszcza ze ludzie tu pisza ze jak zaslonia czujnik swiatla to jest lepiej, a przeciez czujnik swiatla (tzw ambilight) steruje niczym innym jak podswietlaniem i zaslaniajac jego zwieksza sie intensywnosc podswietlania. W niektorych radiach krotkofalarskich byl taki problem ze tranzystor kluczujacy podwietlaniem sie przegrzewal bo nie bylo radiatora. Byl on w ten samej obudowie co Ty pokazales. Dzieki za Twoj duzy wklad (rozpiske pinow zasilania i naprowadzenie na tranzystor) - innym bedzie latwiej. Czekamy rowniez na osoby ktore maja mozliwosc potestowania tego. Pozdrawiam Marcin

To super ze to sprawdzisz. Bedziemy mieli pewnosc. Moze cos w koncu uda sie zdzialac w temacie. Co do wyswietlacz z kalkulatora to zupelnie inna technologia, tam sa ciekle krysztaly bez podswietlania. W naszym fis mamy graficzny, gdzie calosc jest podzielona na male kwadraciki ktore przepuszczaja lub nie swiatlo z podswietlania. Dzieki zdjeciu ktore zrobiles widac ze budowa jest prosta a zarazem sprytna bo kolory zolty i czerwony uzyskuje sie wprost z podwietlania: wniosek- pixele tylko przepuszczaja a nie filtruja koloru. W kolorowych kazdy pixel sklada sie jeszcze z 3 subpixeli(ktore z podswietlania bialego przepuszczaja kolory czerwony, zielony i niebieski) a one mieszajac sie w oku ludzkim ble ble ble... Koncze bo jeszcze ktos zasnie przed kompem. Jesli sie powiedzie Twoj eksperyment i podwietlanie zblaknie to porob zdjecia plytki to razem poszukamy przetwornicy. Najlepiej byloby znalesc przetwornice i ja przygrzac suszara. Najczescie to 8 - nozkowy scalak. Pozdrawiam Marcin

Witaj Bin85, Dzieki ze znowu wlaczyles sie do dyskusji. Ja bym zastanowil sie czy to nie podswietlanie. Napewno wiesz ze pixele (swego rodzaju filtry swiatla) tylko otwieraja sie i zamykaja przepuszczajac lub nie swiatlo z podswietalania. Pixele same z siebie nie maja jak swiecic. Jesli to nie podswietlanie to moze pixele sie zacinaja i taki efekt wychodzi.Niestety technollogia LCD nie jest ogolnie znana i mozna tylko zgadywac. Ja bym jednak dla swietego spokoju sprawdzil podswietania, podlaczyl licznik na stole, wygrzal i jak zblaknie to sprawdzil czy diody swieca slabiej. Napisz co o tym myslisz. Pozdrawiam Marcin

To jest tak: za brakujace linie odpowiada sam wyswietlacz(i wiazka ktora jest podlaczony) za blakniecie - podswietlanie, ktore jest zamontowane od spodu. Jesli wyswietlacz blaknie (mimo zakrycia czujnika) to winne jest podswietlenie. A dokladnie przetwornica. Moze przetwornica sie grzeje i wystarczyloby zamontowac na scalaka radiator lub sa zimne luty na scalaku przetwornicy (trzeba byloby go wtedy przelutowac). Nie ma mnie teraz w chalupie (i szybko nie bede ). Dlatego mam prosbe - czy ktos moglby mi zrobic dokladne zdjecia calej plytki licznika - tak zeby bylo widac komponenty. No chyba ze ktos jakims cudem zdobyl schemat licznika to w ogole by byl to wypas. Prosze rowniez o zdjecie samego podswietlana. Poza tym jesli ktos ma odrobine wiedzy z zakresu elektroniki i dostep do starego licznika to moglby zrobic cos takiego: 1.Podalczyc licznik na stole 2. Podlaczyc voltomierz na podswietlanie. 3. Nakierowac halogen na licznik (zeby go wygrzac). 4. Sprawdzic napiecie po blaknieciu

rakud29 z tego co piszesz to mechanik zdjal podcisnienie z zaworu sterujacego sztanga kierownicy i sprawdzil czy sztanga prawidlowow opada. Sprawdz to najlepiej sam, nie wiem czy w twoim motorze turbina jest na wierzchu, jesli masz do niej dostep to odpal auto, spojrz na sztange i wypnij wezyk z zaworu.Zobacz czy sztanga idzie w dol (nie pamietam ile ale ruch powinien byc 1-2cm, moze koledzy podpowiedza). Zdjecia co jak wyglada znajdziesz na forum - chyba nawet na FAQ (masz nawet film jak powinna opadac sztanga). U mnie zacinala sie w polowie i bylo to widoczne,zwlaszcza ze poszedlem zobaczyc do kumpli ktorzy maja paski jak ten ruch powinien wygladac. Tak czy tak warto podpiac pod kompa,bo moze sie okazac ze masz np elektrozawor n75 walniety.

8h??? Jesli mowimy tylko kierowncach to: Mechanik mi wymontowal: 30 min ja rozebralem ja i wyczyscilem ale tak nie spieszac sie 2-3h mechanik zamontowal 30 min Max 4h (ale to juz tak naprawde wolno) Ja choc nigdy tego nie robilem wolalem samemu, bo balem sie ze mi spapraja i skasuja Kosztowalo mnie to 150zl (dalem mechanikowi za demontaz i montaz) Jesli kierownice sa lekko zapieczone to pomaga poruszanie sztangi (kumpel tak np zrobil) ale dla mnie to tylko polsrodek i nie wiadomo czy sie nic nie uszkodzi. Przy rozbieraniu od razu sobie zobaczysz w jakim stanie masz turbinki.

szogun0 - przeczytaj jeszcze raz dokladnie co zostalo napisane. Nikt tak nie twierdzil, a wrecz przeciwnie . bin85: masz racje tak wlasnie zrobie, porownam dla pewnosci. Co do przekaznikow w lampach w audi to niestety wiele firm szuka kompromisow ze wzgledow ekonomicznych. Wyglada to mniej wiecej tak: firma ma marke i produkuje dobry produkt. Nastepnie przyjmuja jakiego goscia od "improve'mentu" ktory gdzie odniosl jakies suksesy ale np na produkcji aut sie nie zna. Chce on za wszelka cene pokazac ze mozna wiecej zarabiac na produkcie niz dotychasz. On wtedy mowi: po co stosujecie przekazniki w swiatlach,przeciez bez tego i tak beda swiecic. Zaoszczedzimy 10zl na 1 sztuki, dla 100 000 sztuk, zaoszczedzimy 1000 000zl itd. Wtedy pokazuje to na zarzadzie, wszyscy to lykaja, koles dostaje nagrode a klient sie wkurza i niekeidy zraza do marki. To jeszcze nic ale sa przeciez takie pomysly ktore wrecz utrudniaja ekspoatacje a rozwiazanie problemu to czesto pare zlotych, tyle ze dla fabryki bo dla klienta to niekiedy prucie pol auta. Spojrzcie ile np dobrych marek RTV poszlo w ten sposob na psy. Tu na szczescie latwo samemu rozwiazac problem.

bin85: po Twojej wiedzy widze ze chyba Ty tez z branzny jestes. Najlepiej by bylo jakbys podjechal do serwisu RTV i pozyczyl sonde wysokiego napiecia. Miernik zaloze sie ze masz. Fakt ze CRT ida do lamusa ale chyba jeszcze zaklady je naprawiaja, ale to tylko tak jak sie juz mocno upszerz bo zaloze sie ze ksenony wystarajaco daja Ci swiatla. Jak jak wroce i bede mial chwile to zaloze sobie te przekazniki. Podobnoc jest jakas strona gdzie sa testy przed i po zamontowaniu. Jakmi kumpel znajdzie to dam linka. mily: proponujesz nam cos takiego: masz waz ogrodowy i slabe cisnienie bo waz jest dziurawy w paru miejscach.Zamiast zalatac dziure ty odkrecasz bardziej kurek zeby podac wiecej wody do weza i tym samym zwiekszyc cisnienie. Efekt bedzie ten sam ale wiecej wody zluzyjesz. Jaki sens?? My nie chcemy smazyc klosza i zafundowac sobie niepotrzebnie wiekszy pobor pradu, tylko chcemy podniesc wydajnosc instalacji zeby usunac straty.

Kumple tez tak kolo 10,5 mieli. Co do przetwornicy to powinno byc tak jak mowisz - powinna wygenerowac staly poziom (tak jak to ma np miejsce w telewizorach). Jesli masz dojscie i wiesz jakie napiecie powinno byc na palniku to mozna dla pewnosci sprawdzic.